NZXT HAVIK 140 – test coolera CPU

NZXT HAVIK 140 został zapakowany w kartonowe pudełko o średniej wielkości, na którego froncie widnieje zdjęcie coolera. Z boku i z tyłu znajdziemy dokładny opis cech urządzenia, specyfikację techniczną oraz listę kompatybilnych podstawek procesora. Wszystkie elementy zostały starannie umieszczone pomiędzy pianką ochronną, a akcesoria montażowe ułożone w małym, płaskim pudełku.

W skład zestawu wchodzi radiator NZXT HAVIK, instrukcja obsługi, dwa wentylatory NZXT 140 mm, rozgałęźnik dla wentylatorów 3-pin typu Y, pastę termoprzewodzącą i zestaw montaży Intel i AMD.

Na pierwszy rzut oka przypomina nam trochę Archona, jednak w praktyce okazuje się mniejszy. Jego wymiary to 160 x 135 x 60 mm, natomiast produkt Thermalright ma wymiary 170,3 x 155 x 53 mm. HAVIK waży także mniej, bo 760 gramów.

Radiator w całości został pokryty niklem, co ma zapobiegać korozji. Składa się on z 46 aluminiowych żeberek, które mają grubość 0.45-0.50 mm, a odległość pomiędzy poszczególnymi finami wynosi 2,0 mm. Dokładnie tak samo, jak w chłodzeniu Thermalrighta. Okazuje się, że HAVIK oferuje 7590 cm2 powierzchni oddawania ciepła, a jego żeberka zostały na stałe przylutowane do ciepłowodów i dodatkowo przymocowane specjalnymi klipsami po bokach, co ma sprawić, że konstrukcja będzie stabilniejsza i mocniejsza.

Zastosowano tutaj sześć miedzianych heat-pipe’ów o średnicy 6 mm, które tworzą dwa równoległe rzędy. Dwa centralne ciepłowody, które będą najbardziej obciążone nie zostały oddalone od siebie zbyt mocno, co może okazać się mało skutecznym rozwiązaniem. Podstawka posiada specjalnie przygotowane rowki dla rurek termoprzewodzących, które są oddalone od siebie o około 1 mm. Odległość procesora od heat-pipe będzie wynosiła około 2,5 mm.

Podstawka wykonana jest z miedzi i pokryta niklem. Jej wykończenie nie należy do najlepszych, bowiem widać ślady szlifowania, jednak nie wyczuwa się ich w dotyku.

W zestawie otrzymujemy wspomniane dwa wentylatory zbudowane z dziewięciu łopatek i wirnika 130 mm. Śmigła mają falisty kształt, co powinno dać w rezultacie wyższe ciśnienie powietrza w stosunku do tradycyjnych konstrukcji. Obracają się one ze stałą prędkością 1200 RPM i nie posiadają regulacji PWM. Ich przepływ powietrza wynosi 90,3 CFM i generują hałas na poziomie 27,8 dBA. Zostały zbudowane w oparciu o łożysko ślizgowe, które ma zapewnić 30000 godzin bez awaryjnej pracy (MTBF).

Na rotorze umieszczono naklejkę z informacją: 12 V DC, 0.30 A i 3.6 W. Każdy z wentylatorów posiada kabel o długości 150 mm. Przypomnijmy, że w zestawie znajduje się rozgałęźnik Y, który daje kolejne 170 mm długości, w związku, z czym mamy aż 320 mm. To powinno w zupełności wystarczyć do podłączenia wentylatorów do każdego rodzaju płyty głównej.