Kolejna genialna seria?
Test zasilacza be quiet! Dark Power Pro P8 900W
Spis treści
Dark Power Pro P8 został zapakowany w ogromne pudło z wygodną rączką do przenoszenia. Z uwagi na sporą wagę urządzenia jest to rozwiązanie jak najbardziej trafione. Sam jego design nie pozostawia wiele do życzenia. Mamy tutaj grafikę przedstawiającą wykres oscyloskopu lub bicia serca (mam nadzieję, że nie jest to wykres wyjścia PSU ;) ). Oprócz tego po prawej stronie znajduje się jasnobrązowy, pionowy pasek na którym umieszczono nazwę i dane urządzenia. Na drugiej stronie jest lista wszystkich cech tego zasilacza w języku angielskim i niemieckim oraz schemat kabli, wykres dystrybucji energii elektrycznej oraz przyznane nagrody przez inne media (hmm, może też tam kiedyś trafimy ;) ). Klient wydając kilkaset złotych na takie PSU będzie już od początku czuł większą satysfakcję, niż gdyby otrzymał zasilacz zapakowany w brązowy karton z recyklingu.

Kiedy otworzymy pudełko to uświadomimy sobie, dlaczego jest ono takie ogromne. Be Quiet podzielił wszystkie elementy: akcesoria oraz kable modularne na trzy kartony i umieścił je odseparowane od samego zasilacza, tak żeby był on jak najbardziej bezpieczny (np. podczas transportu, wysyłki). Sam Dark Power Pro P8 jest dodatkowo otoczony warstwą średniej grubości styropianu, który zapewnia już praktycznie niemożliwość uszkodzenia PSU przez kuriera czy listonosza.

Kiedy otworzymy poszczególne pudełeczka zobaczymy niesamowicie dużo wszystkich akcesoriów, które dostajemy od be quiet!. Najbardziej moją uwagę przykuł przełącznik, który jest przeznaczony do montażu w slocie PCI. Na pierwszy rzut oka wygląda ona, jakby oderwała się część od całości, jednak służy on do zmiany szyny +12 v z konfiguracji pojedynczej na mnogą. Dokładniej jest to przełącznik OCK (Overclocking Key), który pozwala na zwiększenie mocy (robimy to tylko przy wyłączonym zasilaczu) dla bardziej prądożernych układów. Takie sumowanie szyn okazuje się całkiem przydatnym rozwiązaniem. Uaktywnienie tego trybu można przeprowadzić również za pomocą jumpera.



Z pozostałych dodatków mamy typowy zestaw opasek (na rzep oraz z tworzywa sztucznego), śrubki, przewód zasilający i kable modularne, które opiszę dokładniej na kolejnej stronie.

Kiedy otworzymy pudełko to uświadomimy sobie, dlaczego jest ono takie ogromne. Be Quiet podzielił wszystkie elementy: akcesoria oraz kable modularne na trzy kartony i umieścił je odseparowane od samego zasilacza, tak żeby był on jak najbardziej bezpieczny (np. podczas transportu, wysyłki). Sam Dark Power Pro P8 jest dodatkowo otoczony warstwą średniej grubości styropianu, który zapewnia już praktycznie niemożliwość uszkodzenia PSU przez kuriera czy listonosza.

Kiedy otworzymy poszczególne pudełeczka zobaczymy niesamowicie dużo wszystkich akcesoriów, które dostajemy od be quiet!. Najbardziej moją uwagę przykuł przełącznik, który jest przeznaczony do montażu w slocie PCI. Na pierwszy rzut oka wygląda ona, jakby oderwała się część od całości, jednak służy on do zmiany szyny +12 v z konfiguracji pojedynczej na mnogą. Dokładniej jest to przełącznik OCK (Overclocking Key), który pozwala na zwiększenie mocy (robimy to tylko przy wyłączonym zasilaczu) dla bardziej prądożernych układów. Takie sumowanie szyn okazuje się całkiem przydatnym rozwiązaniem. Uaktywnienie tego trybu można przeprowadzić również za pomocą jumpera.



Z pozostałych dodatków mamy typowy zestaw opasek (na rzep oraz z tworzywa sztucznego), śrubki, przewód zasilający i kable modularne, które opiszę dokładniej na kolejnej stronie.
Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
Adonim
2010-05-19 11:56:01
Mateusz
2010-05-19 14:27:36
elitistaddyMA
2010-05-21 15:40:05
Co do testu, to wahania były dlatego, że twój komputer nie obciążyłem nawet w 40% zasilacza więc się nudził. By dobić 900-tke musisz mieć 3 karty lub dobre dwie karty i OC proca na wysokim poziomie. Głębsze spojrzenie na wnętrze i byś wiedział czy są wahania czy jednak gdzieś coś źle sprawdziłeś.
Mateusz
2010-05-25 15:24:24