Kolejne ciekawe jednostki PSU na rynku
In Win Commander III 700 W – test zasilacza
Firma In Win kontynuuje wprowadzanie na rynek nowych modeli zasilaczy komputerowych. Niedawno testowaliśmy jednostkę GreenMe, która był wykonana z nastawieniem na odbiorców budżetowych, którzy szukają rozwiązań bez zbędnych „fajerwerków”. Tym razem producent wprowadził na rynek serię Commander III, która oferuje zasilacze o mocy 600, 700 i 800 W. Wszystkie trzy otrzymały certyfikat sprawności 80Plus Gold, modularne okablowanie oraz unikalny design. Do naszej redakcji trafił o model o średniej z wymienionych mocy, który oferuje cztery szyny 12 V i cztery złącza PCIe. Jak wypadnie on w naszych testach? Sprawdźcie. Spis treści
Zasilacz został zapakowany w bardzo eleganckie, dużo pudełko w szarym kolorze, na którego froncie oprócz nazwy i mocy jednostki, znajdziemy również obrazek prezentujący pustynnego lisa. W dolnym roku mamy trzy logotypy: certyfikatu 80Plus Gold, pięcioletniej gwarancji i wsparcie dla Nvidia SLI. Oprócz tego wymieniono najważniejsze cechy urządzenia: modułowe okablowanie, kondensatory mogące pracować w temperaturze 105 stopni Celsjusza i cztery szyny +12 V. Oprócz tego na górze znajduje się plastikowa rączka, która ułatwia transport.


Na bokach mamy informacje na temat wagi, kraju produkcji (Chiny) i znaczków opisujących cechy zasilacza. Z tyłu znalazł się opis poszczególnych złącz.
W środku całość jest dobrze zabezpieczona za pomocą piankowych wkładek, które otaczają zasilacz. Sama jednostka jest dodatkowo w plastikowym woreczku, co ma zapewnić odporność na zadrapania.

W zestawie znajdziemy również kabel zasilający, zestaw śrub montażowych, opaski na rzepy oraz komplet kabli modularnych. Szkoda, że zabrakło jakiegokolwiek etui do ich przechowywania.

Sam zasilacz jest wykonany w piaskowo-brązowym kolorze, przez co oferuje on niespotykany dotąd design. Na jego bocznych ściankach umieszczono grafiki prezentujące głowę lisa i napis „Desert Fox”. Nazwa ta może być kojarzona m.in. z bombardowaniem Iraku w 1998 roku czy z Niemcem Erwinem Rommlem.


Jednostka ma wymiary 150 x 86 x 160 mm (szerokość wysokość x długość) i waży 2,01 kilograma.

Z przodu znajduje się powierzchnia o strukturze plastra miodu. Oprócz tego mamy tutaj gniazdo zasilania oraz przełącznik I/O.

Z tyłu umieszczono kilka gniazd modularnych oraz wiązkę, która jest na stałe. Posada ona pełen oplot. Wokół otworu na kable znajduje się tulejka, która ma chronić przewody przed uszkodzeniem.

Na dole Commander III 700 W umieszczono etykietę ze specyfikacją techniczną. Na drugiej stronie mamy ośmiokątny grill z logo In Win na środku, pod którym znajduje się wentylator chłodzący, umieszczony centralnie.

37199
3
424
Komentarze
~koziro
2012-12-24 17:56:46
Jeśli to drugie to wyniki są niemiarodajne dla zasilaczy o różnych mocach i nie powinno się ich ze sobą porównywać :-)
Najbardziej kontrowersyjne są testy sprawności, bo można to wykazać chyba tylko na sztucznym obciążeniu...
AndiMara
2012-12-25 22:47:07
sido107
2012-12-28 12:51:35
Jak obliczacie sprawność, na działającym komputerze, do tego jest potrzebne sztuczne obciążenie.