Intel Core i7-5960X i Asus X99-Deluxe - test procesora i płyty głównej

Asus kolorystyką tej płyty uzyskał efekt zaskoczenia. To jedna z niewielu (jeśli w Polsce nie jedyna ) konstrukcja w kolorystyce czarno – białej. Dla osób lubujących się w tym schemacie barw będzie to nie lada gratka. Radiatory pokryte są nakładkami z białą farbą z połyskiem oraz drobnymi niebieskimi wstawkami. Radiator chipsetu został utrzymany w podobnej konwencji. Całość wygląda schludnie i nietypowo. Tak nietypowa kolorystyka może być jednak kłopotliwa. Na rynku nie ma zbyt dużo kart graficznych w podobnej kolorystyce, a brak konstrukcji Galax (dawniej Galaxy i KF2A) w oficjalnej dystrybucji nie poprawia sytuacji osób chcących mieć białe komponenty – a szkoda... Wracając jednak do samej płyty głównej – X99-Deluxe to konstrukcja w formacie ATX ze wszystkimi fajerwerkami i nowinkami technologicznymi jakie można sobie w tym momencie zażyczyć (jeśli o czymś zapomniałem – poprawcie mnie :) ).

Po obu stronach gniazda LGA 2011-3 znajdziemy po cztery sloty na pamięć RAM DDR4. Obsługiwane moduły mogą być taktowane z prędkością nawet 3333MHz (w trybie OC) co przy czterokanałowym kontrolerze daje niespotykaną dotąd teoretyczną przepustowość. Z drugiej strony poprzednia platforma teoretycznie umożliwiała podkręcanie pamięci DDR3 do podobnych prędkości, jednak do niedawna mało było na rynku kostek, które potrafiłyby tyle wytrzymać na dłuższych przebiegach niż benchmark do bicia rekordów.

Nad gniazdem procesora, które również samo w sobie nie jest zwykłym socketem LGA2011-3, a autorską modyfikacją Asusa zwanym OC Socket, znajduje się wtyk zasilania 8-pin EPS. Przy prawej krawędzi, na wysokości slotów pamięci RAM znajdziemy nietypowe złącze – to port dla dysków SSD M.2. W przypadku platform X99 spotykamy już wersję Gen3 x4 co daje nam teoretyczną przepustowość 32Gb/s (dla przypomnienia: SATA III potrafi teoretycznie wycisnąć z siebie "aż" 6Gb/s). Asus dołącza specjalną blaszkę mocującą, gdy dyski są tu montowane prostopadle do laminatu płyty (a nie jak w większości dobrze znanych konstrukcji – równolegle).

Idąc dalej w kierunku dołu płyty znajdujemy porty SATA III oraz SATA Express – dwa o przepustowości maksymalnej 10Gb/s. Poniżej (tuż pod radiatorem chipsetu znajduje sie kilka przełączników, które pozwalają między innymi na zmianę trybu pracy slotów PCI-Express (tryb dla dwóch lub trzech kart graficznych) i kilku innych "drobiazgów".

A skoro o portach PCI-Express już mowa – płyta posiada ich fizycznie sześć, z czego pięć to wersje PCI-Express x16 a jeden PCI-Express x4 (otwarty). W maksymalnie rozbudowanej opcji mamy do dyspozycji konfigurację x8 / x8 / x8/ x8 / x8, a szczęśliwcy posiadający trzy topowe karty graficzne mogą delektować się x16 / x16 / x16. Warunkiem jest wykorzystanie procesora Core i7 z czterdziestoma liniami PCI-Express (i7-5820K odpada w tym przypadku).

Panel z tyłu aż mieni się od niebieskich... portów USB 3.0. Mamy ich do dyspozycji dziesięć. Do tego kilka USB 2.0, wyjścia analogowe zintegrowanej karty dźwiękowej czy złącza antenowe karty Wi-Fi (AC 1300Mb/s).

Na koniec warto wspomnieć o dwóch ciekawych dodatkach dołączanych do płyty. Pierwszy to adapter pozwalający na podłączenie kolejnych wentylatorów 4-pin. Dzięki niemu i sporej ilości portów 4-pin na płycie możemy w łatwy sposób sterować całą rzeszą naszych "śmigiełek".

Drugim ważnym dodatkiem jest adapter M.2 – PCI-Express x4. Dzięki niemu możemy podpiąć dysk SSD w/w formacie do dowolnego portu PCI-Express na naszej płycie głównej. Niby nic specjalnego, ale czasami może być przydatne :) . Adapter oferuje przepustowość (po umieszczeniu w odpowiednim slocie i z odpowiednim dyskiem) nawet 32Gb/s.