» załóż konto» przypomnij hasło

Raijintek Scylla Elite CA360 – recenzja chłodzenia

Autor: Wiesław Truszkowski | Data: 2022-10-28 17:12:50

A A A | Wejść na stronę 37185 | Komentarzy 0

Raijintek Scylla Elite CA360 – recenzja chłodzenia

Czy szukasz wydajnego chłodzenia do swojego komputera? Czy standardowe coolery powietrzem czy też coraz popularniejsze urządzenia AiO są dla Ciebie niewystarczające? Jeżeli na oba pytania odpowiedziałeś twierdząco, to mamy dla Ciebie pewną propozycję. Firma Raijintek wprowadziła w zeszłym roku do swojej oferty wysokiej klasy chłodzenie cieczą o nazwie Scylla Elite, które występuje w różnych wersjach. Czym się ono charakteryzuje? Przede wszystkim modułową konstrukcją z możliwością rozbudowy, podświetleniem RGB z łatwym sterowaniem pilotem oraz niskim poziomem hałasu. Jeżeli jesteście zainteresowani możliwościami tego sprzętu to zapraszamy Was do dalszej lektury.

Spis treści

Przypomnijmy tylko, że marka Raijintek została założona w 2013 roku i ma swoją siedzibę na Tajwanie. Firma ta skupiona jest na produkcji obudów, wentylatorów, coolerów CPU i szeroko pojętego chłodzenia wodnego. Mieliśmy wielokrotnie okazję testować sprzęt od Raijintek, więc stali czytelnicy powinni markę tę kojarzyć. Tym razem producent ten dostarczył nam niestandardowy zestaw chłodzenia wodnego, który wzbudził w nas spore zainteresowanie.

Pod nazwą Scylla tajwański koncern dodał do swojej oferty aż cztery zestawy chłodzenia cieczą. Każdy z nich posiada wszystkie niezbędne elementy które są potrzebne do zbudowania pełnego chłodzenia procesora. Rozróżniamy wersję „Pro”, która została oparta na twardych rurkach, oraz wersję „Elite”, która posiada miękkie rurki. Dodatkowo mamy do wyboru chłodnicę o wielkości 240 lub 360 mm. Poza tym wszystkie inne elementy tj. wentylatory, węże, płyn chłodzący, zbiornik wyrównawczy, złączki etc. są takie same we wszystkich czterech wersjach. Do nas trafił model Elite CA360 ARGB, który obecnie kosztuje około 270 Euro, czyli powiedzmy niecałe 1300 złotych. Z drugiej strony w Polsce nie znaleźliśmy oferty za taka cenę, wszystkie były droższe.

Urządzenie przyjechało do nas zapakowane w olbrzymi karton wyposażony w rączkę do przenoszenia. Jest ona pomocna, ponieważ całość waży całkiem sporo. Na pudełku znajdziemy informację jakie elementy znajdują się w środku, a także oznaczenie w jakim rozmiarze jest chłodnica. Nie ma tutaj zbyt wiele danych technicznych, a kiedy otworzymy górną klapę to zobaczymy że całość jest odpowiednio zabezpieczona przy pomoc styropianowych mat, które mają wypełnić przestrzeń, tak żeby poszczególne elementy nie obijały się od siebie w trakcie transportu.

W komplecie znajdujemy przede wszystkim cooler Forkis Elite, pompkę Antila DDC EVO RBW, radiator o wielkości 360 mm o nazwie Calore Elite CA360, trzy wentylatory EOS 12 RBW ADD o średnicy 120 mm, dwa pojemniki z cieczą chłodzącą o pojemności 500 ml każdy, kontroler pięcioportowy ARGB wraz z pilotem zdalnego sterowania, pastę termoprzewodzącą, złącza i wężyki, a także niezbędne materiały montażowe do wentylatorów, radiatora i gniazd Intel oraz AMD. Jak widzicie mamy tutaj bardzo dużo elementów, które zostały odpowiednio zapakowane.

Wraz z chłodnicą otrzymujemy też trzy uszczelki, które umieścimy pomiędzy wentylatorami, a radiatorem, a mają one na celu zredukowanie wibracji. Do zamontowania tego w całość wykorzystamy też 12 krótkich śrub i 12 długich śrub. Radiator został zapakowany w osobny karton i owinięty folią bąbelkową. Na nim zmieścimy trzy śmigła 120 mm. Całość została wykonana z miedzi i pomalowana na czarno. Wymiary chłodnicy to 393 x 120 x 27 mm. Ta ostatnia liczba to grubość, co w połączeniu z wentylatorami o grubości 25 mm daje nam całkowitą grubość tego elementu na poziomie 53 mm.

Podobnie ma się sytuacja z blokiem wodnym o nazwie Forkis Elite, który jest umieszczony w osobnym pudełku, które jest wykorzystywane zarówno do modelu wyposażonego w podświetlenie RGB, jak i bez niego. Odpowiednie oznaczenie znajdziemy na kartonie. Wraz z nim mamy instrukcję montażową, śrubki, podkładki oraz backplate dla podstawek Intela oraz AMD (wraz z LGA1700 i AMD AM4). Blok procesora został wykonany z aluminium na górze (pokrywa), tworzywa sztucznego (ramka montażowa) oraz miedzi pokrytej niklem (podstawka). Całkowite wymiary bloku to 82 x 82 x 16 mm, a waży on 495 gramów bez wspornika. Fabrycznie mamy już zamontowany wspornik Intela, a górna płytka jest przymocowana do postawy przy pomocy czterech śrub imbusowych. Na froncie mamy wyraźne logo producenta. Blok posiada złącza gwintowane G1/4”, co jest najczęstszym rozwiązaniem w tym segmencie. Użytkownik dzięki temu może wykorzystać tutaj dowolne złączki, pod warunkiem że są one zgodne z końcami G1/4”. Za pomocą strzałek oznaczono port wlotowy, jak i wylotowy. Raijintek wspomina, że blok procesora wykorzystuje specjalną mikrostrukturę 3D z wewnętrznym tunelem przepływowym. Trzeba przyznać, że blok prezentuje się naprawdę bardzo imponująco i połączenie koloru czarnego z szarym może przypaść do gustu wielu użytkownikom. Jak już wspomnieliśmy podstawka wykonana jest z miedzi i pokryta warstwą niklu, a jej wymiary to 56 x 56 mm.

Umieszczone w zestawie 120 mm jednostki chłodzące to modele EOS 12 RBW ADD, które zostały zbudowane z dziewięciu łopatek o mlecznobiałym kolorze i otoczone czarną ramką. Zostały one wyposażone w diody LED ARGB i są przygotowane do pracy z maksymalną prędkością 1800 RPM, przy przepływie powietrza na poziomie 75 CFM i hałasie dochodzącym do 28 dB(A). Na każdym narożniku znajdujemy podkładkę antywibracyjną. Producent podaje, że żywotność tych śmigieł wynosi 40 tysięcy godzin. Z każdego wentylatora wychodzą dwa kable: jeden 4-pinowy PWM do zasilania oraz drugi do obsługi diod ARGB.

Do obsługi wentylatorów wykorzystamy kontroler/koncentrator, który został zamknięty w czarnej obudowie z tworzywa sztucznego. Jest on zasilany poprzez złącze SATA. Oferuje on pięć 4-pinowych portów ARGB (5V), do których możemy podłączyć 3 wentylatory z zestawu oraz przewód ARGB ze zbiornikiem. Z drugiej strony mamy pięć 4-pionowych złączy do wentylatorów PWM, a na krótszym boku umieszczono port do którego podłączany jest kabel do synchronizacji z płytą główną.

Fajnym dodatkiem jest tutaj płytka magnetyczna, którą możemy przykleić do koncentratora, następnie umieścić w dowolnym miejscu obudowy komputera. Mocowanie magnetyczne daje nam pełen wybór w doborze położenia. Nie zabrakło także pilota bezprzewodowego, którym możemy zmieniać tryby i kolory LED.

W zestawie nie zabrakło także szklanego zbiornika z serii ANTILA wraz ze zintegrowaną pompką DDC oraz elementami A-RGB. Została ona dostarczona w osobnym kartonie, na którym znajdziemy tabelkę ze specyfikacją techniczną. Zbiornik wykonany jest ze szkła, aluminium i stali. Jego wymiary to 80 x 95 x 292 mm, a waga wynosi 1280 gramów. Jak już wspomnieliśmy głównym materiałem tutaj jest szkło, dlatego powinniśmy być ostrożni. Producent przemyślanie ułożył aluminiowe kolumny wzdłuż czterech narożników, które dobrze otaczają zbiornik ze szkła hartowanego o grubości 2,5 mm. Usunięcie tej całej obudowy dałoby pojemnik o wymiarach 60 x 60 x 220 mm.

Zbiornik spoczywa na podstawie, na której froncie mamy dwa złącza G1/4” wraz ze strzałkami, które wskazują port wlotowy, jak i wylotowy. Nie zabrakło tutaj kolejnego logotypu producenta w białym kolorze. W tej dolnej części, która została wykonana z materiału POM, mamy ukrytą pompę DDC. Została ona wykonana w oparciu o łożysko ceramiczne, które gwarantuje przepływ na poziomie 750 litrów na godzinę przy ciśnieniu maksymalnym 6,5 m. Raijintek szacuje jej długość życia na 50 tysięcy godzin, a poziom generowanego szumy na 45 dB(A) przy prędkości od 1800 do 4800 RPM.

Zbiornik wraz z pompą podłączamy za pomocą kabla SATA i złącza 4-pin. Ten pierwszy zapewnia zasilanie, natomiast drugi służy do zapewnienia odpowiedniej prędkości obrotowej, ponieważ tej nie możemy regulować przy pomocy UEFI czy też BIOSu, ani żadnego innego oprogramowania. Wewnątrz szklanego zbiornika widzimy rurę wlotową powrotną (na górze i na dole). W tym przypadku nie mamy możliwości zmienienia jej na dłuższą, co było spotykane w konkurencyjnych modelach. W obudowie mamy także pasek z 20 diodami ARGB.

Przejdźmy teraz do kwestii bardziej praktycznych, czyli montażu i sprawdzenia w praktyce jak sprawuje Scylla Elite CA360. Na potrzeby tego testu przygotowaliśmy platformę testową opartą o procesor AMD Ryzen 5 1400 podkręcony do taktowania 3,8 GHz (napięcie 1,25 V), płytę główną MSI B350 PC MATE, pamięci G.Skill TridentZ Neo DDR4-3600, kartę graficzną Sapphire RX 6800 XT 16GB oraz obudowę torrent od Fractal Design. Całość była zasilana za pomocą znanego SilentiumPC Supremo FM2 750W 80 Plus Gold.

Jak wspomnieliśmy blok wodny Raijintek Forkis Elite przeznaczony jest zarówno do systemów Intel, jak i AMD. Ponieważ tym razem sięgnęliśmy po ten drugi, to musieliśmy na początku usunąć ramkę montażową Intela i przymocować tę dedykowaną dla podstawek ich największego konkurenta. Nie jest to skomplikowane, ponieważ musimy tylko odkręcić cztery śruby. Kolejnym krokiem jest zamocowanie zbiornika wyrównawczego, który będzie utrzymywany za pomocą klipsów mocujących z kompletu. Za ich pomocą możemy przykręcić go do miejsca które przeznaczone jest do montażu dwóch 120 mm wentylatorów. Takie miejsce znajdziemy np. na tacy płyty głównej.

Ostatnim krokiem jest przymocowanie chłodnicy 360 mm wraz z trzema wentylatorami RGB. Żeby to zrobić umieszczamy radiator w środku obudowy, a następnie za pomocą długich śrub przykręcamy do niego trzy śmigła od zewnętrznej strony obudowy (od frontu, po zdjęciu panelu). Takie mocowanie sprawia, że całość jest solidna. W zasadzie ostatnią rzeczą która pozostaje nam do zrobienia jest połączenie wszystkich zamontowanych elementów za pomocą wężyków oraz podłączenie kabli od wentylatorów i pompy. Oczywiście nie zapominamy o napełnieniu naszej konstrukcji wodą. W tym celu możemy użyć dedykowanej butelki plastikowej z zestawu i z niej przelać płyn do chłodnicy.

Nasze testy przeprowadziliśmy z wykorzystaniem Prime95, które rozgrzewało procesor przez 30 minut, a następnie sprawdzaliśmy wyniki pomiarów za pomocą oprogramowania CPUID. Temperatura w pomieszczeniu, gdzie przeprowadzaliśmy testy wynosiła 21-22 stopnie Celsjusza.

 

Wyniki testów

Cooler boxowy AMD (2650 RPM) >> 82,5C

Noctua NH-D15 (1500 RPM) >> 58,5C

Enermax LiqTech TR4 II RGB 360 (2300 RPM) >> 55,6 C

Raijintek Scylla Elite CA360 (1000 RPM, pompa 4000 RPM) >> 49,8 C

Raijintek Scylla Elite CA360 (850 RPM, pompa 3200 RPM) >> 54,2 C

 

Powyższe pomiary pokazują wyraźnie, że dla Scylla Elite CA360 nie jest żadnym problemem schłodzenie procesora klasy średniej, nawet na podkręconych zegarach. Oczywiście widać tutaj różnicę w stosunku do standardowego coolera. Cieszy również to, że po zredukowaniu prędkości obrotowych wentylatorów na chłodnicy oraz pompki, temperatury wzrosły w niewielkim stopniu.

Jeżeli chodzi o kulturę pracy o oceniamy ją bardzo wysoko. Rzeczywiście praca pompy jest słyszalna, ale jest to jednostajny, mało natarczywy odgłos. Za to wentylatory pracują bardzo cicho i w ich przypadku nie można mówić o żadnym stukaniu czy terkotaniu, co jest związane z wysokiej jakości łożyskiem.

Podsumowanie

Raijintek dostarczył nam do testów bardzo interesujący zestaw chłodzenia wodnego o nazwie Scylla Elite CA360 ARGB, który zawiera wszystkie niezbędne elementy potrzebne do skonfigurowania takiego systemu. Co istotne, mamy możliwość rozbudowy tego zestawu wraz z własną inwencją. Zastosowana tutaj pompa oferuje duży przepływ, więc zainstalowanie dodatkowego radiatora czy podłączenie do chłodzenia układu graficznego nie powinno stanowić problemu dla tego urządzenia. Nie da się ukryć, że jakość wykonania Scylla Elite CA360 stoi na naprawdę dobrym poziomie. Uważamy, że jednak nie jest to produkt do totalnych nowicjuszy, ponieważ zawsze istnieje możliwość jakiegoś wycieku. Osoby dopiero rozpoczynające przygodę z chłodzeniem wodnym powinny pomyśleć o rozwiązaniach AiO, które są przecież obecnie bardzo popularne i znacznie tańsze. Zwróćcie też uwagę, że większość układów po prostu nie potrzebuje tak skutecznego chłodzenia jakie Scylla Elite CA360 może zapewnić, więc model ten jest głównie dedykowany dla posiadaczy wysokiej klasy CPU i GPU. Pomimo, że tytułowy produkt kosztuje w Polsce jeszcze dosyć sporo, bo ok. 1300-1400 złotych, to jest to i tak niezła propozycja, którą każdy overclocker powinien rozważyć.

rekomendacja

  •  
  • 1

  •  
Warto przeczytać: Do góry

Komentarze


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...