Monitor z ciekawostką
Philips S231C4 - test monitora
Ostatnio w ręce naszej redakcji wpadł ciekawy monitor, który można traktować jednocześnie jako swego rodzaju dość nietypowy gadżet. Mowa tu o monitorze Philips S231C4, który spełnia troszkę więcej funkcji niż typowy wyświetlacz obrazu. I nie chodzi tutaj o dostępność dodatkowych złącz, wyjść dźwięku czy głośników, a zainstalowany system Android. Tak, tak!! Dobrze przeczytaliście. Sprawdźmy więc jak sprawuje się ten dziwny twór w codziennych zastosowaniach.
Spis treści
Pokaż specyfikację
Specyfikacja monitora Philips | |
---|---|
Typ wyświetlacz | LCD |
Matryca | IPS |
Podświetlenie | W-LED |
Rozmiar matrycy | 23” |
Współczynnik proporcji | 16:9 |
Rozdzielczość | 1920x1080@60Hz |
Kontrast | 1000:1 |
Czas reakcji | 1 ms |
Kąty widzenia | 178º w poziomie/178º w pionie |
Wejścia obrazu | HDMI-MHL, VGA |
Dodatkowe złącza | Wyjście audio jack 3,5mm, 2x porty USB, 1x USB do przesyłania danych, RJ-45 |
Głośniki | TAK |
Możliwość regulacji w wielu płaszczyznach | NIE |
PIVOT | NIE |
Pobór prądu typowy | 28,9 W |
Wymiary | 563x393x77 mm |
Waga | 5 |
Język OSD | Polski |
Możliwość powieszenia | TAK (VESA 100x100) |
Dodatkowe | Android 4.2, Nvidia Tegra T33 (1,6Ghz), 2 GB DDR3, 8 GB Flash, slot SDHC, odtwarzanie wideo (MPEG4, H.264, MPEG2), odtwarzanie audio (MP2, MP3, AAC, Vorbis, AMR-NB), ekran dotykowy – 2 punkty dotyku, SmartImage |
Pudełko w jakim dostarczany jest ten przerośnięty „tablet” jest typowe dla Philipsa. Dominuje tutaj kolor biały z niebieskimi napisami i obrazkami przedstawiającymi urządzenie. W zestawie znajdziemy:
• Monitor
• Instrukcję
• Płytę CD ze sterownikami
• Zasilacz
• Kabel zasilający
• Kabel audio (opcja)
• Kabel VGA (opcja)
Wyposażenie jak widać nie należy do tych najbogatszych i tak naprawdę brakuje tutaj rzeczy najważniejszej – kabla HDMI i kabla do transmisji danych.
Pierwsze skojarzenia jakie nasuwają się po wyjęciu monitora z pudełka nie należą do tych z gatunku pozostających w pamięci na długo, ale do tej kwestii powrócimy parę zdań dalej.
Tył monitora to bliźniacza konstrukcja zastosowana w testowanym jakiś czas temu na naszych łamach monitorze Philips SmoothTouch. Mamy tutaj więc dość wysokiej jakości plastik, który w większości został ozdobiony fakturą w postaci poprzecznych wyżłobień, natomiast bliżej dołu wykorzystano jego odmianę typu „piano black”, która w tym przypadku wypada jednak zdecydowanie gorzej od fakturowanej powierzchni. Mamy tutaj 3 wycięte rowki w części fakturowanej z których najdłuższy odpowiada za odprowadzanie ciepła, a dwa mniejsze boczne kryją za sobą przetworniki dźwięku. Dzięki zastosowaniu otworów w standardzie VESA 75mm x 75mm istnieje również możliwość powieszenia monitora na ścianie, ale przed tym należy zdjąć podstawkę która jest zamontowana za pomocą 4 śrub.
Słowo podstawka jest jednak w tym przypadku delikatnym nadużyciem i bardziej pasuje tutaj określenie podpórka. Monitor stawiamy na biurku bezpośrednio dolną wystającą częścią, która jest gumowana i zapewnia bardzo dobre trzymanie całości urządzenia. Nie ma więc obawy, że monitor w czasie użytkowania będzie się przesuwać po blacie. Kąt pochylenia regulowany jest za pomocą podpórki w zakresie od 12 do 57,5 stopnia, a sama regulacja wymaga użycia troszkę więcej siły co w tym przypadku jest zaletą - ponieważ monitor po prostu nie rozjedzie się po biurku.
Wszystkie wejścia i wyjścia znajdują się w tylnej części i zostały skierowane do dołu. Kolejno mamy:
• Port microUSB
• 2 złącza USB 2.0
• Wejście jack 3,5mm
• Wyjście słuchawkowe 3,5mm
• Port LAN
• Złącze transmisji danych
• Gniazdo kart SDHC
• Gniazdo zasilania
• Wejście HDMI
• Wejście VGA
• Blokada kensignton
Teraz czas na kwestię poruszoną na początku o niezbyt ciepłych wrażeniach jakie przynosi pierwszy kontakt z monitorem. Dziej się tak za sprawą dość dziwnej konstrukcji frontu, który nie powoduje jakiegoś wielkiego opadu szczęki, a większości osób po prostu się nie podoba.
To co zdecydowanie odbija się czkawką na całym designie urządzenia to wystające ramki, które są dość grube, a do ich budowy wykorzystano plastik piano black. Nie dość, że ten bardzo lubi odciski palców to dość łatwo kolekcjonuje również rysy. Na domiar złego głębokość w jakiej znajduje się ekran w stosunku do ramek jest bardzo duża i nie wygląda to rewelacyjnie. Zdecydowanie lepiej rozwiązano tą kwestię w SmoothTouchu, gdzie cały front to jedna gładka powierzchnia pokryta szkłem.
Na górnej ramce po środku wbudowano kamerę z diodą i dwoma mikrofonami po bokach. Dolna ramka zawiera jedynie logo Philipsa, a pod nią znajdziemy delikatnie wycofaną dodatkową ramkę na której znajduje się cały panel sterujący. Taka konstrukcja nie do końca się sprawdza, ponieważ przyciski dotykowe umieszczono są zbyt wysoko i czasami przy próbie dotknięcia któregoś z nich zahaczamy najpierw o dolna ramkę z logiem. Najbardziej uwidacznia się to w momencie, gdy monitor ustawiony jest w najmniejszym możliwym pochyleniu. Samych przycisków mamy 5: włącznik zasilania, menu/OK, góra/głośniej, źródło/ciszej/dół, SmartImage/cofnij.
Ekran pokryty został warstwą ochronną w postaci szkła, które zapewnia doskonałą sztywność ekranu i bardzo dobrą ochronę przed rysami.
Konstrukcja All-In-One od Philipsa należy raczej do gatunku tych którą jedni będą kochać inni nienawidzić. Front urządzenia poprzez nieprzemyślaną konstrukcję ramek i wgłębionego ekranu nie jest najpiękniejszy, a to niestety psuje wizualną całość, którą na domiar złego łatwo pogorszyć rysami i odciskami na plastiku.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze