» załóż konto» przypomnij hasło

Ergonomia, funkcjonalność i jakość obrazu

Philips 231C5 SmoothTouch - test monitora

Autor: Daniel Klimczak | Data: 2014-07-15 12:04:57

A A A | Wejść na stronę 28833 | Komentarzy 1


Pokaż specyfikację

Specyfikacja monitora
Panel IPS-LCD
Typ podświetlenia W-LED
Rozmiar 23"
Proporcje ekranu 16:9
Wielkość plamki 0.265x0.265mm
Jasność 250cd
Kontrast 1000:1
Czas reakcji 14ms
Czas reakcji w trybie SmartResponse 5ms
Rozdzielczość maksymalna 1920x1080 60Hz
Kąty widzenia pionowe - 178°, poziome - 178°
Typ dotyku pojemnościowy
Warstwa ochronna szkło hartowane
Złącza VGA, DisplayPort, HDMI, MHL-HDMI
Dodatkowe 2x USB 3.0, wejście audio, wyjście słuchawkowe, głośniki 2x2W, 1 Mpix kamera internetowa, VESA 75x75, KensingtonLock
Waga 5,15 kg

Kilka słów należy się również dodatkom zastosowanym w monitorze.

Wbudowana kamera nie jest najwyższych lotów. O ile obraz w dobrze oświetlonym pomieszczeniu, a w szczególności w słoneczny dzień jest dość przyzwoity o tyle sytuacja pogarsza się przy słabszym oświetleniu. Obraz zdecydowane nabiera ziarnistości, a ilość szczegółów i szumów pozostawia sporo do życzenia. Nie mniej kamera przy typowym użytkowaniu np. podczas wykorzystywania jej w komunikatorach internetowych dla większości osób powinna zdecydowanie wystarczyć. Osobiście uważam, że największym problemem opisywanej kamery jest jednak brak możliwości jej regulacji.

Monitor posiada wbudowane dwa mikrofony umieszczone obok oczka kamery. Tutaj należy pochwalić Philipsa za zastosowane przetworniki. Dźwięk zbierany przez mikrofony jest dość czysty i raczej pozbawiony szumów. Nie mają one również problemów z wyciąganiem dźwięków z końca niedużego pokoju.

Wbudowane głośniki podobnie jak kamera nieco zawodzą. Z jednej strony grają w miarę głośno i dość czysto. Z drugiej dźwięk pozbawiony jest szczegółów i praktycznie brak mu tonów niskich, co szczególnie dokucza przy słuchaniu muzyki. W filmach głośniki sprawują się zdecydowanie lepiej, dalej jednak należy pamiętać, że są to głośniki wbudowane w monitor i nawet w miarę tani zestaw głośników stolikowych zapewne wyda z siebie lepsze dźwięki.

Na plus zasługuje również obecność portów USB w wersji 3.0, który mogą posłużyć nam jako hub USB. O ile sam pomysł ich wbudowania uznać zależy za godny pochwały, o tyle miejsce ich umieszczenia wydaje się całkowicie pozbawione sensu, gdyż aby cokolwiek tam podłączyć trzeba niestety sięgać do tyłu monitora. Umieszczenie portów USB na którymś z boków zdecydowanie poprawiło by ergonomię korzystania z tego dodatku.

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • ~hitteler

    2014-07-17 11:15:12

    mój lg swift l7 II też ma 10 punktów dotyku, więc to nic nowego, tyle że w nim używa się max 4 bo ekran 4.3 cala.

Komentarz 1


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...


Ostatnio na forum