Platyna w dobrej cenie?
Antec EarthWatts 550 W – test zasilacza
Spis treści
Złącza zasilania:
- 1 x 24-pin (20+4) ATX
- 1 x 4+4-pin ATX/EPS12V
- 2 x 6+2-pin PCI-E
- 4 x 4-pin MOLEX
- 5 x 5-pin SATA
- 1 x 4-pin FLOPPY
W ostatnim czasie testujemy trzeci zasilacz o podobnej mocy i po raz kolejny mamy do czynienia tylko z dwoma złączami PCIe, co w naszej ocenie jest zbyt skromnym wyposażeniem. EarthWatts Platinum EA-550, który oferuje aż 550 W mocy jest przecież w stanie obsłużyć konfiguracje gamingowe, które będą w pełni użyteczne z mocniejszymi kartami graficznymi. Kolejnym minusem jest obecność tylko pięciu złącz SATA, która może okazać się również niewystarczająca. Obecnie w obudowach mamy praktycznie zawsze możliwość montażu sześciu czy nawet ośmiu dysków HDD lub SSD.
Jeżeli chodzi o długość przewodów to przydałoby się około 60 mm więcej dla kabla ATX, reszta powinna być wystarczająca nawet przy montażu w większych obudowach. Odległość pomiędzy poszczególnymi złączami jest prawidłowa. Wszystkie kable są podłączone na stałe do EarthWatts Platinum EA-550 i posiadają czarny oplot. Są one stosunkowo sztywne i mało wygodne do układania z tyłu tacy płyty głównej.
Przyszedł czas, żeby odkręcić kilka śrubek i zajrzeć do środka PSU z platynowym certyfikatem. Platforma, jaką wykorzystał Antec w swoim urządzeniu jest od firmy FSP, czyli piątego, co do wielkości producenta zasilaczy na świecie.
Płytka drukowana posiada dosyć gęsto umiejscowione komponenty. Widzimy, że radiatory odprowadzające ciepło zarówno po stronie pierwotnej, jak i wtórnej są bardzo małe. W celu uzyskania sprawności na poziomie 93%, producent zastosował topologię Active Clamp Reset Forward (ACRF), którą znamy chociażby z zasilaczy FSP Aurum.
Filtrowanie rozpoczyna się od dwóch kondensatorów ceramicznych typu Y i jednego typu X. Na drugim etapie mamy kolejne dwa Y, dwa X, dwie cewki ferrytowe i warystor MOV. Ten ostatni nie jest spotykany w projektach firmy FSP. W niedalekiej odległości przymocowano termistor, który odpowiada za ochronę przed zbyt dużymi prądami rozruchowymi.
EarthWatts Platinum EA-550 posiada na swoim pokładzie mostek prostowniczy GBU15L06 (25 A przy 25 st. C lub 16 A przy 100 st. C), kondensator filtrujący wysokoprądowy firmy CapXon (390 uF, 420 V, maks. temp. 85 st. C). Do aktywnego PFC producent zastosował dwa MOSFETy typu IPA60R125CP.
W tej konstrukcji głównym transformatorem jest 8TG00650 FC 2 i DASH 2 B-5. Ten drugi odpowiada za linię +5V Stand-by. Po stronie wtórnej mamy dwa tranzystory MOSFET IRLB3036, które odpowiadają za stabilizację linii +12 V. Również tutaj mamy kontroler PWM dla DC/DC od FSP, oznaczony, jako 6601 IC. Oprócz tego mamy kilka kondensatorów Nippon Chemi-Con, jeden Rubycon i jeden CapXon. Wszystkie mogą pracować w temperaturze do 105 stopni Celsjusza.
Jakość lutowania na odwrocie płytki PCB jest dobra, jak na tak gęsto „zapełnioną” konstrukcję.
Zamontowany tutaj wentylator 120 mm jest produkcji Yate Loon. Dokładny model: D12BH-12. Może on pracować z prędkością maksymalną 2300 RPM, przy wydajności 89 CFM.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
~rrr
2012-10-28 15:01:15
Bardzo polemizowałbym. Jest to najgłośniejszy zasilacz w spoczynku, jaki kiedykolwiek słyszałem, wyłączając no-name, ciut głośniejszy nawet od niesłynnego Toughpowera XT x75W.
AndiMara
2012-10-29 00:04:55
~Mareczq
2012-10-30 14:31:49
~rrr
2012-11-01 21:07:53
4