Logitech G13

Logitech G13 przetestowałem przy użyciu takich gier jak: Warcraft III, Age of Empires III, Call of Duty 2, Call of Duty: Modern Warfare II, Far Cry 2, S.T.A.L.K.E.R.: Clear Sky, Call of Duty: World at War. Dlaczego tak dużo? Otóż chciałem sprawdzić jak naprawdę działa możliwość tworzenia profili dla każdej gry osobno i czy sama rozgrywka będzie przebiegała płynnie.

Na początku sceptycznie podchodziłem do klawiatury G13 ze względu na niestandardowy rozkład klawiszy. Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że gra przy użyciu takiego sprzętu nie będzie prostsza, a wręcz przeciwnie - trudniejsza. Jak się okazało już po pierwszych chwilach testu, G13 pozytywnie mnie zaskoczyła. Z początku musiałem się przyzwyczaić do rozkładu klawiszy i ustawić własne profile odpowiednie dla mnie. Ogrom ustawień, które oferuje nam sterownik do G13 powinien zadowolić każdego „gamer'a”. Właśnie to jest właściwa droga do sukcesu i przyjemnej zabawy z tym sprzętem. Trzeba poświęcić trochę czasu, pokombinować, popróbować z ustawieniami by później móc cieszyć się dobrą zabawą.


Klawiatura posiada dość duży odskok klawiszy. Chodzi tutaj głównie o stawiany opór, a nie o hałas podczas wciskania przycisków. Można dochodzić dlaczego producent tak właśnie skonstruował swoje urządzenie, ale warto wtedy pomyśleć o tym jak gracze komputerowi traktują swój sprzęt. Niejednokrotnie powodowani emocjami i chęcią szybkiego zabicia przeciwnika, do oporu, czasem nawet przy użyciu siły, wciskają klawisze. Konstrukcja takiej „zabawki” musi być solidna i wytrzymała. Te wymagania w pełni spełnia Logitech G13.


Na pewno wiele osób zastanawia się dlaczego producent umieścił wszystkie klawisze w G13 tak blisko siebie. Czy to aby nie przeszkadza? Otóż nie. W dziedzinie gier komputerowych zwłaszcza jeżeli chodzi o FPS liczy się szybkość i precyzja. Dzięki małemu rozstawieniu przycisków wystarczy krótki szybki ruch palca czy nadgarstka by uzyskać odpowiedni efekt. To daje przewagę, małą, ale przewagę. Kto nie wkurzał się i nie przeklinał gdy inny gracz potraktował nas tzw. „headshotem”? Dzięki G13 możemy być szybsi. W ułamku sekundy zmienimy pozycję, wychylimy się itp.

Pisząc o praktycznym wykorzystaniu klawiatury nie można zapomnieć o gałce analogowej. Gałka doskonale sprawdza się w grach strategicznych. Z łatwością i swobodą możemy poruszać się po mapie. To odciąża w znacznym stopniu używanie kursora myszki, który musimy przesuwać do krawędzi ekranu by móc przewinąć mapę. Jeżeli chodzi o wykorzystanie gałki w grach typu np. FPS to zdecydowanie pozostaję przy manipulacji zwykłą myszką.


Jak wiadomo Logitech G13 posiada wyświetlacz LCD i jest wyposażona w Logitech GamePanel LCD. Ekranik posiada wiele przydatnych funkcji na przykład wyświetlanie czasu, statystyk gry czy czytnik RSS. Jednak podczas samej rozrywki jest (moim zdaniem) nieprzydatny. Stanowi tylko dodatkowy, „fajny” element sprzętu. Kiedy grałem przy użyciu G13 spoglądałem na wyświetlacz tylko ze względu na ciekawość. Wydaję mi się, że żaden szanujący się gracz nie będzie przenosił wzroku z ekranu na klawisze by zobaczyć to co na ekranie ma wyświetlone czyli dla przykładu stan amunicji, zdrowie itp. Nie zaryzykuje tego cenne czasu. W tym samym momencie ktoś może do niego celować, ktoś może przebiec itd.

Opisując praktyczne zastosowanie G13 na pewno warto zwrócić jeszcze uwagę na podpórkę pod nadgarstek. Znajduje się ona w dolnej części klawiatury. Podczas korzystania ze sprzętu dłoń ułożona jest przyjemnej pozycji w wyprofilowanym zagłębieniu. Dzięki temu rozwiązaniu nawet po długich godzinach spędzonych przed komputerem nie odczujemy (często dokuczliwego) bólu nadgarstka.