» załóż konto» przypomnij hasło

Notatnik w a'la skórzanej obudowie

Samsung Galaxy Note 3 - test phabletu

Autor: Kamil Zawiślak | Data: 2014-01-12 17:03:31

A A A | Wejść na stronę 47627 | Komentarzy 6


Pokaż specyfikację

Specyfikacja Samsung Galaxy Note 3
CPU Qualcomm Snapdragon 800 (N9005, N9002)/ Exynos 5 Octa 5420 (N9000)
GPU Adreno 330 (N9005, N9002)/ Mali-T628 MP6 (N9000)
Ekran 5,7-calowa matryca Super AMOLED Full HD
RAM 3 GB
Pamięć wbudowana 16/32/4 GB + karta microSD
Aparat tył 13 MP
Aparat przód 2 MP
Akumulator 3200 mAh
Wymiary całkowite 151,20 x 79,20 x 8,30 mm
Waga 168 g

Jak już wcześniej wspomniałem, każdy sprzęt bez oprogramowania nie znaczy zbyt wiele. Nie ma sensu powielać tego, co opisałem w tekście o Galaxy S4, ponieważ oprogramowanie dzisiejszego bohatera tekstu jest bliźniacze z S4, ale wzbogacone o funkcje rysika i nad tym właśnie się pochylę.


Odświeżony menedżer plików


Opisywany już przy okazji recenzj Galaxy S4 program do obsługi telewizorów i dekoderów, również tych DVB-T
 

 

Swoistym agregatorem treści, którego sposób działania jest podobny do BlikFeed to Moje czasopismo, którego aktywuje się przesunięciem palca od dolnej krawędzi ekranu.

Niewątpliwą wizytówką rodziny Galaxy Note jest ich nieodzowny element – S Pen i systemowe funkcje. Bez owijania w bawełnę mogę już na początku stwierdzić, że Samsung przy okazji Note’a 3 nie wprowadził żadnej rewolucyjnej funkcji, jednak pieczołowicie dopieścił to, co było do tej pory.

Przed państwem S Pen

Po wysunięciu rysika na ekranie pokazuje podręczne menu o nazwie Polecenie wskazywane. Do wyboru jest pięć pozycji: Notatka z akcji, Album z wycinankami, Pisanie po ekranie, S Szukacz i Okno rysika.

Notatka z akcji to na pierwszy rzut oka najbardziej podstawowa aplikacja do sporządzania odręcznych notatek. Można wybierać jeden z siedmiu kolorów rysika i nakreślać dowolne kształty, ale najcenniejsza cecha Notatek z akcji ujawnia się, gdy wprowadzimy jakąś frazę, numer telefonu, imię, nazwisko czy adres i klikniemy na ikonkę Połącz z akcją. Dzięki temu możliwe jest bezpośrednie wyszukiwanie w Internecie czy Mapach, dzwonienie, wysyłanie wiadomości, dodawanie do kontaktów, a nawet tworzenie zadania S Terminarzu. Warto wspomnieć, i będę to kilkukrotnie powtarzać, że Note 3, a raczej jego oprogramowanie, znacznie lepiej radzi sobie z interpretacją wpisywanego tekstu.

Album z wycinankami… działanie tej aplikacji najbardziej obrazuje jej nazwa. Dzięki rysikowi można zaznaczać obszar, który zostanie „wycięty” i zapisany w specjalnie przygotowanym Albumie. Do tego jest link i tekst ze strony. Nie trzeba ograniczać się do przeglądarki i czytanych artykułów. Takie wycinki można robić w każdym miejscu interfejsu.

Pisanie po ekranie to najzwyklejszy zrzut ekranu, który otwierany jest wraz z prostym edytorem. Można sobie coś w nim nakreślić, dodać czy wyciąć, a potem to udostępnić. Mi pisanie po ekranie przydaje się w pracy. Swego czasu rozebrałem na części pierwsze iPhone’a, który miał uszkodzony jeden z układów. Dzięki pisaniu po ekranie bardzo łatwo mogłem wytłumaczyć problem klientowi i szybko zobrazować go rysując po zrobionym zdjęciu.

S Szukacz na szczęście nie jest wierną kopią Google Now, jego zadaniem jest tylko wyszukiwanie w zasobach nie tylko Internetu, ale całej zawartości telefonu.

Okno rysika - ta nazwa w sumie nic konkretnego nie mówi, a kryją się pod nią mini programy. Samsung ogarnął tą kwestię wzorowo. Po wybraniu tej opcji wystarczy nakreślić prostokąt, następnie aplikacja rozmiarami zbliżona do zakreślonego obszaru wyświetli się na ekranie.

S Note jest już na tyle dobry, że bardzo chętnie z niego korzystałem. Najwięcej w pracy, trochę mniej w domu. Z każdą kolejną wersją ten notatnik jest coraz bardziej funkcjonalny. W obecnej wersji do notatki można dodać masę rzeczy, np. notatki głosowe, obrazy, filmy, łatwe wykresy, to, co jest w schowku czy nawet Szkic dotyczący pomysłu, co jest w istocie ClipArtem.

SketchBook for Galaxy - bardzo zaawansowany program do tworzenia zaawansowanych obrazów. Wiele grubości ołówka czy pędzla to tylko niektóre parametry - są też warstwy znane z GIMPa czy Photo Shopa. 

Wydajność

Nigdy nie lubię opisywać wydajności urządzeń, bo trzeba to poprzeć cyferkami, które nie do końca oddają istotę rzeczy. Dodatkowo po aferze z nieuczciwymi praktykami Samsunga stosowanymi, by benchmarki pokazywały lepsze wyniki, tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że nie są one miarodajne.

Jednak nie ulega wątpliwości, że Snapdragon 800 czyni z Note’a 3 jedno z najwydajniejszych urządzeń na rynku. Po spędzeniu dłuższego czasu również z S4 doszedłem do wniosku, że na ogół widać różnicę między Snapdragonem 600, a 800. Jednak nie na tyle, bym posiadając S4 koniecznie chciał zmienić telefon na coś z Snapdragonem 800.

W przypadku SGN3 procesor daje z siebie to co najlepsze, nie można zapomnieć o współpracy z aż 3 GB pamięci RAM. Dzięki temu nie sposób, że urządzenie w jakiejkolwiek sytuacji zacznie zamulać. Na dodatek w natarciu jest Android KitKat, więc może być tylko lepiej.

Jeśli wziąć na tapetę Javę to Note 3 jest w ścisłej czołówce z wynikiem 566 ms. Strony ładują się w mgnieniu oka. Nie ma tez większej różnicy czy są one przystosowane do wyświetlania na urządzeniach mobilnych czy nie. Już tysięczny wynik gwarantuje bardzo dobre odczucia z serfowania po sieci.

Akumulator

Żywotność baterii to w tak dużych urządzeniach ciekawa kwestia, bo dzięki dużej obudowie można zamontować pojemną baterię. Niestety, znaczące rozmiary z drugiej strony nie pomagają, bo ogromny ekran jest tym elementem, który potrzebuje najwięcej energii. O ile w kwestii LCD to inżynierowie Samsunga się postarali, o tyle w kwestii ogólnej oszczędności najwięcej zrobili inżynierowie Qualcomma, bo to dzięki ich układowi Snapdragon 800 możliwe jest korzystanie z urządzenia do dwóch dni!

Jednak jest jedna rzecz, która bardzo szybko rozładowuje urządzenie - odręczne pisanie i wyświetlanie jasnych barw na ekranie. System rozpoznaje siłę nacisku rysika, by potem rozpoznać, co zostało napisane. Okazało się, że przetwarzanie wprowadzanego za pomocą S Pen tekstu jest bardzo energochłonne. Baterię najłatwiej rozładować (oprócz grania oczywiście) poprzez sporządzanie dużej ilości notatek czy rysowanie w SketchBook for Galaxy. Pierwszy z poniższych zrzutów przedstawia bardziej intensywny dzień pracy. Kilka notatek, kilkanaście połączeń i SMSów oraz godzinka grania i druga spędzona na słuchaniu muzyki sprawiły, że Note 3 nie wytrzymał jednej doby… Jednak „spokojniejsze” korzystanie, ograniczające się do połączeń telefonicznych, wysyłaniu SMSów i raczej sporadycznemu (tak to nazwijmy) zaglądaniu do sieci pozwoliły na około 30 h obcowania z phabletem.

Szczerze mówiąc nie dążyłem do osiągnięcia jakiegoś ekscytującego wyniku. Ciężko korzystać z Note’a jak z telefonu tylko dzwoniąc i pisząc. Grzech nie bawić się rysikiem i wykorzystywać możliwości urządzenia tylko w jednej trzeciej.

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • ~arekq

    2014-01-13 07:13:48

    Ja kupiłem go tydzień temu na Allegro.pl. Zapłaciłem za niego nieco ponad 1900PLN. Telefon świetny. Potężny i robi ogromne wrażenie. Póki co poznaję jego możliwości. Internet w telefonie śmiga mi szybciej niż z kablówki :-)
  • ~wojtek4429

    2014-01-13 09:43:42

    Brak radia FM to jakaś kpina ze strony samsunga dla mnie to ważna funkcja zaraz po dzwonieniu kanały informacyjne i muza(galaxy s4 też brak niestety)won z tym szrotem apka Tunein mnie nie urządza bo zasięg FM jest wszędzie a zasięg GSM nie(no i w razie katastrofy konieczne)Musieli podobno moduł radia FM usunąć i tyle.
  • Vroya

    2014-01-13 11:04:19

    Miałem okazję ostatnio trochę pobawić się tym phabletem i powiem że na prawdę jest DUŻY...jak dla mnie użytkownika Nexusa 4. Zdecydowanie za duży, a do tematu podchodziłem kilka razy. Sprzęt działa bardzo płynnie i nie można mu nic zarzucić. Najgorzej ze wszystkiego wypada tylna klapka, jest mocno kiczowata, strasznie zniechęca. Ekran to Full wypas więc nie ma co komentować. Telefon ze względu na gabaryty skierowany jest wg mnie do specyficznego klienta wymagającego określonych funkcji. Ja nim nie jestem.
  • ~kretykkksi

    2014-01-13 12:07:58

    Nie kupiłem Note 2, nie kupię Note 3 i pewnie kolejnych też dopóki Samsung nie przestanie mnie zmuszać do korzystania z badziewnego Vlingo.
    Dużo jeżdżę i wybieranie głosowe przez zestaw bluetooth jest dla mnie bardzo ważne. Jak mam wydać ponad 2000 na telefon to nie po to, żeby w nim zaraz dłubać, wgrywać roota i kasować Vlingo. Zdecydowanie lepsze są aplikacje Cyberona, ale niestety Samsung wie lepiej, że mam gadać z telefonem po angielsku
  • Klakiers

    2014-01-13 19:40:57

     

    Vroya napisał:

    (...) Najgorzej ze wszystkiego wypada tylna klapka, jest mocno kiczowata, strasznie zniechęca. (...)



    Tu akurat się nie zgodzę. Wygląda to lepiej niż błyszczący plastik, to dopiero jest kiczowate. Wymysł skóry może albo się podobać, albo nie. Jednak jest jeszcze trzecia odpowiedź - mnie nie przeszkadza.
  • ~Ari

    2016-01-29 08:10:48

    Plastikowa klapka wypada blado? Aha. To lepiej mieć szklaną lub metalową, która po roku używania będzie wyglądała jak zaatakowana przez wygłodzonego chomika. Jak czytam takie narzekania, to nie wiem, o co ludziom chodzi. Akurat tylne klapki samsunga są bardzo dobre - nie brudzą się, nie rysują, są całkiem wytrzymałe i niekiedy bardzo miłe w dotyku (Note właśnie). Słabym elementem jest tu raczej ramka, która zawsze była nerwalgicznym elementem produktów Samsunga, bo łatwo się niszczyła, a nie można jej wymienić. Jeśli ktoś chce mieć zabawkę do oglądania, to niech sobie kupi iPhone'a. Będzie miał zaciechę, że ładne, dopóki mu nie spadnie na podłogę.

Komentarz 6


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...


Ostatnio na forum