Windows do kompletu
Microsoft Wireless Laser Desktop 7000
Spis treści
Całą budowę klawiatury mamy już w zasadzie opisaną, tak więc czas napisać jak to wszystko wygląda w praktyce. Zacznijmy od tego, że za łączność zestawu z komputerem odpowiedzialny jest miniaturowy przekaźnik bezprzewodowy 2.4 GHz. Zapewnia on zasięg do 10 m – nawet przy dużym obciążeniu sieci bezprzewodowych. Ten wręcz kosmiczny kształt klawiatury daje nam pełen komfort. Tak jak zapewnia producent „twoje ręce i nadgarstki będą teraz naturalnie ułożone”. To prawda! Przerzucając się z mojej starszej klawiaturki, na to cudo odczułem kolosalną różnicę. Pisanie na tym sprzęcie sprawia naprawdę ogromną frajdę. Nawet po dłuższym wbijaniu literek nie czujemy zmęczenia. Układ klawiszy jest perfekcyjny. Będąc przy podstawowych przyciskach muszę wspomnieć o dwóch sprawach – dobrej i złej. Pierwsza jest taka, że klawisze wciskają się niezwykle płynie i wręcz bezgłośnie. Niestety jeden klawisz nie jest tak idealny jak reszta. Chodzi mi o spację. Przycisk ten lekko się buja i przy jej wciskaniu nie słychać już takiego przyjemnego dla ucha dźwięku jaku reszty. Spotykałem się z klawiaturami mającymi lepiej skonstruowaną spację. Oczywiście nie każdemu może to przeszkadzać, jednak ja szukałem dziury w całym ;)
Przyciski na obwódce doskonale spełniają swoje zadanie. Bardzo spodobał mi się przycisk po lewej stronie, który pozwala zmniejszać lub powiększać różne rzeczy. Załóżmy, że jesteśmy w Wordzie… wtedy ustalamy wielkość kartki tzn. skalę. Będąc na pulpicie Windowsa, regulujemy wielkość ikonek – bardzo się zdziwiłem możliwościami tego przycisku. W przeglądarce internetowej przycisk ten działa jak rolka w myszce. Również niezwykle przydatnym butonem jest strzałka w lewym górnym rogu, pozwalająca cofać się do poprzedniej strony. Tak samo przyciski ściszania, przewijania itp. Co ważne, wszystko to działa jeszcze bez instalacji oprogramowania. Wszystkie przyciski idealnie współpracują z Windowsem, porozumiewają się w 100% dobrze.
Natomiast trzy tajemnicze przyciski u góry wymagają sterowników, tak więc zaczynamy instalację. Sterowniki na przeznaczone są dla systemów Windows Vista/Windows XP i zajmują 100 MB. Natomiast dla Mac OS X v10.2.x-10.5.x ważą 30 MB. Jako że od jakiegoś czasu pracuję na najnowszej „Siódemce”, przy instalacji driverów występował problem. Oczywiście Microsoft nie mógł sobie pozwolić na takie przypadki i umieścił na swojej stronie odpowiednie sterowniki KLIK.
Teraz instalacja przebiegła bez problemu. Po ponownym uruchomieniu komputera mogliśmy zacząć konfigurację. Na pulpicie pojawiają się dwa programy. Opisujemy teraz klawiaturę, więc zacznijmy od Microsoft Keyboard. W pierwszej zakładce ustawiamy częstotliwość migania kursora, powtarzanie znaków itp. Dalej możemy skonfigurować każdy z dodatkowych przycisków. Wszystko jest banalnie proste. Niżej widzimy również trochę inną konfigurację trzech przycisków „Ulubione”. Tu również możemy wybrać odpowiednie programy, które mają się włączyć. Dodatkowo możemy wybrać stronę internetową np. pcfoster.pl
Niestety nie są to w 100% dotykowe klawisze. Trzeba je lekko nadusić, aby włączył się nasz portal. Ale mimo wszystko przyciski te są bardzo funkcjonalne i przydatne.
Należy wspomnieć o materiałach, z których wykonana jest klawiatura. Otóż wszystko jest najwyższej jakości. Błyszczący plastik lekko się palcuje, ale wystarczy przetrzeć pierwszą lepszą ściereczką, aby otrzymać taki efekt, jaki był zaraz po otwarciu. Tak więc nie ma z tym problemu. Identycznie zachowuje się podkładka pod nadgarstki. Myślałem, że ten materiał będzie się jakoś dziwnie zachowywał, bardzo się brudził i zostawiał na sobie odciski palców. Byłem w błędzie. Takie tworzywo powinno być wykorzystywane w każdym tego typu sprzęcie.
Przejdźmy pod spód. Najbardziej interesujące są nóżki. Nie są to stałe jak w większości klawiatur, wysuwane nóżki. Te są dołączane osobno, a ich montaż jest banalny. Są one oczywiście gumowe, dzięki czemu klawiatura stoi nieruchomo na blacie. Ciekawe jest to, że możemy je zamontować zarówno pod przód, jak i pod tył. Oczywiście miejsca w których montujemy nóżki również są zakończone gumą, więc bez nich klawiatura jest również stabilna.
Tyle ode mnie o pierwszym sprzęcie należącym do zestawu. Czas na myszkę!
Przyciski na obwódce doskonale spełniają swoje zadanie. Bardzo spodobał mi się przycisk po lewej stronie, który pozwala zmniejszać lub powiększać różne rzeczy. Załóżmy, że jesteśmy w Wordzie… wtedy ustalamy wielkość kartki tzn. skalę. Będąc na pulpicie Windowsa, regulujemy wielkość ikonek – bardzo się zdziwiłem możliwościami tego przycisku. W przeglądarce internetowej przycisk ten działa jak rolka w myszce. Również niezwykle przydatnym butonem jest strzałka w lewym górnym rogu, pozwalająca cofać się do poprzedniej strony. Tak samo przyciski ściszania, przewijania itp. Co ważne, wszystko to działa jeszcze bez instalacji oprogramowania. Wszystkie przyciski idealnie współpracują z Windowsem, porozumiewają się w 100% dobrze.
Natomiast trzy tajemnicze przyciski u góry wymagają sterowników, tak więc zaczynamy instalację. Sterowniki na przeznaczone są dla systemów Windows Vista/Windows XP i zajmują 100 MB. Natomiast dla Mac OS X v10.2.x-10.5.x ważą 30 MB. Jako że od jakiegoś czasu pracuję na najnowszej „Siódemce”, przy instalacji driverów występował problem. Oczywiście Microsoft nie mógł sobie pozwolić na takie przypadki i umieścił na swojej stronie odpowiednie sterowniki KLIK.
Teraz instalacja przebiegła bez problemu. Po ponownym uruchomieniu komputera mogliśmy zacząć konfigurację. Na pulpicie pojawiają się dwa programy. Opisujemy teraz klawiaturę, więc zacznijmy od Microsoft Keyboard. W pierwszej zakładce ustawiamy częstotliwość migania kursora, powtarzanie znaków itp. Dalej możemy skonfigurować każdy z dodatkowych przycisków. Wszystko jest banalnie proste. Niżej widzimy również trochę inną konfigurację trzech przycisków „Ulubione”. Tu również możemy wybrać odpowiednie programy, które mają się włączyć. Dodatkowo możemy wybrać stronę internetową np. pcfoster.pl
Niestety nie są to w 100% dotykowe klawisze. Trzeba je lekko nadusić, aby włączył się nasz portal. Ale mimo wszystko przyciski te są bardzo funkcjonalne i przydatne.
Należy wspomnieć o materiałach, z których wykonana jest klawiatura. Otóż wszystko jest najwyższej jakości. Błyszczący plastik lekko się palcuje, ale wystarczy przetrzeć pierwszą lepszą ściereczką, aby otrzymać taki efekt, jaki był zaraz po otwarciu. Tak więc nie ma z tym problemu. Identycznie zachowuje się podkładka pod nadgarstki. Myślałem, że ten materiał będzie się jakoś dziwnie zachowywał, bardzo się brudził i zostawiał na sobie odciski palców. Byłem w błędzie. Takie tworzywo powinno być wykorzystywane w każdym tego typu sprzęcie.
Przejdźmy pod spód. Najbardziej interesujące są nóżki. Nie są to stałe jak w większości klawiatur, wysuwane nóżki. Te są dołączane osobno, a ich montaż jest banalny. Są one oczywiście gumowe, dzięki czemu klawiatura stoi nieruchomo na blacie. Ciekawe jest to, że możemy je zamontować zarówno pod przód, jak i pod tył. Oczywiście miejsca w których montujemy nóżki również są zakończone gumą, więc bez nich klawiatura jest również stabilna.
Tyle ode mnie o pierwszym sprzęcie należącym do zestawu. Czas na myszkę!
Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
Mateusz
2009-10-07 18:09:41
Myślałem, że minusem będzie cena, jednak widzę, że sprzęt dostał Best Buy, czyli jest wart tych pieniędzy.
maciek
2009-10-07 19:11:39
Wszystko mi się podoba ;]
Szyjamon
2009-10-07 19:16:26
Badoo145
2009-10-07 19:26:50
ale odczułem wrażenie, że autor za bardzo wczuł się i okazał za dużo emocji ;p
A swoja drogą 400 zł na taki zestaw? Chyba, ze miałbym co robić z pieniędzmi.
Michal
2009-10-07 19:31:20
Szyjamon
2009-10-07 19:35:40
Klakiers napisał:
No klawa jest spoko, nie powiem ;p
ale odczułem wrażenie, że autor za bardzo wczuł się i okazał za dużo emocji ;p
A swoja drogą 400 zł na taki zestaw? Chyba, ze miałbym co robić z pieniędzmi.
Heh... nie powiem, bo przyjemnie mi się pisało... chodzi pewnie o te fantazyjne podtytuły ;p
Badoo145
2009-10-07 22:04:04
gekon
2009-10-08 12:44:15
gekon
2009-10-08 12:46:14
kasiwozniak13
2009-10-14 09:05:58
Estetyczny wygląd :)
Podoba mi się w całej okazałości.
Lecz cenowo odpada niestety ;/
10