Natec Jaguar – recenzja myszki

Firma Natec dostarczyła do naszej redakcji myszkę Jaguar, czyli bezprzewodowy model, który wykonany jest w oparciu o nowoczesną technologię Blue Sense. Ta ma zapewnić działanie gryzonia na praktycznie każdej powierzchni. Za sprawą 2,4 GHz RF Technology urządzenie działa nawet do 10 metrów, co sprawia, że można posiłkować się myszą, jako pilotem, co docenią osoby obsługujące swój sprzęt z poziomu kanapy. Jeżeli dodamy do tego całkiem nowoczesny design i przystępną cenę to mamy przed oczyma naprawdę ciekawy produkt. Jak sprawdza się on w praktyce i czy warto wydać na niego około 100 złotych? Sprawdziliśmy to.
Spis treści
Mysz firmy Natec została zapakowana w białe pudełko. Na jego froncie możemy zobaczyć zdjęcie myszki, jej nazwę, logo producenta i informację o zastosowaniu technologii Blue Sense. Poza tym widzimy tutaj, że sprzęt ten oferuje żywotność baterii nawet do 3 lat. Robi wrażenie. Pudełko możemy otworzyć jak książkę, co pozwoli nam zobaczyć sprzęt w jego realnych rozmiarach, a za sprawą przyległego blistra nawet dopasować dłoń do gryzonia. Oprócz tego mamy tutaj dokładniejszy opis wszelkich elementów myszy.
W komplecie producent załączył dwie baterie AA, instrukcje obsługi, mini odbiornik i oczywiście samego „Jaguara”. Materiały z których wykonano myszkę są bardzo przyjemne w dotyku i nie powodują ślizgania się naszej dłoni. Nie powodują także jej nadmiernego pocenia się. Całość jest lekka, nawet po włożeniu dwóch baterii AA.
Widzimy, że producent postanowił ozdobić obudowę myszki za pomocą kilku chromowanych elementów, które niestety nie prezentują się zbyt dobrze i powodują, że sprzęt może wyglądać trochę tandetnie. Mowa tutaj o przyciskach bocznych, przycisku DPI pod kciukiem, przycisku na grzebiecie i bocznych krawędziach rolki.
W okolicy kciuka znajdziemy gumową okładzinę, która ma zapewnić pewniejszy chwyt. Na górze mamy dwa przyciski główne, rolkę i guzik dodatkowy do włączenia trybu szybkiego przewijania.
Na spodzie widzimy wyłącznik i miejsce do schowania radiowego mini odbiornika. Poza tym bardziej z przodu umieszczono sensor Blue Sense Optical, który pozwala na pracę z rozdzielczością 2400 DPI. To z powodzeniem wystarcza do wszelkich zastosowań biurowych i domowych, przy pracy z wykorzystaniem jednego monitora. Spód wykonany jest z tradycyjnego plastiku. Ślizgacze są z teflonu, a mysz nawet, kiedy jest dociążona przez baterie to gwarantuje dobry poślizg bez efektu przyklejania.
Spasowanie wszelkich elementów jest praktyczni idealne. Szczeliny są równe, nigdzie nic nie odstaje i nie skrzypi pod naciskiem dłoni. Mamy tutaj do czynienia z konstrukcją asymetryczną, która przeznaczona jest dla osób praworęcznych.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
Kamirp
2017-03-27 15:00:13
~iejej
2017-03-27 17:39:38
LukiT
2017-03-27 19:30:06
~Rigel
2018-01-02 15:49:20
~acidgraffix
2018-04-08 01:45:04
~ozirys
2018-04-11 12:59:52
Szkoda, że nie czytałem opinii przed zakupem. Może dlatego, że byłem zdeterminowany gdy padły przyciski w myszce Asusa. W pierwszym modelu po 3 dniach scroll potrafił się wyhaczać z blokady i nie potrafił się zblokować ponownie w efekcie kółko latało sobie jak chciało zooomując mi obraz w trakcie pracy... wymieniłem na gwarancji - tu już lepiej, ale od niedawna strony internetowe zaczęły same się przewijać, gdy tylko kursor myszki znalazł się nad nią (nie, nie, wirusów nie ma w komputerze). Szkoda pieniędzy...