Prosta i elegancka konstrukcja
Sharkoon S28 – test obudowy
Na początku czerwca firma Sharkoon wprowadziła do swojej oferty nowy model obudowy komputerowej S28, która obecnie sprzedawana jest w cenie ok. 60 Euro w dwóch wersjach. Pierwsza z oknem na bocznym panel, a druga bez niego. Producent reklamuje nowość, jako konstrukcję prostą, elegancką i bardzo uniwersalną. Czy rzeczywiście są to jej podstawowe cechy? Sprawdziliśmy jak w praktyce wypada Sharkoon S28.
Spis treści
Nowa obudowa przyjechała do nas w czarno-białym kartonie na którym umieszczono kilka zdjęć produktu oraz wszystkie niezbędne dane techniczne. W środku została ona zabezpieczona przeźroczystą folią oraz styropianem. W komplecie oprócz samej obudowy S28 znajdziemy także instrukcję szybkiego startu, adapter z 5,25 cala na 3,5 cala dla przedniego panelu, przedni panel dla urządzeń zewnętrznych 3,5 cala, sześć opasek do układania kabli, szyby montażowe 3,5 cala do dysków twardych, osiem szyn dla nośników SSD i śrubki.
Rzeczywiście S28 na pierwszy rzut oka jest bardzo prosta, czyli taka jak reklamuje ją producent. Z przodu mamy dwie zatoki 5,25 cala, a nad nimi panel I/O składający się z dwóch portów USB 3.0 i USB 2.0, a także wejścia i wyjścia audio. Niestety nie znajdziemy tutaj przycisku reset.
Na froncie mamy niewielką perforowaną powierzchnię, która ma zapewnić dopływ powietrza do dwóch wentylatorów przed którymi zamontowano filtr przeciwkurzowy. Ten jest przykręcony śrubami pomiędzy wentylatorem, a obudową, przez co jego wyczyszczenie jest nieco skomplikowane, bowiem musimy odkręcić wpierw cztery śrubki utrzymujące śmigło.
Oba boczne panele mogą być wykonane z litej blachy z bocznym oknem z pleksi. Nam się trafiła do testów druga wersja. Są one całkiem solidne, przymocowane za sprawą śrubek i dodatkowo mają plastikowe uchwyty, które ułatwiają ich otwarcie.
Tył obudowy S28 jest standardowy. Na dole mamy miejsce na zasilacz, nad nim przygotowano siedem miejsc na karty rozszerzeń (śledzie są przykręcane – wielokrotnego użytku) i wentylator 120 mm o prędkości obrotowej 1200 RPM. Nie zabrakło także dwóch przepustów na wężyki chłodzenia wodnego.
Na spodzie widzimy, że producent zadbał o nieprzedostawanie się kurzu do środka. Mamy tutaj dwa filtry, które można bez problemu wyjąć i wyczyścić. Dopływ zimnego powietrza do zasilacza nie powinien być problemem, ponieważ S28 stoi na wysokich gumowych nóżkach, które dodatkowo tłumią przenoszenie drgań.
Cała konstrukcja Sharkoona waży 6 kilogramów.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
SĹawekpl
2015-11-26 21:48:13
waga 6 kg, wymiary : szerokość 210mm, wysokość 450mm, głębokość 490mm
Karty graficzne: do max. 325mm, 415mm bez klatki HDD, chłodzenie na CPU o wysokości max 170mm
najniższe ceny u nas jakie znalazłem to 236 zł za wersję z oknem, bez okna jest o 8 zł tańsza
zestaw testowy powinien być przed pomiarami, a nie jak jest teraz - kolejny raz się pytam co się dzieje, nie trzeźwiejecie przed publikacją, czy co?
plus za 4 złącza USB na przodzie, nie jest to częsty widok nawet w droższych budach, gumowe przepusty z tyłu również
kolejna buda ze zbyt dużym wycięciem pod płytą, za węższymi laminatami płyt będzie ziała paskudna pustka, za to są przetłoczenia pod trytytki choć ich rozmieszczenie nie jest zbyt dobrze przemyślane, w środku brak gumowych przepustów ale w tej cenie raczej nikt się ich nie spodziewa choć byłyby miłym prezentem od producenta, co istotne jest komplet filtrów
Sharkoon nie ma w swojej ofercie cichych wentyli i te dołączone też do takich nie należą
szkoda że producent nie pomyślał aby w sporej przestrzeni nad zatokami 5" zamontować adapter na 3,5" HDD, zmieściłby się bez problemu i nie zabierałby zatoki 5" jak obecnie, zwłaszcza że są tylko dwie, dla części użytkowników może to być zbyt mało
kolejny raz zabrakło mi zdjęć mocowania HDD, czyżby te gumowe podkładki były tak kiepskie że nie zabezpieczają wcale przed przenoszeniem drgań na obudowę?
buda dość sensownie skalkulowana, jeśli ktoś szuka prostej konstrukcji to warto się nią zainteresować, zwłaszcza jak kurs dolara spadnie i jej cena również
elnvotku
2015-12-01 10:24:03
SĹawekpl
2015-12-02 02:43:23
a kto Tobie każe montować Centuriona, zapominasz o AM2+ gdzie APU mają nawet TDP 45W a maksymalnie 95W, tak samo jak konkurent :P
mieszczuch się odezwał - nie rozumiesz słowa a klepiesz :P
3