» załóż konto» przypomnij hasło

Testy myszy

Logitech MX1000

Autor: Jakub Krieg | Data: archiwalny

A A A | Wejść na stronę 38169 | Komentarzy 0


Jak wygląda każdy zainteresowany wie. Zbyt piękna nie jest. Zdecydowanie bardziej elegancka, bo skromniejsza i prostsza stylistycznie jest wersja dla myszy MX1000 Bluetooth.
Przycisk Connect niepotrzebnie jest tak duży, gdyż używa sie go przeważnie przy pierwszym podłączeniu myszy i nigdy więcej.
Do stacji przymocowany jest na stałe przewód sygnałowy USB, oraz jest wtyczka do podłączenia ładowarki. Na szczęście ładowarka nie musi być podłączona na stałe, a wymagana jest tylko wtedy, gdy mamy zamiar naładować akumulator w myszy.
Zasilanie nadajnika zostało zrealizowane przez przewód sygnałowy USB.
Logitech MX1000

Logitech MX1000
Co ciekawe, stacja ta potrafi obsługiwać jednocześnie mysz oraz klawiaturę bezprzewodową Logitech, co wpływa pozytywnie na uporządkowanie biurka.
Szczegół, który zauważyłem to ciche piszczenie samej ładowarki. Dźwięk słyszalny tylko przez osoby o dobrym słuchu i w nocy gdy nie docierają do uszu dźwięki otoczenia. Jest to spowodowane tym, że ładowarka jest bardzo mała, a producent musiał w niej zmieścić transformatorek i układ prostowniczy, lub może transformację zrealizowano tylko elektronicznie - nie mam jednak zamiaru rozbierać ładowarki, aby się upewnić.

Mysz waży 161g.


Logitech MX1000
Warto przeczytać: Do góry

Komentarze


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...