Test telefonu Toshiba G900

Test został przeprowadzony na standardowych plikach do tego służących, czyli na trailerze Matrix'a. Pliki wykorzystane w teście to:

Wyniki do najlepszych nie należą, a wręcz pozostawiają wiele do życzenia. Jednak muszę przyznać by móc komfortowo oglądać filmy trzeba je konwertować do rozdzielczości mniejszej niż VGA (640x480). Oczywiście są wersje TCPMP GF5500 Edition, ale wyniki nie są dużo lepsze. Na dodatek stabilność działania tych wersji pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Stąd wykorzystanie do testów właśnie wersji TCPMP 0.72RC1.

Oczywiście telefon został wyposażony w moduł wifi 802.11g, który bardzo szybko wyszukuje dostępne sieci, a trwa to dosłownie ułamki sekund. Natomiast warto też wspomnieć o tym, że połączenie jest bardzo stabilne i dużo lepsze niż chociażby w Nokii e51. Kolejnym modułem łączności bezprzewodowej jest Bluetooth 2.0 z A2DP, czyli istnieje możliwość bardzo szybkiego transferu danych oraz podłączenia stereofonicznego zestawu słuchawkowego lub głośników. Bardzo przydatnym jest możliwość korzystania z internetu w technologii HSDPA z maksymalną prędkością 3,6 Mbps. Bardzo rzadkim rozwiązaniem w PDA z funkcją GSM jest rozwiązanie zastosowane przez Toshibę, a mianowicie host USB. Dzięki temu jesteśmy w stanie po podłączeniu odpowiedniego kabla załączanego do zestawu, który podłączamy do portu miniUSB w PDA podłączyć cokolwiek na USB, czyli pendrive'a, dyski USB, klawiaturę lub myszkę itd. Trzeba jednak pamiętać, że zapotrzebowanie na prąd podłączanego urządzenie nie może być większa niż 100mA. Urządzenia z większym poborem prądu po prostu nie będą działać z Toshibą. Niestety nie znajdziemy w Toshibie modułu nawigacji satelitarnej GPS. Na pewno dla części potencjalnych użytkowników zniechęci te zaniedbanie japońskiego producenta. Jednak istnieje alternatywne rozwiązanie, którym jest zakup zewnętrznego modułu GPS. Trzeba przyznać, że g900 bez problemu komunikuje się z takimi urządzeniami za pośrednictwem Bluetooth. Natomiast same oprogramowanie nawigacyjne w dzisiejszych czasach nie stanowi problemu, ponieważ producenci umożliwili działanie swoich programów w rozdzielczości WVGA i nie trzeba już kombinować samemu w plikach danego programu by działał na niestandardowej rozdzielczości.