Bezprzewodowe odtwarzanie multimediów
Seagate Wireless Plus – test dysku
Dla użytkowników smartfonów Seagate przygotował aplikację o nazwie Media App, którą można pobrać ze sklepu, jednak w zasadzie identyczny efekt uzyskamy łącząc się poprzez przeglądarkę internetową. Automatycznie po jej uruchomieniu przechodzimy pod adres urządzenia, czyli www.seagatewireless.com. Jej interfejs jest bardzo przejrzysty i intuicyjny, jednak niedostępny obecnie w języku polskim. Na początku z uwagi, ze Seagate nie jest w żaden sposób zabezpieczony, polecamy ustanowić hasło do naszej sieci, aby nieproszeni goście nie mieli naszych plików „na tacy”.
Nasze testy przeprowadziliśmy w trzech środowiskach: iOS z Apple iPad 2, Android z Samsung Galaxy S III oraz Windows 7 64-bit z MSI U270.
Zacznijmy od tego, że na górnym panelu znajduje się rozwijane menu, z którego wybieramy typ plików, które chcemy przeglądać w głównym oknie programu. Możemy wybrać np. filmy czy muzykę, ale także ostatnio oglądane materiały. Nie zabrakło również wyszukiwarki, która bezwzględnie przyda się w przypadku większych zbiorów.
Za sprawą dolnego panelu możemy filtrować lub sortować przeglądane materiały np. po dacie czy rozmiarze, a także wyświetlić utwory danego artysty lub tylko playlisty.
Zgodnie z zaleceniami producenta do testów wybraliśmy pliki wideo w rozdzielczości Full HD o przepływności mniejszej od 10 Mb/s. Jak się okazało odtwarzanie przebiegało płynnie, bez żadnych zacięć i przeskoków. Nie odczuliśmy żadnej różnicy w stosunku do materiałów odtwarzanych bezpośrednio z pamięci tabletu czy smartfonu.
Co ciekawe Seagate Media posiada również wbudowany odtwarzacz plików audio, który pozwala na wygodną obsługę naszych playlist. Nie ma oczywiście najmniejszego problemu z korzystaniem z aplikacji przez nas preferowanych, które zapewne mają szersze możliwości, bowiem ta od Seagate posiada tylko podstawowe opcje.
Przeglądanie zdjęć – również bez zastrzeżeń. W przypadku albumów z fotkami z wakacji, które miały po 3-4 MB, przeładowanie do kolejnej fotografii trwało niecałe 2 sekundy. Akurat tyle, żeby komfortowo przejrzeć nasze zbiory. Dodatkowo możemy w czasie pokazu odtwarzać muzykę w tle.
Nie ma także problemów z edytowaniem plików tekstowych czy innych dokumentów. Wszystko w tym wypadku zależy od oprogramowania, które posiadamy na danym urządzeniu.
Ciekawym dodatkiem jest opcja Seagate Wireless Plus, która pozwala na połączenie urządzenia z routerem, przez co będzie działać jako przekaźnik. Innym funkcjonalnym dodatkiem jest sprawdzenie stanu akumulatora, liczby podłączonych użytkowników czy też zdalne wyłączenie dysku, co może się przydać, kiedy nie mamy zamiaru już więcej ruszać się z kanapy czy łóżka, a dysk Seagate Wireless Plus jest kilka metrów od nas.
Dodajmy, że producent przygotował również możliwość przywrócenia ustawień fabrycznych, informacje o dostępnym miejscu na dysku, aktualizację oprogramowania i wybór języka.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
koziro
2013-03-20 11:39:57
Każdy produkt musi otrzymać znaczek "Rekomendacja"? Co artykuł to sprzęt otrzymuje wyróżnienie ;P
Sroka
2013-03-20 11:49:19
koziro
2013-03-20 16:36:03
Nie danego, a każdego ;-)
"Sens wydaje się być duży, bowiem pokazuje to jaka jest różnica pomiędzy tymi dyskami. Obala się tym samym mit USB 3.0 i jego niby super transferów."
Gdyby chcieć takie coś pokazać to należałoby wziąć dobrą obudowę na dysk 2,5" z USB 3.0 oraz eSATA, wsadzić tam SSD i porównać transfery (eSATA po to, by pokazać "ułomność" USB 3.0). Nadal uważam, że obecne w powyższym artykule rozwiązanie jest bezsensowne. W niczym nie pomaga przy wyborze (jeśli ktoś interesuje się zakupem). Na dodatek - test ma traktować o dysku, a nie technologii z nim związanej (tj USB 3.0).
Kamirp
2013-03-20 17:02:03
Co do drugiej opinii to się zgadzam, chociaż moim zdaniem sam sens mierzenia transferow tego dysku jest trafny. Gorzej z konkurencją na wykresach.
Xawery
2013-03-21 13:50:28
skoczylas
2013-03-21 15:03:27
~kamsztel
2013-04-12 10:58:17
7