» załóż konto» przypomnij hasło

Olbrzymie pole robocze

Iiyama ProLite XUB3490WQSU-B1 - test monitora

Autor: Krzysztof Podlaski | Data: 2016-05-29 14:58:24

A A A | Wejść na stronę 65355 | Komentarzy 1

Iiyama ProLite XUB3490WQSU-B1 - test monitora

Drogie rozwiązania nie zawsze są dobre, tym razem, trudno będzie mi się do czegokolwiek przyczepić. Tak wymuskany i przemyślany produkt jak monitor, który dziś dotarł do mnie w wielkim pudle, prawie nie ma wad z mojego punktu widzenia. Analizowałem specyfikacje, porównywałem klasę matrycy. Ten monitor jest adresowany do wymagających użytkowników.


Pokaż specyfikację

Specyfikacja monitora
Matryca format 21:9, 3440x1440 pikseli , rozmiar 34” , Technologia AH-IPS , czas reakcji: 5ms (szary-biały-szary) 14ms (czarny-biały-czarny)
DPI 109,68 PPI
Plamka 0.2325 x 0.2325 mm
Kąty widzenia poziomo/pionowo: 178°/ 178°; prawo/lewo: 89°/ 89°; góra/dół: 89°/ 89°
Jasność 320 cd/m2
Kontrast 1000:1
Częstotliwość pozioma 30 - 100 KHz
Częstotliwość pionowa 24 - 75 Hz
Obszar roboczy 334.8 x 799.8 mm
VESA Tak 100x100mm
WEJŚCIA HDMI, HDMI 2.0, HDMI/MHL, DisplayPort 1.2 (3 full size HDMI oraz Full size DP1.2)
Wsparcie HDPC Tak
Koncentrator USB Tak (plus porty ładowania) 2xUSB2.0 + 2x USB3.0
Audio Wyjście słuchawkowe + głośniki 2x3W stereo
Ustawienia dodatkowe ustawienia obrazu (jasność, kontrast, ECO, i-style Colour, ACR), ustawienia kolorów (gamma, temperatura kolorów), ręczne ustawienia obrazu (format obrazu, Black Tuner, zapamiętaj), PiP/PbP (PiP/PbP, wejście sub win 1/2/3/4, rozmiar PiP położenie PiP, zamień), konfiguracja OSD (pozycja pozioma, pozycja pionowa, czas wygaszania menu OSD, język), ekstra (przywróć, Auto Off, wybór wejścia, wejście audio, DisplayPort, logo startowe, informacje), głośność, wycisz
Zabezpieczenie Kensigton-Lock
Inne: Regulowana wysokość: do 130mm
Kąt obrotu 90 st
Kąty pochylenia 20 st w górę, 4 st w dół
Wymiary 827,5 x 404,5 (534,5) x 230 mm
Waga 8,5kg
Wewnętrzny zasilacz zużycie energii typowo 48W max.: 52,3W

Całość waży około 8,5 kg, wydaje się cięższa, pudełko jest solidne gdyż, tak naprawdę dwie połówki styropianu zamykają się jak odlewy, utrzymując w transporcie w jednej części monitor w trybie pivot 90 stopni oraz stopkę, instrukcje i kable w drugim odlewie. Całość tylko jeśli ściśle złożona to wejdzie do środka kartonu. Świetne rozwiązanie. Rozmiar samego ekranu – bez stopki - to 82,4cm x36,9cm.

Stopka jest przykręcana trzema śrubkami do nogi. Nie będziecie jednak potrzebować śrubokręta, śruby mają metalowe „zawleczki” które służą do wkręcenia ich ręcznie, a po wkręceniu, śruba nie ma wysokiego przekroju. Jak się domyślacie, monitor ma pełną możliwość regulacji: wysokość ekranu, pivot, rotacja w poziomie. I działa to precyzyjnie. Oczywiście również nie da się nie zauważyć iż stopka przykręcona jest czterema śrubami – standard VESA 100mm. Ostatnio powiesiłem na takim ramieniu mój roboczy monitor, odzyskałem przestrzeń pod nim i więcej światła na biurku.

Iiyama to monitor w dość nietypowym formacie 21:9, generalnie nie jest zakrzywiony ale mamy wrażenie, że obejmuje całe nasze pole widzenia jeśli jesteśmy bliżej niż 50 cm od niego. Bardzo ciekawe jest to że przed monitorem jest powłoka, szyba, doskonale wpasowująca się w ekran, przed włączeniem monitor wygląda jakby nie miał krawędzi. Powłoka antyrefleksyjna jest rewelacyjna, podobnie jak matryca AH-IPS, a porównuję ją z Retiną 15” gdzie antyrefleks jest również na bardzo dobrym poziomie. Obraz jest rewelacyjny, zacząłem od podpięcia Retiny 15” kablem HDMI. Tu od razu małe info, kabel był tak gruby i sztywny iż nieco „wygiął” złącze HDMI. Obraz nie pojawił się ale po dociśnięciu kabla myszką, jest ok.

Iiyama XUB3490WQSU-B1

Prawda jest taka, że laptopy są coraz cieńsze a dodane kable są bardzo dobrze ekranowane co oznacza „grube” i wtyczka nieco naciska na gniazdo.

Dodatkowa powierzchnia do pracy jest kolosalnie duża, co sobie zaplanujemy: trzy przeglądarki, dwa edytory, wszystko się zmieści i wszystko na raz da się obserwować i analizować. Czemu tak zwracam na to uwagę, proste, miałem przed sobą laptopy z matrycami 3840x2160 rozmiaru 15,6” i automatycznie oznacza to konieczność skalowania. Owszem pikseli więcej, ale powierzchni prawdziwie „roboczej” – równie mało.
Wrażenie jest takie, przy 35% jasności, można nadal siedzieć blisko monitora, nie jest to „wypalacz” oczu. Rozdzielczość jest czytelna, mamy po prostu zamiast dwóch – lub nawet trzech – jeden monitor, wyrazisty z matową matrycą i mnóstwo przestrzeni do zorganizowania pracy. Nagle nagłówki z Chrome’a, wszystkich dwudziestu zakładek, są czytelne. Jest znacznie przyjemniej.

Druga sprawa która zaskakuje to że ultrabook HP Elitebook G2 z i5-4300U z użyciem DisplayPort również wyświetlił ekran mając już jeden ekran podłączony do portu VGA! Dziwnie to wygląda… jak Dawid i Goliat. Ekran HP’ka to jakby 1/6 ekranu Iiyamy! Szokujące. To jest monitor wysoce nastawiony na świadomego użytkownika, który ma plan jak będzie go używał, w jaki sposób zagospodaruje przestrzeń której potrzebuje oraz jak monitor ułatwi mu jego pracę. Choć przyznam że zagranie w jakąś grę wyścigową na tak szerokiej matrycy też może być całkiem ciekawym doznaniem.
 

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • mordercart

    2016-05-29 21:10:39

    Bardzo ciekawie prezentuje się ten monitor. Test konkretny, ale nie wiem czy to sprzęt dla mnie. Chyba poszukam czegoś bardziej standardowego;)

Komentarz 1


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...