Recenzja obudowy Cooler Master HAF 912 Plus

Po usunięciu panelu bocznego ujrzymy bardzo zachęcająco wyglądające wnętrze obudowy. Wszystkie powierzchnie zostały pomalowane na czarny, matowy kolor. W głównej blasze, gdzie montujemy płytę główną (ATX lub mATX) znajduje się duża ilość wycięć, które pozwolą dobrze prowadzić kable z drugiej strony. Jest ona oddalona o 16 mm od lewego panelu, dzięki czemu mamy sporo wolnego miejsca do ukrycia kabli. Zarządzanie nimi także jest maksymalnie ułatwione, a to za sprawą otworów dostępu, które zostały zrobione w najczęściej potrzebnych miejscach. Najważniejsze jednak, że przygotowano bardzo dużą lukę do przykręcenia backplate, która to bardzo ułatwia montaż coolera na procesorze bez konieczności demontażu płyty głównej. Otwór ten polepsza również wentylację wokół powierzchni płyty głównej.

Producent bardzo ułatwił montaż napędów optycznych. Nie ma potrzeby używania narzędzi, ponieważ wszystko odbywa się za pomocą specjalnych zaczepów, które ustawiamy w odpowiedniej pozycji „open” lub „lock”. Jest to chyba najwygodniejsza metoda jaką do tej pory spotkałem w obudowach komputerowych. Duży plus dla Cooler Mastera za to rozwiązanie, które powinno być mniej awaryjnym od tych z poprzednich modeli z serii HAF.

Mamy tutaj cztery wnęki na dyski 5,25 cala z czego jedna może być przekonwertowana do wielkości 3,5 cala. Do tego dochodzi sześć zatok 3,5” na HDD oraz dwie 2,5” dla SSD (przykręcana półeczka, która pierwotnie znajduje się pomiędzy klatką dla dysków twardych, a miejscem na PSU). Możemy ją odkręcić i przenieść na górną część klatki 3,5 cala. To właśnie ona może być całkowicie wymontowana lub obrócona o kąt 90 stopni (kiedy chcemy zmienić chłodzenie na przedzie obudowy) lub usunięta w celu montażu długich kart graficznych (>320 mm). Takie modułowe rozwiązania dają nam dużą swobodę i elastyczność w zarządzaniu wnętrzem obudowy. Zarówno z przodu, jak i pod zasilaczem znajdują się wyjmowane filtry przeciwkurzowe.

Producent nie uznaje kompromisów jeżeli chodzi o kwestię chłodzenia. Najlepszy tego przykład mieliśmy podczas testów świetnego coolera V6GT, który okazał się jednym z najwydajniejszych na rynku. W obudowie HAF 912 Plus również ten temat prezentuje się bardzo dobrze. Z tyłu znajduje się wspomniany już wentylator 120 mm od Cooler Mastera, który możemy podłączyć za pomocą wtyczki molex lub 3-pin. Nad nim mamy miejsce do zamontowania dodatkowego śmigła o wielkości 200 mm lub dwóch 120 mm (podobna sytuacja jak na przednim panelu - tam mamy 200 mm z czerwonymi LEDami). Także na prawym panelu jest miejsce przeznaczone do instalacji wentylatora 120 lub 140 mm.

W środku mamy naprawdę dużą ilość wolnej przestrzeni, wrażenie jest zupełnie odwrotne, jak to kiedy na obudowę spoglądaliśmy od zewnątrz- wydawała się bardzo mała.