Ciekawy model z (Las) Vegas
Enermax SpineRex - recenzja obudowy
Spis treści
Obudowa firmy Enermax przyjechała do nas w bardzo dużym i ciężkim kartonie, które ze wszystkich stron jest bardzo kolorowe. Na froncie znajduje się grafika topu na szaro-czarnym tle. Po drugiej stronie mamy przedstawione wszystkie najważniejsze funkcje i możliwości obudowy SpineRex, a przede wszystkim sposób obsługi podświetlanych wentylatorów. Po bokach umieszczono szczegóły techniczne urządzenia. Na każdej stronie znajduje się również logotyp producenta.
W środku wszystko jest bardzo dobrze zabezpieczone za pomocą piankowych otulin, które sprawdzają się nawet podczas długiego transportu, gdzie jak wiemy firmy kurierskie nie zawsze traktują paczki, jak należy.
W komplecie ze SpineRex otrzymujemy cały zestaw dodatków: zaczepy do mocowania kabli, naklejki informujące o podświetleniu wentylatorów, instrukcję obsługi, niezbędne śrubki, speaker, opaski do kabli oraz szyny do montażu napędów.
Obudowa Enermax SpineRex pomimo dosyć oryginalnego designu już na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie eleganckiej i dobrze wykonanej. Całość jest dosyć prostolinijna, w czarnym kolorze i nie wyróżnia się znacząco w kontekście innych modeli. Jednak końcową ocenę pozostawiamy na później, a teraz zajmijmy się dokładnym przeglądem.
Cała frontowa ściana została wykonana z wykorzystaniem siatki (mesh), która pokrywa wnęki na napędy. Jednak za sprawą otwieranych, bocznych, plastikowych pasów, możemy dostać się do środka bez użycia narzędzi. Na dole, za metalową siatką umieszczono dwa wentylatory VEGAS 120 mm (1000 obr./min,), które mają za zadanie chłodzenie dysków twardych zamontowanych z przodu obudowy. Z lewej strony umieszczono dwa, niewielkie, srebrne przełączniki, które pozwalają na zmianę rodzaju oświetlenia diod LED. Na górze frontu widzimy duże logo producenta, a obok niego duży przycisk Power, mały Reset oraz dioda sygnalizująca pracę HDD.
Na topie umieszczono wygodny panel I/O, który daje nam do dyspozycji jeden port USB 3.0, 3x USB 2.0, dwa złącza audio (in/out) oraz port SATA. Obok producent umieścił niewielką półeczkę, która pozwala przechowywać pod ręką drobne przedmioty, jak np. pendrive czy telefon komórkowy. Bardziej z tyłu znajduje się górny, plastikowy panel, który możemy otworzyć poprzez przesunięcie do tyłu. Pod nim mamy możliwość zamontowania dwóch wentylatorów, które będą wpompowywały chłodne powietrze do wnętrza SpineRex. Dzięki przemyślanemu rozstawowi otworów montażowych powinniśmy zmieścić również chłodnicę.
Z tyłu widzimy na dole miejsce na zasilacz, a nad nim ułożone poziomo cztery otwory do prowadzenia wężyków od chłodzenia wodnego. Są one dodatkowo zabezpieczone za pomocą gumowych przelotów, żeby nie nastąpiło przecięcie lub uszkodzenie przewodów. Wyżej mamy siedem slotów na karty rozszerzeń. Tutaj warto zauważyć, że producent pomimo takiego rozmiaru obudowy nie zdecydował się na dołożenie jednego miejsca więcej, co umożliwiłoby wykorzystanie płyt głównych o rozmiarze XL-ATX. Blisko topu znajduje się standardowa luka na panel I/O oraz miejsce na opcjonalny wentylator wyciągowy 120 mm.
Na prawej ściance znajduje się duża, o ciekawym, dynamicznym kształcie powierzchnia meshowa, za którą umieszczono 250 mm wentylator, który może pracować z prędkością od 600 do 900 obrotów na minutę. Powyżej mamy przełącznik, który pozwala na wybór jego koloru podświetlenia pomiędzy czerwonym, a niebieskim oraz regulację wspomnianej prędkości.
Na lewym panelu niestety nie zastosowano jakiejkolwiek grafiki, otworu wentylatora czy też powierzchni siatkowanej. Mamy gładki kawałek czarnej blachy.
Na spodzie znajdujemy cztery rozsuwane nóżki, z których każda posiada dwie gumowe, antypoślizgowe stópki. Mają one nie tylko zapobiegać przesuwaniu się naszego komputera w czasie chociażby podłączania pendrivów, ale również tłumić drgania przenoszone ze środka obudowy.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
RafalC
2011-09-02 07:10:01
Mikellle
2011-09-02 07:14:37
Kamirp
2011-09-02 07:19:42
wikingowiec
2011-09-02 07:20:54
Francus
2011-09-02 12:31:38
t.luk
2011-09-02 14:33:32
Mnie to wcale nie dziwi. To samo było w przypadku Hoplite ;)
"Niestety w SpineRex nie znajdujemy miejsca na zamontowanie dysków o wielkości 2,5” (SSD)."
Przy współczesnej obudowie w takiej cenie to bardzo poważna wada.
"Z drugiej strony mamy tylko 15 mm miejsca na prowadzenie kabli. To stosunkowo niewiele, jak na obudowę o takich gabarytach."
Kolejna niespodzianka od Enermaxa i kolejny dowód, że oni chyba nawet nie interesują się wymaganiami użytkowników jeśli chodzi o produkcję obudów...
Generalnie gdyby była w cenie rzędu 450 zł to byłaby ciekawa ale tyle dużych wad w takiej cenie? Dla mnie to nie do przyjęcia...
czytelnik18
2011-09-02 16:09:11
Mikellle
2011-09-05 02:08:56
KarambolX
2011-09-05 02:12:18
Looos
2011-09-12 19:45:54
10