Podkładka pod myszkę
Razer Destructor
Według producenta Destructor posiada następujące wymiary:
Podkładka jest duża, ale nie olbrzymia. Na małe biurka nie wejdzie, ale na tych większych będzie w sam raz. Dla mnie ten rozmiar jest optymalny. Kształt pada odbiega od prostokąta, ale jest w miarę ergonomiczny. Wycięcie pod nadgarstek przyda się tym osobom, które będą chciały użyć poduszki żelowej. Wcięcia po bokach dodają podkładce uroku, a w to po lewej stronie ładnie wkomponowuje mi się klawiatura Logitech Wave.
Pad składa się z trzech widocznych warstw:
Spód podkładki pokryty jest w całości gumą, która sprawia, że pad idealnie przylega do podłoża i trzyma się go, jakby był przyklejony.
Grubość pada wynosi około 2 mm i jest nieodczuwalna podczas pracy. Przed kupnem Destructora obawiałam się, czy metal nie będzie zbyt zimny i czy nie będzie to dyskomfortem w użytkowaniu. Okazało się, że podkładka w dotyku jest ciepła, a po dłuższym używaniu robi się jeszcze cieplejsza - zwłaszcza pod samą myszką, która również emituje ciepło.
Na powierzchni, w lewym dolnym rogu umieszczona została nazwa podkładki, natomiast po przekątnej logo producenta. Znaki te nie są ani wypukłe, ani wklęsłe - mają jedynie inny kolor, a mysz nie gubi się na nich, więc cała powierzchnia podkładki jest użytkowa.
Podkładka wykazuje się pewną giętkością i sprężystością, tak więc trzeba uważać, aby nie zgiąć jej za bardzo, co mogłoby doprowadzić podkładkę do stanu upadłości.
W porównaniu z innym posiadanymi przeze mnie padami rozmiar Destructora przedstawia się następująco:
W słońcu powierzchnia Destructora opalizuje, natomiast w cieniu jest matowa.
- długość 35 cm
- szerokość 28 cm
- wysokość 2,3 mm
Podkładka jest duża, ale nie olbrzymia. Na małe biurka nie wejdzie, ale na tych większych będzie w sam raz. Dla mnie ten rozmiar jest optymalny. Kształt pada odbiega od prostokąta, ale jest w miarę ergonomiczny. Wycięcie pod nadgarstek przyda się tym osobom, które będą chciały użyć poduszki żelowej. Wcięcia po bokach dodają podkładce uroku, a w to po lewej stronie ładnie wkomponowuje mi się klawiatura Logitech Wave.
Pad składa się z trzech widocznych warstw:
- część wierzchnia, a więc ta właściwa, zbudowana została ze stopu metali, a nazwa powierzchni to Razer Fractal
- część środkowa to prawdopodobnie klej
- część spodnia wykonana została z porowatej gumy, która bardzo dobrze trzyma się podłoża
Spód podkładki pokryty jest w całości gumą, która sprawia, że pad idealnie przylega do podłoża i trzyma się go, jakby był przyklejony.
Grubość pada wynosi około 2 mm i jest nieodczuwalna podczas pracy. Przed kupnem Destructora obawiałam się, czy metal nie będzie zbyt zimny i czy nie będzie to dyskomfortem w użytkowaniu. Okazało się, że podkładka w dotyku jest ciepła, a po dłuższym używaniu robi się jeszcze cieplejsza - zwłaszcza pod samą myszką, która również emituje ciepło.
Na powierzchni, w lewym dolnym rogu umieszczona została nazwa podkładki, natomiast po przekątnej logo producenta. Znaki te nie są ani wypukłe, ani wklęsłe - mają jedynie inny kolor, a mysz nie gubi się na nich, więc cała powierzchnia podkładki jest użytkowa.
Podkładka wykazuje się pewną giętkością i sprężystością, tak więc trzeba uważać, aby nie zgiąć jej za bardzo, co mogłoby doprowadzić podkładkę do stanu upadłości.
W porównaniu z innym posiadanymi przeze mnie padami rozmiar Destructora przedstawia się następująco:
Podkładka jest miła w dotyku - jej powierzchnia jest wypada gdzieś pośrodku między gładką a szorstką. Radziłabym przykleić do myszki dodatkowe ślizgacze, gdyż po pewnym czasie oryginalne mogą się zetrzeć.
W słońcu powierzchnia Destructora opalizuje, natomiast w cieniu jest matowa.
Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze