» załóż konto» przypomnij hasło

Kolejna zmiana pasty w E6400

ArctiClean - test i opinia

Autor: Krzysztof Podlaski | Data: 2013-06-09 20:28:32

A A A | Wejść na stronę 16667 | Komentarzy 1

ArctiClean - test i opinia Dziś kolejny artykuł obejmujący temat budzący chyba duże zainteresowanie – poprawa chłodzenia w laptopach. Dawno temu, wykonałem zmianę pasty w Dellu E6400 na Arctic Silver 5 oraz założyłem Thermalpad Phobya XT. Dzisiejszy test będzie ciągiem dalszym tych „badań”. Sprawdzimy tezę czy zastosowanie tej samej pasty (AS5) przy ponownej aplikacji zmieni temperatury CPU, oraz czy zastosowanie wydajniejszego (7W/mk vs. 5W/mk) thermopada zmieni cokolwiek w temperaturach IGP/Chipsetu. Jako że konsystencja Phoby’i XT w wersji szarej (5W/mk) jest inna... liczę na ciekawy test. Dodatkowo wszystkie powierzchnie, tj. CPU, Chipset oraz radiator zostaną dokładnie wyczyszczone przy pomocy ArctiClean.

Ponieważ wyniki po pierwszym zastosowaniu AS5 znacznie poprawiły temperatury, jakakolwiek zmiana na lepsze będzie mogła być uznana jako „częściowy” efekt skuteczności oczyszczenia powierzchni (w przypadku CPU bo tam stosujemy tą samą pastę) lub zmiany thermalpadów.

ArctiClean to produkt składający się z dwóch substancji, 1-szej „Thermal Material Remover”
(na bazie cytrusowych olejków rozpuszcza wstępnie i wiąże metale – proces chemiczny nazywa się chelacją/chelatacją, nie jest palny i nie toksyczny) oraz 2-giej „Thermal Surface Purifier” (zbiera resztę oraz zabezpiecza przed korozją). Substancje powstały tak na prawdę w firmie Nanotherm która to opracowała je dla Arctic Silver.

1-szy doskonale związał AS5. Obawiałem się że krople będą duże (a chipsetu nie wyjmę) okazuje się, że kropla może być bardzo mała, wielkości większego ziarna ryżu. Nie porusza się po procesorze czy po chipsecie. Stoi sobie, przyjmuje i wiąże składniki.

Zdjęcie powyżej to CPU i Chipset pokryte płynem nr.1 , menisk cieczy nie pozwala kroplom spłynąć ze rdzeni. Ciekawe :) , można nakroplić i czekać aż całość się ładnie zwiąże, a potem zebrać np. chusteczką higieniczną.
Idealnie czyste. Radiator oczyszczony dokładnie. Oczyszczona została też rurka cieplna (Purifier'em czyli 2-ką) oraz inne elementy takie jak aluminiowe części radiatora, obudowa wentylatora .. etc.

Pasta nałożona, kupiłem też Phobye XT 0,5mm thermalpady. Martwiłem się, że 0.5mm grubości to będzie za mało i nie będzie odpowiedniego docisku - wręcz byłem tego pewien. Niespodzianka. Docisk okazał się być poprawny. Pady XT 7W mają inną konsystencję, jeśli można tak to ująć, są też mniej kleiste - ślizgają się - są twardsze.

Temperatury znacznie poprawiły się tylko na chipsecie (iGPU). Czyli tam gdzie zostały nałożone nowe pady! Poprzednie thermalpady (też Phoby'a 5W) osiągały 42C na początku, ale wersja XT nawet od 37C! Jest nieźle. W porównaniu do poprzedniego pada różnica to 2C - ale musimy tutaj pamiętać że chłodzenie się "starzeje" - od ostatniej wymiany thermalpadów (na 5W) temperatury na chipsecie pogorszyły się o 3C w idle, tak samo z pastą na CPU - również AS5 po 16 miesiącach straciła na swojej przewodności. Pierwsze wrażenia po założeniu nowej pasty - jak zwykle pozytywnie. Temperatury spadły, ale w zakresie jaki można sobie wyobrazić dla Arctic Silver 5, komputer nie rozpoczyna pracy od 38C tylko 26, 27C jeśli mowa o procesorze.

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • Kuba

    2013-06-14 19:35:17

    Mi chyba starczy zmywacz do paznokci/spirytus :)

    Ale recenzja, właściwie to artykuł a nie recenzja ciekawa, nie widziałem nic podobnego

Komentarz 1


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...


Ostatnio na forum