» załóż konto» przypomnij hasło

Testy myszy

Logitech MX1000

Autor: Jakub Krieg | Data: archiwalny

A A A | Wejść na stronę 38165 | Komentarzy 0


W pierwszych "chwilach" czuje się, jak ciężki jest tył myszy. Znajduje się tam akumulator i podczas pracy tył poruszyć jest trudniej niż przód, więc wykonywałem przednią częścią myszy bardziej zamaszyste ruchy niż tylną. Opanowanie tej tendencji to kwestia przyzwyczajenia się i nie zabrało mi dłużej niż kilka godzin.
Po ślizgaczach spodziewałem sie nieco lżejszej pracy. Nie używam podkładek i mysz suwam po powierzchniach lakierowanych blatów - blat biurka i blat pod biurkiem na klawiaturę. Ślizgacze w dodatku rysują się od nierówności powierzchni.
Dodam do powyższego zdjęcia jeszcze jeden komentarz. Widzimy tam przycisk do resetowania połączenia z baza oraz wyłącznik myszy.
Laser o długości fali 832 - 852 nm. Ponoć 20 razy dokładniejszy od układu optycznego. Mysz posiada rozdzielczość 1000 dpi (punktów na cal).
Logitech MX1000

Logitech MX1000
Pochwalę się, że udało się mi uchwycić na zdjęciu promień lasera. Ciekawe jest to, że na zdjęciu jest on niebieski - w rzeczywistości jest czerwony. Jednak naklejce pod myszą widnieje napis CLASS 1 LASER PRODUCT, więc lepiej nie przyglądać się w soczewkę.
Warto przeczytać: Do góry

Komentarze


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...