Antec Gamer High Current HCG-750 - test zasilacza

Produkt firmy Antec nie należy do zasilaczy modularnych, co oznacza, że wszystkie dostępne kable z wtyczkami będziemy mieli w swojej obudowie nie zależnie od tego czy są aktualnie wykorzystywane czy też nie. Wszystkie przewody zostały pokryte czarną siateczką, która oprócz poprawy walorów estetycznych zapewnia również ochronę przed przetarciem i uszkodzeniem.

Kliknij, aby powiększyć.

Dobrze, że producent daje nam tylko jedno złącze FDD, kiedy to inni producenci nadal oferują dwa. Osobiście nie widziałem stacji dyskietek w komputerze gracza od wielu lat, dlatego wtyczki te powinny jak najszybciej odejść w niepamięć. HCG-750 oferuje nam aż cztery linie 12 V. Pierwsza stanowi kabel zakończony wtyczką 24 pin i przewody peryferyjne, druga jest na wyłączność dla końcówki ATX 4 +4 pin. Dwie pozostałe linie odpowiadają za parę złączy PCIe 6 + 2 pin. Producent dobrze zróżnicował poszczególne linie: pierwsza linia 12 V kolor żółty, druga i trzecia linia również żółta, ale z niebieskim paskiem, natomiast czwarta z paskiem niebieskim. Wszystkie wtyczki są pozłacane, żeby zapewnić optymalną przewodność.

Kliknij, aby powiększyć.

Mamy dostęp do wymienionych niżej złączy:

• 1 x 20/24-pin ATX
• 1 x 4+4-pin EPS12V ATX
• 4 x 6+2-pin PCI-E
• 6x 4-pin MOLEX
• 9 x 5-pin SATA
• 1 x 4-pin FLOPPY

Testowany przez nas model, jak już wspomnieliśmy zdobył certyfikaty NVIDIA/AMD, które potwierdzają udane przejście przez szereg rygorystycznych testów w trybie multi-GPU. Posiadany certyfikat 80Plus Bronze wskazuje, że urządzenie może utrzymać sprawność na poziomie 85% przy obciążeniu poniżej 50% oraz wartość, co najmniej 82% przy maksymalnym obciążeniu.

Spójrzmy do środka:

Wewnątrz Gamer High Current HCG-750 nie widzimy absolutnie żadnego bałaganu, producent rozmieścił wszystkie elementy bardzo estetycznie i „z głową”. Radiatory są stosunkowo szczupłe, przez co mamy więcej wolnych przestrzeni, która pozwala na przepływ powietrza, żeby osiągną dobrą cyrkulację wewnątrz jednostki.

Firma Antec wykorzystuje w całej swojej konstrukcji japońskie kondensatory. Po stronie pierwotnej widzimy parę Rubycon 105C. Po stronie wtórej mamy zarówno Rubycon, jak i Nippon Chemi-on, które również są przystosowane do temperatury 105C.

W środku znajdziemy 135 mm wentylator, którego prędkość obrotowa jest zależna od aktualnego obciążenia (kontroler PWM). Model ten wykorzystuje podwójne łożysko kulkowe. Zbudowany został z dziewięciu łopatek, które kierują zimne powietrze na płytkę PCB pod kątem 90 stopni. Nagrzane powietrze „ucieka” przez otwory wentylacyjne z tyłu zasilacza.

Zasilacz posiada zabezpieczenie nadprądowe (OCP), zabezpieczenie przeciwprzepięciowe (OVP), zabezpieczenie zwarcia (SCP), Over Power Protection (OPP) i ochrony temperatury (OTP).