Dodatkowo wywiad z dyrektorem handlowym
Test zasilacza Huntkey X7 900W
Spis treści
Zasilacz został zapakowany w standardowej wielkości czarne pudełko, które składa się z dwóch części. Pierwsza z nich, ta właściwa to wykonany z grubej tektury box, natomiast druga to papierowa nakładka, na której znajduje się nazwa produktu, logo producenta oraz informacja o posiadanym certyfikacie 80+ Silver. Pudło otwiera się w bardzo elegancki sposób – tak jak otwieramy naszego laptopa. Po podniesieniu górnej pokrywy widzimy ponownie duży logotyp wraz z krótką specyfikacją techniczną. Jednak to, co nas najbardziej interesuje to jego zawartość.
Huntkey oferuje nam minimalne wyposażenie, dlatego wraz z zasilaczem dostajemy: zestaw odpinanego okablowania, instrukcję obsługi (również w języku polskim) oraz dodatkową książeczkę z informacjami na temat zasilaczy. To tyle.
Zajmijmy się teraz samym zasilaczem. Pierwsze wrażenie, jakie możemy odnieść to mały szok, gdyż został on wykonany naprawdę solidnie i z dużą dokładnością. Nie ma mowy o jakichkolwiek niedociągnięciach. Zewnętrzna, szara blacha dosyć mocno się błyszczy, przez co warto zachować ostrożność podczas montażu, żeby nie zarysować jego powierzchni. Widać, że została ona pokryta dodatkową warstwą niklu. Obudowa o długości 160 mm jest zwarta i dobrze spasowana.
Tylna część to standardowe złącze zasilające oraz wylot powietrza wykonany w kształcie plastra miodu. Brakuje nam tutaj przycisku I/O. Za to na górze mamy pokaźny 140 mm wentylator, który został przykryty metalowym grillem. Na którego środku znajduje się kolejne logo producenta.
Na jednym boku mamy naklejkę ze specyfikacją prądowo-napięciową oraz informacjami o serii zasilaczy X7. Na kolejnym znajdziemy dobrze oznaczone miejsca na modułowe okablowanie wraz ze stałym kablem zasilającym zakończonym wtyczką 24-pin, którą wkładamy w gniazdo na płycie głównej. Dlaczego piszę „dobrze oznaczone”? Ponieważ każde gniazdo posiada taki sam kolor jak wtyk, dzięki czemu z montażem poradzi sobie nawet komputerowy laik. Dodajmy, że wszystko zostało również dobrze opisane.
Przejdźmy do kwestii okablowania, które jest stosunkowo ubogie. Huntkey daje nam zestaw modularnych kabli w skład, których wchodzą:
- 2x 4-pin 12 V (dodatkowe zasilanie procesora),
- dwa kable 6-pin PCIE (dodatkowe zasilanie kart graficznych),
- 2x 8-pin PCIE (dodatkowe zasilanie kart graficznych),
- 8-pin + 6-pin PCIE (dodatkowe zasilanie kart graficznych),
- dwa kable molex + 3x SATA (zasilanie dysków oraz napędów),
- 3x molex + FDD (zasilanie dysków i napędów oraz stacji dyskietek).
Wszystkie zostały oplecione czarną siateczką, a końcówki zaciśnięte opaskami z termokurczliwymi rurkami. Niestety tutaj z estetyką jest zdecydowanie gorzej. Długość oplotu jest niewystarczająca – kończy się dobre 2 centymetry przed wtyczką, co wygląda po prostu brzydko. Dodatkowo widać przez niego dosyć wyraźnie wszystkie przewody, co również psuje efekt wizualny. Szkoda, że Huntkey nie zadbał o takie jednak znaczące szczegóły.
Długość kabli jest satysfakcjonująca. Przy zamontowaniu PSU na dole obudowy nie powinno być żadnych problemów, żeby zasilić komponent znajdujący się nawet na górze Big Towera.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
Irwander
2010-12-11 23:46:39
Sroka
2010-12-11 23:59:57
Fulout
2010-12-15 13:21:41
Kamirp
2010-12-16 21:38:24
iight
2010-12-17 21:55:37
~bart
2011-12-12 01:56:16