FSP Raider 650 W – test zasilacza

Zasilacz Raider 650 W od FSP został zapakowany w czarno-niebieskie pudełko, na którym poza zdjęciem urządzenia, możemy przeczytać, że nowy model wspiera technologię Nvidia SLI, objęty jest pięcioletnią gwarancją producenta oraz posiada certyfikat 80Plus Silver. Poza tym dowiadujemy się jeszcze, że mamy do dyspozycji pojedynczą szynę +12V oraz system macierzy kablowej SATA. Z tyłu znajdujemy tabliczkę ze specyfikacją prądowo-napięciową oraz opis poszczególnych wiązek.

Wraz z PSU otrzymujemy w komplecie instrukcję obsługi, kabel zasilający oraz śrubki montażowe.

Budowa zasilacza Raider 650W jest raczej standardowa. Zamknięto go w czarnej, matowej obudowie w kolorze czarnym. Na obu bocznych ściankach widzimy logo FSP. Jest ono ustawione odpowiednio, dzięki czemu bez względu czy jednostkę zamontujemy wentylatorem w dół czy w górę, to logo będzie ustawione w odpowiedniej pozycji.

Z tyłu umieszczono strukturę o kształcie plastra miodu, dzięki czemu gorące powietrze może łatwo wydostawać się na zewnątrz. Mamy tutaj także gniazdo zasilania oraz przycisk I/O.

Na górnej ściance mamy litą powierzchnię blachy, na której przyklejono nalepkę ze specyfikacją prądowo-napięciową oraz numerem seryjnym PSU. Z drugiej strony mamy śmigło o średnicy 120 mm. Według producenta jednostka ta generuje zaledwie 18 dB przy 20% obciążenia, 19 dB przy 50% oraz 25 dB przy 100%. Oczywiście zweryfikujemy to na kolejnych stronach.

Jak już wspomnieliśmy wszystkie kable zamontowane są tutaj na stałe. Trochę szkoda, że producent nie pomyślał chociażby o półmodularnej konstrukcji, bowiem to znacząco ułatwiłoby ułożenie przewodów w obudowie. Rozkład wtyczek na kablach jest następujący:

• 1x ATX 24 pin
• 1x EPS 4+4 pin
• 1x PCIe 6+2 pin
• 1x PCIe 6+2 pin
• 4x SATA
• 2x SATA + 3x Molex + 1x FDD

Poszczególne wtyczki oddalone są od siebie o 50 mm, dzięki czemu możemy swobodnie podłączyć dyski twarde i SSD. Dodatkowo zapewnia to lepszy przepływ powietrza w środku obudowy. Dosyć ciekawe jest to, że FSP daje nam jedno złącze 24 pin, a nie rozdzielaną wtyczkę 20+4 pin, bowiem tylko taka daje pełną kompatybilność z płytami głównymi. W tym wypadku możliwe, że będziemy zmuszeni skorzystać ze specjalnego adapteru, którego nie ma w zestawie.

W sumie mamy dostępne następujące wtyczki:

• 1x ATX 24 pin
• 1x EPS 4+4 pin
• 2x PCIe 6+2 pin
• 6x SATA
• 3x Molex
• 1x FDD

Jedną z najważniejszych cech tego modelu jest pojedyncza szyna +12 V, która może dostarczyć do 50A. To zdecydowanie najlepsze rozwiązanie. Takie parametry są więcej niż wystarczające do zainstalowania konfiguracji multiGPU w naszym komputerze. Szyna +3.3 V oferuje do 25 A, podobnie jak +5 V. Obie mogą dać łączną moc 150W. To jest zdecydowanie więcej niż zapotrzebowanie dzisiejszych komputerów.

Za chłodzenie odpowiada wentylator o średnicy 120 mm, którego prędkość obrotowa zmienia się w zależności od obciążenia. Mamy na pokładzie także układ scalony FSP MIA (Multiple Intelligence Ability), który zapewnia maksymalne osiągi i najwyższą ochronę dla naszego systemu.