Typowy "cienias"
BitFenix Pandora – test obudowy
Spis treści
Instalacja płyty głównej odbywa się tradycyjnymi metodami przy użyciu dystansów i śrubek. W środku przewidziano miejsce na karty graficzne o długości do 350 mm, pod warunkiem, że z przodu nie ma chłodnicy lub dodatkowych wentylatorów.
Oba miejsca na dyski 3,5 cala posiadają podkładki antywibracyjne. Nie wymagają one korzystania z dodatkowych narzędzie, jednak w przypadku modelu instalowanego na spodzie niezbędne będzie przykręcenie go od spodu Pandory.
Do zamontowania dysków 2,5 cala potrzebujemy tylko po dwie śrubki, ponieważ wkładane są one w specjalne ramki. Co więcej te miejsca także wyłożono gumą, co ma zapobiec przenoszeniu drgań.


Montaż zasilacz na dole obudowy wymaga użycia trochę siły, bowiem mieści się on dosłownie na styk. To wszystko związane jest z bardzo smukłą budową modelu BitFenixa.


Ułożenie kabli z tyłu tacki płyty głównej pomimo bardzo małej ilości wolnego miejsca jest możliwe i nie powinno sprawić problemu w przypadku zasilaczy modułowych lub jednostek z cienkimi kablami.

36576
2

0
Komentarze
~mirek
2014-12-04 05:10:29
~kuba
2015-02-06 15:47:21
Jak wyglądają temperatury w samym środku obudowy i czy to prawda, że w mniejszych obudowach (np mATX) robi się cieplej niż w większych, jak np. Big Tower?
Czy obudowa jest cicha, gdy wszystkie wentylatory pracują?