Dobrze, że rozmiar o niczym nie świadczy...
Fractal Design Arc Mini - recenzja obudowy
99682
16
Obudowy Fractal Design od początku pojawienia się na rynku uchodziły za synonim solidności i funkcjonalności. Szwedzki producent na początku bieżącego roku zaprezentował nam nowy model o nazwie Arc Mini, który jak samo oznaczenie wskazuje jest przeznaczony dla płyt głównych o rozmiarze mniejszym niż ATX. Produkt ten już na pierwszy rzut oka prezentuje się bardzo elegancko i zarazem minimalistycznie. Czy tak prosta konstrukcja może zapewnić wysoką efektywność połączoną z dobrą jakością wykonania? W poniższym artkule przybliżymy Wam model Arc Mini, poddając go dokładnemu przeglądowi. Zapraszam do lektury. Spis treści
Obudowa została zapakowana w solidne pudełko, na którym znajdziemy sporo zdjęć produktu, jego opis oraz wymienione najważniejsze funkcje. Całość została zaprojektowana w kolorach, które kojarzą nam się z tymi, które przeważają na stronie producenta (czarny i jasnoniebieski). W środku całość jest doskonale zabezpieczona za pomocą styropianowych otulin i grubej folii. Nie powinniśmy się obawiać, że urządzenie może zostać uszkodzone w trakcie transportu.
Na początku zapoznajcie się ze specyfikacją techniczną obudowy:
Wraz z Arc Mini otrzymujemy komplet akcesoriów: niezbędne śrubki w kolorze czarnym, kołki dystansowe do płyty głównej, opaski zaciskowe, adapter 5,25” na 3,5”, regulator obrotów montowany w slocie PCI, wkrętak oraz instrukcję obsługi.
Po wyjęciu naszej bohaterki z pudełka od razu „poczujemy” jej jakość wykonania. Arc Mini jak na obudowę typu Mini Tower jest stosunkowo ciężka, ponieważ waży aż 9 kilogramów (model Arc jest zaledwie o 1 kg cięższy). Jej wymiary to 395 x 486 x 210 mm (wysokość x długość x szerokość).
Całość została pomalowana na czarny kolor, co jest zgodne z obecnymi trendami na rynku. Na froncie widzimy dwie zewnętrzne zatoki na napędy 5,25 cala, a nad nimi ładnie wykonane logo producenta: Fractal Design. Poniżej mamy dużą meshową powierzchnię, za którą umieszczono wentylator Fractal Design 120mm Silent Series o prędkości obrotowej 1200 RPM. Tutaj istnieje możliwość opcjonalnego zamontowania dodatkowego chłodzenia o średnicy 120 mm. Dodajmy, że przód nie został wykonany z aluminium, pomimo że na zdjęciach może przypominać ten materiał. Jest to inne tworzywo, które zresztą sam producent określa, jako materiał, który tylko wygląda na szczotkowane aluminium. Mimo tego musimy stwierdzić, że sprawia on doskonałe wrażenie i jest bardzo dobrze wykonany.
Na topie, blisko przedniej krawędzi znalazło się miejsce dla panelu I/O na którym widzimy od lewej przycisk reset, gniazdo mikrofonowe, wyjście słuchawkowej, przycisk power z diodą LED od dysku twardego (niebieską), 2x port USB 2.0 oraz 1x USB 3.0. Dalej jest kolejna siatkowana powierzchnia, pod którą znalazł się wentylator 140 mm Fractal Design Silent Series pracujący z prędkością 1000 RPM. Obok niego mamy miejsce na jeszcze jedno 120 lub 140 mm śmigło. Dodajmy, że za mehowymi powierzchniami znajdują się filtry przeciwpyłowe.
Wszystkie krawędzie są wyraźnie zaokrąglone, dzięki czemu całość posiada opływowy kształt. Jeżeli połączymy to z prostolinijną konstrukcją to odnosimy wrażenie, że Arc Mini jest obudową ponadczasową.
Z tyłu Arc Mini układ jest dosyć standardowy. Na dole mamy miejsce na zasilacz, a nad nim pięć slotów dla kart rozszerzeń z czego jeden umieszczony w pozycji pionowej. Najlepiej w takim ustawieniu zamontować kontroler obrotów. Wyżej mamy powierzchnię o strukturze plastra miodu, za którą znalazł się wentylator wyciągowy Fractal Design 120mm Silent Series o prędkości obrotowej 1200 RPM. Na lewo od niego znajduje się luka dla tylnego panelu płyty głównej, natomiast na samej górze widzimy dwa otwory do wężyków chłodzenia wodnego. Zostały one zabezpieczone za pomocą gumowych przepustów, które chronią nie pozwolą na uszkodzenie przechodzącego przewodu.
Podkreślmy tutaj bardzo przyjemną dla oka kolorystykę. Wentylator oraz zaślepki od kart rozszerzeń zostały pomalowana na biały kolor, co doskonale kontrastuje z pozostałymi elementami. Boczne ścianki są przykręcane za pomocą szybkośrubek, a na końcach paneli znajdują się uchwyty, które okazują się pomocne podczas otwierania obudowy.
Na prawej ściance obudowy znajduje się miejsce na opcjonalny wentylator 120/140 mm. Będzie on przydatny, jako chłodzenie dla kart rozszerzeń. Szkoda, że w tym miejscu nie znalazł się dodatkowy filtr przeciwkurzowy.
Całość stoi na czterech gumowych nóżkach, które mają zapobiegać przenoszeniu drgań. Widzimy tutaj także kolejny filtr, o którym kilka słów na kolejnej stronie.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
0
Komentarze
sniper45
2011-08-19 16:46:05
Poza tym dopatrzyłem się kilku drobnych literówek ;) Recka dobra. Buda także, chociaż nie dla mnie, bo mam płytę ATX.
Mateusz
2011-08-19 17:51:52
Rzeczywiście płyta ATX tutaj w żaden sposób się nie mieści - polecam Arc Midi.
t.luk
2011-08-21 19:40:44
Francus
2011-08-22 09:17:46
Kamirp
2011-08-22 09:25:26
Warwyko76
2011-08-22 09:34:13
wikingowiec
2011-08-22 09:43:22
Vroya
2011-08-22 10:00:59
t.luk
2011-08-22 11:29:14
Warwyko76 napisał:
Te górne siatki trochę mnie przerażają, jakoś nie odporne to jest na wszelakie nieszczęśliwe rozlania płynów. Przydało by się e-sata na przednim panelu i firewire.
Jak wylejesz na kompa coś w ilości większej niż łyk, to rzadko która obudowa realnie Cię tutaj uratuje (chyba, że będzie całkiem szczelna na górze i z tyłu) więc to trochę dziwny argument ;)
~Krajus
2011-08-22 11:39:32
Irwander
2011-08-23 08:27:10
t.luk
2011-08-23 10:17:44
~Krajus napisał:
Ciekawe czy poprawili jakość wykonania względem R3 gdzie wszelkie gumy odpadają, nie są w ogóle przyklejone.
Czy mi się wydaje czy Ty albo nie przeczytałeś tej recenzji albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem albo odzywasz się tylko żeby cokolwiek powiedzieć? W serii Arc nie ma żadnych mat i masz znacznie grubsze blachy (grubsze niż w większości obudów komputerowych).
~Krajus napisał:
Blacha górna to jakaś porażka, przedszkolak bez trudu by ją połamał.
Ciekawa bajeczka. Chciałbym zobaczyć tego przedszkolaka bo ja swojego czasu mogłem na tej obudowie usiąść (waże ok. 90 kg) i nic się nie działo...
~Krajus napisał:
Kontroler obrotów o mało co się nie rozleci
Jak się go próbuje rozkręcać albo rzuca się nim o ścianę to nie dziwne...
~Krajus napisał:
jest taki delikatny i nie do końca działa poprawnie - nie startuje z minimum i nie łapie na obłożonych wszystkich kanałach.
Jak nie działa poprawnie to się takie rzeczy reklamuje a nie użala na forum...No chyba, że Ci się nie chce.
Swoją drogą aż ciekaw jestem czy narzekałbyś tak samo np. na słabe wentylatory w 690 II, brak oplotów na kablach od front panelu tej obudowy albo czy nie przeszkadzałoby Ci to, że USB 3.0 jest w niej typu zewnętrznego...
sniper45
2011-08-23 21:14:28
t.luk napisał:
~Krajus napisał:
Ciekawe czy poprawili jakość wykonania względem R3 gdzie wszelkie gumy odpadają, nie są w ogóle przyklejone.
Czy mi się wydaje czy Ty albo nie przeczytałeś tej recenzji albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem albo odzywasz się tylko żeby cokolwiek powiedzieć? W serii Arc nie ma żadnych mat i masz znacznie grubsze blachy (grubsze niż w większości obudów komputerowych).
Wydaje mi się, że autorowi posta chodziło o gumowe osłonki w otworach do prowadzenia kabli. W Define R2 rzeczywiście miały tendencję do wypadania. Maty wytłumiające trzymały się mocno. Przynajmniej tak było w egzemplarzu, który testowałem.
t.luk
2011-08-24 13:29:04
~elf
2011-08-24 18:02:58
t.luk
2011-08-25 13:09:44
zobacz wszystkie komentarze |
16