Czym zaskoczy nas tym razem fiński producent?
Test telefonu Nokia N900
Telefon działa pod kontrolą systemu operacyjnego Maemo 5. Jest to dystrybucja Linuksa oparta na Debianie. System operacyjny nie ma praktycznie żadnych analogii do Symbiana. Nie ma denerwującego dwukliku znanego z Symbiana – zaznaczona funkcja uruchamia się po jednym kliknięciu. Przewijanie kinetyczne nie sprawia problemów. Po uruchomieniu wychodzi na to, że napis Nokia na przednim panelu nie jest przypadkowo umieszczony w takiej pozycji – obsługa Nokii N900 odbywa się prawie wyłącznie w pozycji poziomej. Wyjątkiem są funkcje telefoniczne. Można ustawić, aby lista połączeń uruchamiała się automatycznie po przechyleniu telefonu na pozycję pionową, jednak w większym stopniu jest to utrudnienie.
Telefon daje możliwość zapełnienia 4 pulpitów skrótami do używanych funkcji. Z powodu braku przycisków sprzętowych rozsądnym rozwiązaniem jest utworzenie skrótów do funkcji telefonicznych na pulpicie. Pulpity przełącza się przesunięciem palca. Pulpity nie oferują opcji autorozmieszczania, co utrudnia utrzymanie porządku, jednak przerzucenie ikony na sąsiedni pulpit powoduje wyrównanie jej do siatki. Na pulpitach można umieszczać widety. Na górze ekranu wyświetla się godzina, wskaźnik zasięgu, wskaźnik baterii oraz m.in. ikony Bluetooth lub Wi-Fi, gdy są włączone. Po naciśnięciu na godzinę wyświetla się kilka opcji.
W lewym górnym rogu ekranu znajduje się skrót do menu. Gdy w tle jest uruchomiona aplikacja skrót zamienia się w przełącznik funkcji. Po naciśnięciu przełącznika zminimalizowane procesy są prezentowane w formie ramek, naciśniecie poza ramkę powoduje powrót do pulpitu. Gdy procesy są prezentowane w formie ramek, naciśnięcie skrótu w lewym górnym rogu ekranu powoduje przeniesienie do menu. Gdy na ekranie pojawi się okno dialogowe, naciśniecie obok ramki powoduje minimalizację okna.
Naciśniecie ekranu w większości zainstalowanych aplikacji powoduje wyświetlenie się górnego paska statusu. Jest to skrót służący do minimalizacji aplikacji, uzyskania najważniejszych opcji dotyczących aktywnej aplikacji lub do zamknięcia jej.
Kilkufunkcyjny włącznik posiada opcję zabezpieczenia urządzenia, zmiany profilu, włączenia trybu offline, skrótu do aplikacji telefonu i blokady ekranu. Większość telefonów posiada rozbudowane profile. N900 posiada tylko 2, podstawowy i cichy.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że telefon nie obsługuje funkcji kopiuj/wklej, aby z niej skorzystać należy użyć dobrze znanych komputerowych skrótów, Ctrl +C oraz Ctrl +V. Zrzut ekranu robi się poprzez jednoczesne naciśniecie Ctrl + Shift + P. Na początku obsługa może wydawać się skomplikowana, jednak potem system nie wydaje się taki toporny jak Symbian. Dzieje się tak z za sprawą pulpitów i specyficznej obsługi, system na początku wydaje się bardzo skomplikowany, nie sprawia wrażenia prostego systemu komórkowego, obsługa bardziej przypomina komputer niż telefon.
System jest trochę atrakcyjniejszy wizualnie od Symbiana. W N900 użyte są animacje i efekty dźwiękowe, komunikaty wyświetlają się na żółtym pasku na górze ekranu. Przy wybraniu opcji udostępnij telefon daje możliwość wyboru kilku plików, niestety znikła opcja zaznacz wszystko, jednak jest to mała zmiana na plus. Pewnym zaskoczeniem jest to, że telefon nie posiada opcji wyświetlenia szczegółów dotyczących plików. Producent nie zapomniał o sortowaniu plików, telefon może sortować według nazwy, daty i rozmiaru.
Telefon działa szybko, dużo szybciej od telefonów Nokii opartych na s60V5. To zasługa procesora ARM Cortex A8 600MHz, 256 MB RAM oraz 768 MB pamięci wirtualnej. Akcelerator grafiki to PowerVR SGX530. Dzisiaj te parametry nie robią wrażenia, ale pozwalają na sprawną pracę. Podczas testu urządzenie nie zawiesiło się ani nie zrestartowało. Ten telefon tak naprawdę nie posiada pamięci 32GB, po podpięciu do komputera okazuje się pamięć wynosi 27GB, dodatkowo cześć z tego zabiera oprogramowanie. Transfer danych przez USB odbywa się z prędkością 15,5 MB/s. Port microUSB może pełnić funkcję Host, jednak ze względu na ograniczenie sprzętowe należy skorzystać z przejściówki. Telefon można ładować przez kabel USB.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
~Daniel
2011-03-24 10:49:35
Toż to stary telefon jak świat! :) Dawno, dawno temu były publikowane jego recenzje, co jest z Wami?
Ogólnie model świetny - highendowy. Sam miałem przyjemność porównania go z zarowno N97 mini jak i N97. Wynik? N97 wygrywa zarówno tym, że ekranik jest ułożony bardziej przyjaźnie, a nie jak tutaj tak prosto, to jeszcze najważniejsza sprawa a zarazem największy minus. W moim modelu (a miałem dwie N900) nie dało się np sprawdzać stanu konta za pomocą kodu np: *100#. Było to niemożliwe. System niby fajny, ale mocno niedopracowany.
Recenzja OK.
Gdyby nie kilka błędów zarówno systemowych jak i pod względem projektowania telefonu, byłby on jednym z najlepszych modeli biznesowych. Bateria out, system do poprawek, ekran powinien być przechylony do przodu tak jak w N97 = wtedy można by było powiedzieć HIT! Na chwilę obecną zostaję przy N97.
Irwander
2011-03-24 23:29:35
Marek_K
2011-03-25 10:43:26
Kamirp
2011-03-26 00:05:41
Sroka
2011-03-29 00:31:21
~meeg900
2011-03-31 16:16:41
~Goldmann
2011-04-08 00:55:05
~dot234
2011-04-20 19:10:01