HTC One Max - test smartfonu

Menu jest prezentowane w postaci pionowej listy, która wyświetla ikony w formie siatki 3 x 4 lub 4 x 5. Aplikacje mogą być sortowane według nazw, daty zainstalowania oraz w sposób zmodyfikowany przez użytkownika. Można ukryć wybrane ikony.

Galeria skupia wszystkie zdjęcia i filmy zapisane w pamięci telefonu lub umieszczone w sieciach społecznościowych. Media są podzielone według dat, albumów oraz lokalizacji. Dla użytkowników chcących podzielić się ze znajomymi wideoklipami z urządzenia przygotowano HTC Shares generujące unikatowe linki do filmów zamieszczając je na serwerach producenta. Z poziomu galerii można edytować zdjęcia – przygotowano kilkanaście ciekawych efektów, kilka ramek, funkcje retuszu twarzy oraz narzędzia.

Osobnym narzędziem edycyjnym jest ZOE – aplikacja do tworzenia krótkich filmów utworzonych z kilkusekundowych sekwencji wideo i zdjęć. Do złożonego wideoklipu można dodać jeden z kilkunastu filtrów i dodać ścieżkę audio. W galerii można oglądać filmy, jednak jest to bardzo problematyczne – nie wszystkie klipy zakodowane w DivX działają, co ciekawe nie ma problemu z uzyskaniem obrazu w MKV, ale brak dekodowania dźwięku AC3 w urządzeniu niemal stworzonym do oglądania filmów to już nieporozumienie. Takie wady praktycznie odbierają sens korzystania z tej aplikacji. Dodatkowym utrudnieniem w oglądaniu wideo na telefonie jest metoda zgrywania danych – transfer zablokowano na trybie przesyłu multimediów, co może być irytujące. Dzięki technologii MHL oraz DLNA można obejrzeć media na ekranie telewizora.

Szkicownik umożliwia tworzenie efektownych notatek. Udostępniono 15 szablonów notatek i narzędzia: dodawanie pisma automatycznego i odręcznego, kilka rodzajów pędzli, dodawanie tabel, zdjęć, nagrań wideo i głosowych.

Aplikacja HTC TV pomaga w nawigowaniu po kanałach i internetowych usługach wideo robiąc użytek z portu podczerwieni, tworząc z One Max jeden z najokazalszych pilotów na rynku. HTC dodało również kilka innych przydatnych aplikacji – licencję programu Polaris Office 5 na edycję dokumentów Microsoft Office oraz przeglądarkę PDF, aplikację pomagającą w obsłudze nawigacji Google w samochodzie i licencję na 2 letni bezpłatny dostęp do 65 GB na dysku Google Drive. Warto odnotować obecność radia FM coraz rzadziej występującego w nowoczesnych smartfonach.