Poczuj dotyk dźwięku
Creative Zen X-Fi 2
Spis treści
Już pierwsze spojrzenie na nasz odtwarzacz przyniosło mi na myśl iPoda Touch Apple. Są one do siebie wizualnie podobne. Ciemna część przednia i jasna tylna. Całość jest dość dużych rozmiarów: 102mm x 57mm x 11,6mm. Wymaga tego jednak 3-calowy ekran dotykowy. Odtwarzacz jest więc mniej więcej wielkości przeciętnego telefonu. Mimo wszystko podczas noszenia go w dość ciasnych kieszeniach dżinsowych spodni, bałem się trochę, czy gdy usiądę, player będzie cały. Jest on dość płaski dlatego łatwo może pęknąć. Na szczęście nic się takiego nie stało, lecz ryzyko zawsze istnieje. To, że player jest cienki może być także jego zaletą. Dzięki temu nie przypomina on cegły, lecz prezentuje się nowatorsko. Jego używanie staje się także wygodniejsze jak i również wydaje się on bardzo leciutki. Nie jest to w rzeczywistości złudzenie, bo na prawdę odtwarzacz praktycznie nic nie waży (75g.). Na koniec lekko zaokrąglane kształty całej bryły powodują, ze „empetrójka” dobrze leży w dłoni.
Odtwarzacz utrzymany jest w dwóch kontrastujących kolorach – czarnym i srebrnym. Ten pierwszy zdominował przedni panel. Obwódka wyświetlacza jest czarna co podkreśla dodatkowo wyrazistość ekranu i dodaje waloru estetycznego. Na przedniej części znajdują się jeszcze tylko dwa elementy. Pierwszy z nich to nieduży, kwadratowy przycisk mieszczący się w połowie wysokości, po prawej stronie. Służy on do powrotu do menu głównego w dowolnej chwili. Swym kształtem pasuje on do reszty i wtapia się całość. Nieco wyżej, w górnym prawym rogu widnieje napis ZEN X-Fi 2. W dolnym zaś narożniku jest głośnik widoczny w postaci małej, lekko podłużnej dziurki….
Kiedy wyciągnąłem mojego Zena z pudełka zdziwiła mnie jedna rzecz. Odtwarzacz nie miał na wyświetlaczu foli ochronnej. Nie wiem czy Creative uznał ten szczegół za błahostkę jednak jest to duży błąd. Szczególnie z uwagi na to jest jest to ekran dodatkowy. Wiadomo przecież, że jest on tym bardziej wystawiony na dużą eksploatacje. Poza tym wyświetlacz do dość delikatne miejsce dlatego powinien mieć jakąś dodatkową ochronę. Niestety moje obawy okazały się jak najbardziej uzasadnione. Podczas testowania ekranik delikatnie zarysował się w jednym miejscu. Nie wiem dokładnie kiedy się to stało. Mimo wszystko biorąc pod uwagę warunki testowania to nie powinno do tego dojść. Dlatego tez wydaje mi się, że wytrzymałość tego odtwarzacza na czynniki zewnętrzne powinna być większa. Jednak gdyby chociaż ta folia jednak znajdowała się na miejscu to po jej zdjęciu z pewnością nie było by żadnego śladu. Firma jako inne rozwiązanie tego problemu daje możliwość kupienia osobno specjalnego ochraniacza, który kosztuje ok. 30 zł.
Na prawym boku playera umieszczono dwa porty. Jeden z nich to mini USB. Tutaj podłączamy kabel łączący urządzenie z komputerem. Znajduje się on po środku. Ładowanie odbywa się również przez kabel USB i dokonuje się podczas podpięcia urządzenia pod włączonego PC’ta. Wytrzymałość akumulatora to ok. 24 godzin przy odtwarzaniu muzyki oraz 5 godzin oglądania video. Po prawej stronie mini USB umieszczono wejście dla słuchawek z końcówką mini jack 3,5mm. Co ciekawe możemy tutaj także podłączyć kabel A/V który umożliwi przesyłanie obrazu z odtwarzacza na przykład do telewizora. W ten sposób obejrzymy film na większym ekranie. Niestety nie miałem okazji sprawdzenia tej funkcji, ponieważ nie posiadam takiego kabla. Jak już wspominałem nie jest on uwzględniony w zestawie wyposażenia jakie dostajemy z tą mp3. Jest jednak możliwe dokupienie go bezpośrednio u producenta (koszt to ok. 80zł).
Na dolnej ścianie obudowy urządzenie znajduje się jeden mały guzik RESET. Jest on umieszczony w niewielkim zagłębieniu po to, by niechcący nie został wciśnięty. Funkcją jego jest oczywiście zresetowanie wszystkich ustawień i przywrócenie początkowych – domyślnych.
Po przeciwległej stronie znajdziemy trzy elementy. Pierwszy z nich to czarny, podłużny przycisk. To właśnie dzięki niemu możemy włączyć nasz odtwarzacz. Jest to proces trochę irytujący. Należy bowiem ten klawisz dość długo przytrzymać (ok. 5s) aby player zareagował. Jednak jest to szczegół mało znaczący. Po tym czasie zapala sie na wyświetlaczu napisz CREATIVE a następnie zaraz menu główne. Przyciskiem tym także wyłączamy urządzenie (odbywa się to znacznie szybciej niż włączanie) oraz blokujemy wyświetlacz podobnie jak w innych odtwarzaczach guziki lub w telefonach klawiaturę. Obok niego znajduje się wbudowany mikrofon. Jeszcze dalej umieszczono gniazdo karty pamięci Micro SD. W tym urządzeniu mamy do dyspozycji 8 GB pamięci. Są także wersje 16 GB jak i 32 GB. Jednak jeśli komuś wyda się to za mało to może dodatkowo włożyć swoją kartę pamięci. Przy każdym z tych elementów znajdują się małe ikonki ilustrujące np. słuchawki bądź mikrofon by ułatwić korzystanie z urządzenia.
Na spodniej stronie odtwarzacza znajdziemy tylko kilka informacji m.in. o pojemności pamięci, logo firmy a także nazwę modelu. Słuchawki zostały wykonane w podobnych kolorach, dlatego doskonale komponują się z odtwarzaczem. Dzieje się tak również dzięki ich innowacyjności. Nie są to zwykłe, standardowe słuchawki. Mają one nieco walcowaty kształt.
Oznacza to, że należy je włożyć w głąb uszy. W chwili obecnej słuchawki te staja się standardem i stopniowo wypierają zwykłe – płaskie. Taki kształt oraz gumowe nakładki poprawiają ich stateczność. Nie wypadają łatwo z ucha nawet gdy kabel gdzieś zapląta się pod kurtką lub bluzą. Nawet podczas długotrwałego słuchania lub przy jednoczesnym treningu czy joggingu, kiedy ucho jest spocone, słuchawki nie wyślizgną się. Z racji, że znajdują sie one w głębi ucha, oznacza to, że dźwięk wydobywający się z nich jest lepiej słyszalny nawet przy dużym natężeniu hałasu na zewnątrz. Dlatego też idąc hałaśliwą ulicą zamiast warkotu samochodów słyszymy czyste nuty ulubionych kawałków. Przez to, możliwe jest słuchanie muzyki na niższym natężeniu głośności, przez co chronimy nasz słuch przed nadwyrężeniem.
Za pomocą wcześniej już wspomnianego krótkiego kabla USB przesyłamy pliki z komputera do mp3 i na odwrót. Samo przerzucanie danych możemy robić na dwa sposoby. Pierwszy z nich odbywa się przy wykorzystaniu dołączonego przez Creative oprogramowania. Nie jest ono trudne w obsłudze, mimo że nie jest po polsku. Jednak mnie osobiście do siebie nie przekonało. Jednak tylko dzięki niemu możemy przeglądać całą zawartość naszego odtwarzacza z podziałem na konkretne podfoldery. Możemy do nich także dodawać jak i usuwać konkretne pliki. W odtwarzaczu mamy także możliwość korzystania z opcji RSS dość popularnej w tego typu odtwarzaczach. Co ciekawe jednak, Zen X-Fi nie ma wbudowanego W-Fi. Nie ściągniemy nic z Internetu, nie przejrzymy galerii z Facebooka, nie zajrzymy na pcfoster.pl… Dlatego też odtwarzacz pobiera wszystkie uaktualnienia dopiero po podłączeniu do komputera. Przez to funkcja ta wydawać się może nie do końca trafna. Mimo wszystko znajdziemy w programie specjalny synchronizer RSS.
Poza tym do dyspozycji mamy rożnego typu konfiguracje dotyczące np. importu lub folderów.
Program jak program, nic specjalnego. Drugą możliwością wrzucenia danych na playera jest po prostu wykorzystanie okna Windows’a. Wystarczy bezpośrednio wkleić plik do odpowiedniego folderu : Music, Video, Pictures, Applications itd.. Jest to sposób zdecydowanie szybszy. Sprawdźmy jak urządzenie działa jak już „wciśniemy” filmy, muzykę i zdjęcia do pamięci playera…
Odtwarzacz utrzymany jest w dwóch kontrastujących kolorach – czarnym i srebrnym. Ten pierwszy zdominował przedni panel. Obwódka wyświetlacza jest czarna co podkreśla dodatkowo wyrazistość ekranu i dodaje waloru estetycznego. Na przedniej części znajdują się jeszcze tylko dwa elementy. Pierwszy z nich to nieduży, kwadratowy przycisk mieszczący się w połowie wysokości, po prawej stronie. Służy on do powrotu do menu głównego w dowolnej chwili. Swym kształtem pasuje on do reszty i wtapia się całość. Nieco wyżej, w górnym prawym rogu widnieje napis ZEN X-Fi 2. W dolnym zaś narożniku jest głośnik widoczny w postaci małej, lekko podłużnej dziurki….
Kiedy wyciągnąłem mojego Zena z pudełka zdziwiła mnie jedna rzecz. Odtwarzacz nie miał na wyświetlaczu foli ochronnej. Nie wiem czy Creative uznał ten szczegół za błahostkę jednak jest to duży błąd. Szczególnie z uwagi na to jest jest to ekran dodatkowy. Wiadomo przecież, że jest on tym bardziej wystawiony na dużą eksploatacje. Poza tym wyświetlacz do dość delikatne miejsce dlatego powinien mieć jakąś dodatkową ochronę. Niestety moje obawy okazały się jak najbardziej uzasadnione. Podczas testowania ekranik delikatnie zarysował się w jednym miejscu. Nie wiem dokładnie kiedy się to stało. Mimo wszystko biorąc pod uwagę warunki testowania to nie powinno do tego dojść. Dlatego tez wydaje mi się, że wytrzymałość tego odtwarzacza na czynniki zewnętrzne powinna być większa. Jednak gdyby chociaż ta folia jednak znajdowała się na miejscu to po jej zdjęciu z pewnością nie było by żadnego śladu. Firma jako inne rozwiązanie tego problemu daje możliwość kupienia osobno specjalnego ochraniacza, który kosztuje ok. 30 zł.
Na prawym boku playera umieszczono dwa porty. Jeden z nich to mini USB. Tutaj podłączamy kabel łączący urządzenie z komputerem. Znajduje się on po środku. Ładowanie odbywa się również przez kabel USB i dokonuje się podczas podpięcia urządzenia pod włączonego PC’ta. Wytrzymałość akumulatora to ok. 24 godzin przy odtwarzaniu muzyki oraz 5 godzin oglądania video. Po prawej stronie mini USB umieszczono wejście dla słuchawek z końcówką mini jack 3,5mm. Co ciekawe możemy tutaj także podłączyć kabel A/V który umożliwi przesyłanie obrazu z odtwarzacza na przykład do telewizora. W ten sposób obejrzymy film na większym ekranie. Niestety nie miałem okazji sprawdzenia tej funkcji, ponieważ nie posiadam takiego kabla. Jak już wspominałem nie jest on uwzględniony w zestawie wyposażenia jakie dostajemy z tą mp3. Jest jednak możliwe dokupienie go bezpośrednio u producenta (koszt to ok. 80zł).
Na dolnej ścianie obudowy urządzenie znajduje się jeden mały guzik RESET. Jest on umieszczony w niewielkim zagłębieniu po to, by niechcący nie został wciśnięty. Funkcją jego jest oczywiście zresetowanie wszystkich ustawień i przywrócenie początkowych – domyślnych.
Po przeciwległej stronie znajdziemy trzy elementy. Pierwszy z nich to czarny, podłużny przycisk. To właśnie dzięki niemu możemy włączyć nasz odtwarzacz. Jest to proces trochę irytujący. Należy bowiem ten klawisz dość długo przytrzymać (ok. 5s) aby player zareagował. Jednak jest to szczegół mało znaczący. Po tym czasie zapala sie na wyświetlaczu napisz CREATIVE a następnie zaraz menu główne. Przyciskiem tym także wyłączamy urządzenie (odbywa się to znacznie szybciej niż włączanie) oraz blokujemy wyświetlacz podobnie jak w innych odtwarzaczach guziki lub w telefonach klawiaturę. Obok niego znajduje się wbudowany mikrofon. Jeszcze dalej umieszczono gniazdo karty pamięci Micro SD. W tym urządzeniu mamy do dyspozycji 8 GB pamięci. Są także wersje 16 GB jak i 32 GB. Jednak jeśli komuś wyda się to za mało to może dodatkowo włożyć swoją kartę pamięci. Przy każdym z tych elementów znajdują się małe ikonki ilustrujące np. słuchawki bądź mikrofon by ułatwić korzystanie z urządzenia.
Na spodniej stronie odtwarzacza znajdziemy tylko kilka informacji m.in. o pojemności pamięci, logo firmy a także nazwę modelu. Słuchawki zostały wykonane w podobnych kolorach, dlatego doskonale komponują się z odtwarzaczem. Dzieje się tak również dzięki ich innowacyjności. Nie są to zwykłe, standardowe słuchawki. Mają one nieco walcowaty kształt.
Oznacza to, że należy je włożyć w głąb uszy. W chwili obecnej słuchawki te staja się standardem i stopniowo wypierają zwykłe – płaskie. Taki kształt oraz gumowe nakładki poprawiają ich stateczność. Nie wypadają łatwo z ucha nawet gdy kabel gdzieś zapląta się pod kurtką lub bluzą. Nawet podczas długotrwałego słuchania lub przy jednoczesnym treningu czy joggingu, kiedy ucho jest spocone, słuchawki nie wyślizgną się. Z racji, że znajdują sie one w głębi ucha, oznacza to, że dźwięk wydobywający się z nich jest lepiej słyszalny nawet przy dużym natężeniu hałasu na zewnątrz. Dlatego też idąc hałaśliwą ulicą zamiast warkotu samochodów słyszymy czyste nuty ulubionych kawałków. Przez to, możliwe jest słuchanie muzyki na niższym natężeniu głośności, przez co chronimy nasz słuch przed nadwyrężeniem.



Za pomocą wcześniej już wspomnianego krótkiego kabla USB przesyłamy pliki z komputera do mp3 i na odwrót. Samo przerzucanie danych możemy robić na dwa sposoby. Pierwszy z nich odbywa się przy wykorzystaniu dołączonego przez Creative oprogramowania. Nie jest ono trudne w obsłudze, mimo że nie jest po polsku. Jednak mnie osobiście do siebie nie przekonało. Jednak tylko dzięki niemu możemy przeglądać całą zawartość naszego odtwarzacza z podziałem na konkretne podfoldery. Możemy do nich także dodawać jak i usuwać konkretne pliki. W odtwarzaczu mamy także możliwość korzystania z opcji RSS dość popularnej w tego typu odtwarzaczach. Co ciekawe jednak, Zen X-Fi nie ma wbudowanego W-Fi. Nie ściągniemy nic z Internetu, nie przejrzymy galerii z Facebooka, nie zajrzymy na pcfoster.pl… Dlatego też odtwarzacz pobiera wszystkie uaktualnienia dopiero po podłączeniu do komputera. Przez to funkcja ta wydawać się może nie do końca trafna. Mimo wszystko znajdziemy w programie specjalny synchronizer RSS.
Program jak program, nic specjalnego. Drugą możliwością wrzucenia danych na playera jest po prostu wykorzystanie okna Windows’a. Wystarczy bezpośrednio wkleić plik do odpowiedniego folderu : Music, Video, Pictures, Applications itd.. Jest to sposób zdecydowanie szybszy. Sprawdźmy jak urządzenie działa jak już „wciśniemy” filmy, muzykę i zdjęcia do pamięci playera…
Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
Kamil_K
2010-01-28 21:33:06
maciek
2010-01-28 23:33:53
Mogli dodać lepsze słuchawki, kilka miesięcy temu kupowałem je za 25zł. Są naprawdę bardzo dobre z nokią e51, ale za sprzęt z półki ok. 500zł można było dodać coś lepszego.
Mateusz
2010-01-29 11:28:56
@Kamil_K, miałem przyjemność testować Sansa Clip i przyznaję, że jeżeli chodzi o mp3 to jest to mój numer jeden :)
@Looos, może wygodniej go nosić na smyczce pod bluzą?
Michal
2010-01-29 14:43:17
trainspotter
2010-01-31 18:23:43
Recenzja spoko, wszystko przejrzyście i dostępnie napisane, fajne zdjęcia.
A co do sprzętu- cóż... Ja osobiście na ten odtwarzacz bym się nie zdecydował, za kilka dni zacznę przygodę z Taczką 3G, bo to według mnie optymalne połączenie wygody użytkowania, funkcji oraz wykonania i wyglądu. Powyższe urządzenie najzwyczajniej w świecie nie poraża, jest przeciętne. :)
Pozdrawiam.
~PΛЯΛPSΨCHÎCZNŸ
2011-05-21 12:29:43
~wera2
2011-06-04 12:14:29
~ioheo
2011-06-29 08:42:43
ocena 8/10
~Nezomi
2011-10-14 13:58:12
Mam problem z teledyskami i filmami avi chciałam skopiowac na owy odtwarzacz ale ich nie widzi jakiis znak zapytania jest. Nie wiem co mam zrobic pisałam do nich ale wiele sie nie dowiedzialam....
~boras
2011-10-24 15:08:52
jak zdobyc nowe? a co do filmów tez popieram avi tylko i to co to jak na taki sprzęt. Pobierasz z neta filma czy teledysk i nie działa większość
i trzeba konwertowac je i w tedy działają filmy czy teledyski. Mój kolega kupil se jakąs mp4 za 180zł w sklepie jakims i cacy dziala wszystko i oK
marka to jakas dziadowa ekram 2,2"
PS. mogę ją komóś sprzedac za 400zł +/- jak by ktos chcial mam ją niecały 1 miesiac pisac jak cos boras40@onet.pl
OCENA 9/10
zobacz wszystkie komentarze |
11