Zostań Kubicą, czyli test kierownic do 100zł
Genius TwinWheel F1 i Saitek R100
Spis treści
Przeprowadziłem testy w kilku flagowych pozycjach. Wziąłem również pod uwagę gry, które uchodzą bardziej za typowe zręcznościówki, niż symulatory wyścigów samochodowych. Zapraszam do przeczytania moich odczuć podczas gry, gdzie pojazdami sterowałem za pomocą dwóch porównywanych kierownic firmy Genius oraz Saitek.
Na początek sprawdziłem jak testowane produkty radzą sobie w dwóch ostatnich odsłonach gry Need for Speed, czyli ProStreet oraz Undercover. Need for Speed ProStreet zaskoczyła w swoim czasie wszystkich niespotykaną wcześniej zgodnością z kulturą ulicznych wyścigów i fotorealistyczną grafiką. Dzisiaj mamy już nowszy projekt, a mianowicie wydany w listopadzie 2008 roku Undercover jest już 12 odsłoną popularnej serii. Tytuł powrócił do korzeni serii Need for Speed, oferując widowiskowe pościgi policyjne i najlepsze licencjonowane samochody z całego świata. Z wykryciem kierownicy w tych obydwu tytułach nie było żadnego problemu, nie musiałem również ustawiać poszczególnych klawiszy ponieważ były one dla mnie optymalne. Zagrałem kilka pojedynczych wyścigów.
TwinWheel F1 tutaj spisał się powiedzmy sobie szczerze średnio. Reagowała ona na ruchy mało precyzyjnie, wibracje były zbyt częste, nawet przy bezkolizyjnej jeździe. Jednak trzeba przyznać, że po którymś z kolei wyścigu można było przejechać całą trasę bez większych przygód, już płynnie używając gazu i hamulca. Tak jak mówiłem, gry od EA Games są typowo zręcznościowe i tutaj koło kierownicy, które należy do nie największych okazało się zbyt mało precyzyjne dla moich dużych rąk. R100 w tym teście spisało się zdecydowanie lepiej, z uwagi na większe gabaryty kierowało mi się przyjemniej, a brak wibracji można rzec, że pomagał (ale to nie o to chodzi!). Niestety muszę stwierdzić, że w gry pokroju NFS na klawiaturze zabawa jest o wiele większa.
Na początek sprawdziłem jak testowane produkty radzą sobie w dwóch ostatnich odsłonach gry Need for Speed, czyli ProStreet oraz Undercover. Need for Speed ProStreet zaskoczyła w swoim czasie wszystkich niespotykaną wcześniej zgodnością z kulturą ulicznych wyścigów i fotorealistyczną grafiką. Dzisiaj mamy już nowszy projekt, a mianowicie wydany w listopadzie 2008 roku Undercover jest już 12 odsłoną popularnej serii. Tytuł powrócił do korzeni serii Need for Speed, oferując widowiskowe pościgi policyjne i najlepsze licencjonowane samochody z całego świata. Z wykryciem kierownicy w tych obydwu tytułach nie było żadnego problemu, nie musiałem również ustawiać poszczególnych klawiszy ponieważ były one dla mnie optymalne. Zagrałem kilka pojedynczych wyścigów.
TwinWheel F1 tutaj spisał się powiedzmy sobie szczerze średnio. Reagowała ona na ruchy mało precyzyjnie, wibracje były zbyt częste, nawet przy bezkolizyjnej jeździe. Jednak trzeba przyznać, że po którymś z kolei wyścigu można było przejechać całą trasę bez większych przygód, już płynnie używając gazu i hamulca. Tak jak mówiłem, gry od EA Games są typowo zręcznościowe i tutaj koło kierownicy, które należy do nie największych okazało się zbyt mało precyzyjne dla moich dużych rąk. R100 w tym teście spisało się zdecydowanie lepiej, z uwagi na większe gabaryty kierowało mi się przyjemniej, a brak wibracji można rzec, że pomagał (ale to nie o to chodzi!). Niestety muszę stwierdzić, że w gry pokroju NFS na klawiaturze zabawa jest o wiele większa.
Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze