High-end dla perfekcjonistów?
Test zasilacza be quiet! Dark Power Pro P9 750W

Zasilacz przyjechał do nas w ogromnym (ponad 40cm długości), czarnym pudełku na froncie, którego znajduje się tajemnicze zdjęcie Dark Power Pro P9. Dzięki tak pokaźnym rozmiarom producent miał sporo miejsca do umieszczenia dokładnych informacji o produkcie – znajdziemy je na tylnej ściance opakowania oraz możemy oczekiwać, że również wyposażenie będzie całkiem bogate. Dodajmy, że producent na szczycie pudełka umieścił wygodną rączkę, która okazuje się przydatna (pewnie tylko raz) do przyniesienia pudełka ze sklepu. Jednak właśnie takie drobiazgi charakteryzują firmy, które dbają o klienta na każdej płaszczyźnie.
W środku wszystko zostało ułożone z dużym naciskiem na bezpieczeństwo w czasie transportu. Zasilacz jest otulony pianką, natomiast dodatkowe akcesoria znajdują się w oddzielnych kartonikach.
Oprócz samej jednostki znajdziemy również modularne okablowanie, kabel zasilający, cztery śruby mocujące, sześć opasek zaciskowych, siedem opasek jednorazowych oraz overclocking key.
Parametr | Dane |
---|---|
Moc znamionowa | 750 W |
Moc szczytowa 500 ms | 850 W |
Specjalna technologia | LLC, DC/DC |
Napiecie (V) | 100 - 240 |
Czestotliwosc (Hz) | 50 - 60 |
Prąd wejściowy | 9 - 4,5 |
PFC aktywne | tak |
Kompatybilnosc z Intel C6 | tak |
Pobór mocy w stanie spoczynku | < 0,2 |
Czas pracy (godz. / 25°C) | 100.000 |
Temperatura pracy (°C) | 0 - 40 |
Linie zasilania | 12V4 |
Pojedyncza linia 12V | tak |
Przełącznik "overclocking" | tak |
+3.3V (A) | 24 |
+5V (A) | 30 |
+12V1 (A) | 20 |
+12V2 (A) | 20 |
+12V3 (A) | 25 |
+12V4 (A) | 25 |
-12V (A) | 0.5 |
+5Vsb (A) | 3 |
Max. pobór pradu 12V (A) | 61 |
Max. pobór mocy 12V (W) | 732 |
Max. pobór mocy 3,3V + 5V (W) | 150 |
Hold-up time (ms) | 33 |
Modularny system kabli | tak |
Dodatkowe kable | tak |
Dlugosc kabla do mainboard | 60 cm |
Dlugosc kabla do pierwszej wtyczki | 60 cm |
Max dlugosc kabla | 115 cm |
Kable all-in-one (SATA/IDE/FDD) | tak |
Ilość kabli | 19 |
ATX-Mainboard (20+4 pin) | 1 |
P8 (8 pin) (CPU) | 1 |
P8 (4+4 pin) (CPU) | 1 |
P4 (4 pin) (CPU) | 0 |
PCI-E 6 pin (GPU) | 2 |
PCI-E 6+2 pin (GPU) | 2 |
IDE 4-pin (HDD, Drives) | 8 |
SATA 5-pin(HDD, Drives) | 9 |
FDD (Floppy) | 2 |
Wtyczka od Mainboard | 1 |
Opcjonalny wentylator zewnętrzny | 4 |
Po wyjęciu Dark Power Pro P9 z pudełka od razu w oczy rzucają się ponadprzeciętne gabaryty urządzenia. Jego długość to dokładnie 200 mm, natomiast inne zasilacze tej mocy mają przeważnie pomiędzy 160, a 180 mm. Szerokość i wysokość należą jednak do standardowych wielkości, kolejno: 150 i 86 mm.
Przez poziome, plastikowe okratowanie widać wentylator z serii Silent Wings o rozmiarze 120 mm, który może pracować z maksymalną prędkością 1010 obrotów na minutę i jest regulowany w zależności od temperatury. Maksymalne natężenie hałasu wynosi zaledwie 23,1 dB (A).
Cały zasilacz został pokryty czarną farbą, która jest całkiem odporna na odciski palców oraz drobinki kurzu. Na spodzie znajduje się tylko naklejka z numerem seryjnym urządzenia oraz dwie mniejsze, które potwierdzają spełnienie podstawowych kontroli jakości.
Z uwagi na pokaźną długość Dark Power Pro P9 ma dużo miejsca na bocznych ściankach. Na jednej z nich umieszczono tylko plombę gwarancyjną, a na przeciwległej tabliczkę ze specyfikacją prądowo-napięciową. Nie zabrakło oczywiście informacji o certyfikacie 80 Plus Gold, którym może pochwalić się bohater tej recenzji. Potwierdzenie znajdziemy tutaj.
Zobaczmy jeszcze pozostałe i chyba najważniejsze ścianki zasilacza. Poniżej widzicie rozbudowany grill o strukturze plastra miodu, który pozwala na swobodne wyprowadzenie gorącego powietrza z wnętrza Dark Power Pro P9. Oprócz złącza zasilającego nie zabrakło oczywiście włącznika I/O.
Z drugiej strony mamy na stałe wyprowadzony kabel zasilania ATX oraz zestaw złącz dla kabli modularnych. Wszystkie gniazda są dobrze oznaczone oraz zbudowane w ten sposób, żeby nieprawidłowe włożenie danej wtyczki było możliwe tylko przy nadużyciu siły. Dzięki temu nawet mniej zaawansowane osoby powinny bez problemu dobrze podłączyć zasilanie do poszczególnych podzespołów komputera.
Okablowanie
Na stałe w nowej serii zasilaczy be quiet! został zamontowany tylko jeden kabel – 20 +4 pin ATX. Ma on około 610 mm długości i jest dosyć sztywny. Jego oplot jest bardzo gruby co gwarantuje, że nawet w przypadku otarć o bardziej ostre krawędzie obudowy nie ulegnie przecięciu.
Do zasilania płyty głównej mamy przewody z końcówką zarówno 4 pin, jak i 4 +4 pin 12V. Oba kable mają 600 mm długości. Do zasilania kart graficznych otrzymujemy w sumie dwa kable i każdy z inną końcówką: 6 pin oraz 6 +2 pin dla PCIe. Mają one również 600 mm długości.
Aż dziewieć dysków SATA będziemy mogli zasilić z pomocą Dark Power Pro P9. W tym przypadku mamy dwa kable z 3 złączami, jeden z dwom i jeden z pojedynczym SATA.
Cztery kable zapewniają złącza IDE (4-pin Molex), których w sumie mamy pięć. Są one osiągalne na długości 500, 600, 750, 900 i 1050 mm. Pełen wybór. Nie zabrakło oczywiście złącz do zasilenia FDD – mamy aż 2 sztuki.
Na koniec wspomnijmy jeszcze o czterech końcówkach do podłączenia wentylatorów (4-pin Molex/3-pin) oraz jednemu niezbędnemu złączu od płyty głównej (4-pin Molex). Co ciekawe seria Dark Power Pro P9 oferuje możliwość regulacji obrotów wspomnianych wcześniej czterech śmigieł za pomocą zasilacza. Jest to możliwe za pomocą czterech dodatkowych kabli o długości 750 mm (dwa złącza 150 mm od siebie). W sumie otrzymujemy aż 19 kabli!
W zestawie jak widzieliście na zdjęciu powyżej znajduje się przełącznik do zasilania jedno (Single Rail) lub wieloszynowego (Multi Rail). Wiele osób zastanawia się, do czego służy to urządzenie i co ma wspólnego z OC (nazwa Overclocking Key). Z samym podkręcaniem nie jest jednak bezpośrednio powiązane. Po naciśnięciu magicznego przycisku następuje sumowanie poszczególnych szyn 12 V w jedną. Ma to zapewnić nam dodatkową moc. Wykorzystana tutaj technologia LLC-DC/DC zapewnia dużą stabilność.
Producent zapowiada, że nowe jego nowe produkty pracują niezwykle cicho dzięki zastosowaniu technologii Ultra Silent Concept z wentylatorem Silent Wings, który jest odizolowany od obudowy zasilacza. Pozostaje on cichy dzięki optymalnej prędkości obrotowej w całym zakresie roboczym. Minimalizuje to zarówno hałas elektryczny i mechaniczny.
PSU w czasie czuwania pobiera mniej niż 0,2 W.
Zastosowane zabezpieczenia:
- OCP zabezpieczenie nadmiarowo-prądowe
- OVP zabezpieczenie nadmiarowo-napięciowe
- UVP zbezpieczenie niedomiarowo-napięciowe
- SCP zabezpieczenie zwarciowe
- OTP zabezpieczenie temperaturowe
- OPP zabezpieczenie przeciążeniowe
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
PrzemaS
2011-02-04 22:01:51
maciek
2011-02-04 22:41:25
moc i utrzymywane napiecie na najwyzszym poziomie
odpinane kable to jest cos czego brakuje w mojej budzie..., jedynym rozwiazaniem z mojej strony moze byc tylko odciecie i zaizolowanie ich, bedzie podobnie jak w tej zasilce xd
byloby ciekawie gdybyscie kiedys przetestowali jakies tanie zasilki tzn (bez pelnych atestow, noname itp), zeby uswiadomic ludziom jakie sa tandetne i do czego moga doprowadzic...
Sroka
2011-02-05 08:50:45
"Z wyników zaprezentowanych powyżej wynika jednoznacznie, że zasilacz Enermax Modu+ 700W poradzi sobie z najbardziej wymagającymi konfiguracjami sprzętowymi. "
Mateusz
2011-02-05 09:26:22
Irwander
2011-02-05 16:00:08
Ogólnie to wygląda całkiem zachęcająco, tylko jak zwykle ta cena.
Kamirp
2011-02-05 20:06:40
Cena jednak jest ciut za wysoka, bo konkurencja z górnej półki oferuje za mniejszą cenę niewiele mniej, lub tyle samo.
kejus007
2011-02-07 22:26:17
Sroka
2011-02-08 15:49:46
nimrag
2011-02-08 17:39:44
Warwyko76
2011-02-13 20:54:31