BitFenix Enso – test obudowy
Spis treści
Przechodzimy do przeglądu wnętrza naszej najnowszej obudowy Enso. Nie ma problemu, żeby szybko usunąć panele boczne. Pomimo małych rozmiarów produkt ten rzeczywiście się wyróżnia, ponieważ jest w stanie obsłużyć płyty główne w formacie mini ITX, micro ATX i ATX (ale nie zmieści E-ATX ponad 272 mm oraz XL-ATX).
Warto podkreślić duże możliwości montażu chłodzenia cieczą. Produkt ten wspiera chłodnice do 280 mm długości (35 mm grubości) na górze oraz 140 mm radiatory z tyłu i z przodu.
Warto wspomnieć o podświetleniu, z którego możemy skorzystać. Mamy do wyboru system wewnętrzny LED lub też opcję podłączenia do płyty głównej ASUS AURA SYNC i sterowanie za pomocą oprogramowania. W praktyce większość płyt głównych znanych marek będzie zgodna ponieważ złącza RGB są takie same. Możemy więc oczekiwać współpracy z płytami m.in. MSI czy Gigabyte.
Na górze dostrzegamy duży, perforowany panel o strukturze plastra miodu, który pozwoli nam na odpowiedni przepływ powietrza. Alternatywnie możemy tutaj zamontować chłodnicę 280 mm lub dwa wentylatory 140 mm, jednak mamy ograniczenie za pomocą szczeliny o grubości 35 mm.
Prowadzenie przewodów w środku nie jest problematyczne. Otwory, szczeliny i gumowe przepusty są wszędzie, gdzie ich oczekujemy. Pamiętajmy także, że złącza USB 3.0 na przednim panelu muszą być podłączone do gniazda Intel USB 3.0 na płycie głównej.
Z tyłu przygotowano siedem slotów na karty PCI. Na samym dole jest miejsce na zasilacz. Pomimo, że producent rekomenduje jednostki do 160 mm to warto zachować pewną rezerwę, bowiem będziemy potrzebowali trochę wolnej przestrzeni, żeby ukryć kable. W praktyce rekomendujemy stosowanie jednostek do 150 mm.
Na froncie znajduje się jeden wentylator, który wtłacza powietrze do środka. Możemy nad nim zamontować drugą taką jednostkę lub chłodnicę.
Z drugiej strony widzimy, że BitFenix przygotował miejsce do zamontowania nośnika SSD oraz wnękę na dysk HDD 3,5 cala. Także tutaj ukryto wspomniany już kontroler LED. W lewym dolnym rogu jest miejsce na montaż dysku SSD, a po prawej stronie mamy dwie wolne pozycje na nośniki w tym samym rozmiarze.
Dyski twarde umieszczamy na tackach, które nadają się do montażu beznarzędziowego. Zmieścimy na nich modele o rozmiarze 3,5 cala. Ich instalacja jest banalna – wystarczy umieścić nośnik na tacy i wsunąć do klatki. To sprawia, że dyski będą niewidoczne, a kable schowane z tyłu.
Jak już jesteśmy przy kablach to warto sobie powiedzieć, że z tyłu Enso jest dużo miejsca do prowadzenia przewodów - ponad 20 mm szerokości. W środku zmieścimy chłodzenie procesora o wysokości do 160 mm oraz karty graficzne o maksymalnej długości 340 mm.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze