Pod biurko jej nie chowaj!
Recenzja obudowy Xigmatek Midgard-W
Spis treści
Przód Midgard-W został wykonany z plastiku oraz metalowej siatki o strukturze plastra miodu. Jest to dosyć popularne rozwiązanie w tym przedziale cenowym. Producent pomalował cały front w kolorze czarnym, jak również resztę boków i wnętrze. Znajdziemy również kilka pomarańczowych akcentów, które są znakiem firmowy Xigmateka. Obudowa jest sotsunkowo duża, jej wymiary to: 206 x 510 x 477 mm, natomiast waga wynosi 9,5 kg. Wykonano ją z blachy SECC.

Najciekawsza wydaje się być prawa ścianka na której w naszym modelu mamy akrylowe okno w kształcie… no właśnie, sześciokąta. Na lewo od niego znajduje się miejsce na opcjonalny wentylator 80/92/120/140mm. Na drugim boku znajdziemy dwa otwory w których mamy możliwość instalacji wentylatora: na dole modelu 120/140 mm, natomiast na górze 80/92 mm. Szkoda, że producent tak ogranicza nam dopasowanie chłodzenia. Przez dolne okienko widać kable, które są od dysku twardego, co trochę psuje całą estetykę.

Na grzbiecie Midgard-W widzimy panel I/O wraz z diodami LED informującymi o statusie pracy komputera, pod nimi natomiast znajduje się fabrycznie zamontowany wentylator 120 mm. Na środku przedniej ścianki znajdziemy parę złączy audio, dwa porty USB 2.0 oraz jedno eSATA. Powyżej mamy pięć miejsc na dyski 5,25 cala z których jedna może być wykorzystana na urządzenie o wielkości 3,5 cala (np. czytnik kart pamięci). Za nimi ukrywa się filtr wykonany z pianki, który ma za zadanie zabezpieczyć front przed kurzem.


Spójrzmy jeszcze jak zaprojektowano tył obudowy. Midgard-W oferuje nam montaż zasilacza na dole, co jest zdecydowanie najwygodniejszym rozwiązaniem. Posiada on dwa otwory montażowe, dzięki czemu można wybrać kierunek przepływu powietrza z/do PSU. Na środku widzimy siedem miejsc na karty rozszerzeń, oraz dwa wycięcia na rurki od zestawu chłodzenia wodnego. Jeszcze wyżej swoje miejsce ma wentylator Xigmateka, a nad nim kolejne dwa otwory dla miłośników cieczy. Wszystkie dziury są zablokowane, więc musimy użyć narzędzi do ich wyłamania a następnie zabezpieczyć gumami, które są w zestawie.

Spód kryje przed nami cztery nóżki antypoślizgowe, a pod PSU widzimy filtr przeciwpyłowy. Posiada on dziwny kształt, tak jakby nie był docelowo przeznaczony w to miejsce. Jednak nie wątpię, że swoją rolę będzie spełniać.










Spójrzmy jeszcze jak zaprojektowano tył obudowy. Midgard-W oferuje nam montaż zasilacza na dole, co jest zdecydowanie najwygodniejszym rozwiązaniem. Posiada on dwa otwory montażowe, dzięki czemu można wybrać kierunek przepływu powietrza z/do PSU. Na środku widzimy siedem miejsc na karty rozszerzeń, oraz dwa wycięcia na rurki od zestawu chłodzenia wodnego. Jeszcze wyżej swoje miejsce ma wentylator Xigmateka, a nad nim kolejne dwa otwory dla miłośników cieczy. Wszystkie dziury są zablokowane, więc musimy użyć narzędzi do ich wyłamania a następnie zabezpieczyć gumami, które są w zestawie.


Spód kryje przed nami cztery nóżki antypoślizgowe, a pod PSU widzimy filtr przeciwpyłowy. Posiada on dziwny kształt, tak jakby nie był docelowo przeznaczony w to miejsce. Jednak nie wątpię, że swoją rolę będzie spełniać.


Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
Kamirp
2010-08-06 09:51:51
Mateusz
2010-08-06 12:12:09
iight
2010-08-06 21:05:18
maciek
2010-08-07 13:56:33
Do tego bez narzędziowy montaż dysków i napędów. Całość w firmie recyklingowej kosztowała:
- ooo ta mi się podoba
- bierz jest Twoja :)
iight
2010-08-07 21:30:39