Recenzja telefonu Sony Ericsson W995

W995, pomimo dużego wyświetlacza, jest niewielki i wygodny. Tak złożony, jak i rozłożony świetnie leży w ręku. Obsługa nie powinna sprawiać kłopotu nikomu – menu jest logicznie, intuicyjnie rozplanowane, a sterowanie odbywa się w zupełnie standardowy sposób. Ciekawym dodatkiem jest klawisz skrótów, który prowadzi do 4 dodatkowych menu. Pierwsze z nich to skróty, które możemy dowolnie modyfikować. Do tego menu można dodać dowolną funkcję menu i dowolną aplikację, przez co najczęściej używane funkcje są zawsze pod ręką. Pozostałe menu wywoływane klawiszem skrótów to menu obsługi nowych zdarzeń (m.in. nieodebranych połączeń i nowych wiadomości), menedżer zadań i menu narzędzi internetowych.

Główne menu może być wyświetlane na 3 sposoby: standardowa siatka, obrotowo lub w postaci listy (1 funkcja na ekran). Dostępne jest kilka średnio interesujących motywów. Na szczęście łatwo można znaleźć i doinstalować własne. W menu „Rozrywka” znajduje się mnóstwo aplikacji i funkcji zapewniających rozrywkę na najwyższym poziomie. Oprócz czułego radia z RDS mamy tu funkcję TrackID, która pozwala na identyfikację nieznanych utworów muzycznych. Telefon nagrywa fragment utworu i przesyła do bazy danych w celu sprawdzenia. Odpowiedzi są zazwyczaj trafne, a baza muzyki wydaje się być bogata. Funkcja, tak jak wszystkie aplikacje i dodatki poza przeglądarką, działa tylko w oparciu o połączenie GPRS i nie można skonfigurować jej tak, by korzystała z Wi-Fi. Kolejną pozycją w menu „Rozrywka” są gry. Standardowo zainstalowano w telefonie 7 gier opartych o technologię Java. Są dość bogate graficznie i wciągające, a telefon obsługuje je bez opóźnień. Kolejne 3 propozycje rozrywkowe to VideoDJ, PhotoDJ i MusicDJ. Aplikacje te to ekstremalnie (jak na telefon) rozbudowane narzędzia do edycji wideo, zdjęć i muzyki. Są nie tylko przydatne, ale także bardzo funkcjonalne i pomocne. Pozostałe funkcje z menu „Rozrywka” to dyktafon, oprogramowanie pilota zdalnego sterowania Bluetooth (telefonu można używać jako pilota do m.in. komputera) oraz film demonstracyjny. Zarządzanie wiadomościami SMS, MMS i E-mail rozwiązano w W995 na bardzo wysokim poziomie. Edytor wiadomości jest przyjazny, przełączanie pomiędzy poszczególnymi trybami pisania jest bardzo łatwe, słownik ma bogatą bazę wyrazów i łatwo się z niego korzysta. Wiadomości można przechowywać na telefonie i karcie pamięci (także wiadomości SMS) do zapełnienia danego nośnika, co daje praktycznie nieskończoną pamięć na wiadomości. Można je także dowolnie sortować i katalogować. Wiadomości odczytane i wysłane można wyświetlać na 2 sposoby – widok tradycyjny i widok czatu. Widok czatu to wyświetlanie wiadomości wysłanych i odebranych chronologicznie jedna pod drugą w postaci dymków. Pod ostatnim z dymkiem znajduje się pole tekstowe, które można wypełnić wiadomością do wysłania do danej osoby i wysłać ją jednym naciśnięciem przycisku. Jest to świetne rozwiązanie dla osób intensywnie korzystających z wiadomości SMS, zwłaszcza piszących głównie z jedną osobą. W kolejnym menu, „Media”, znajduje się narzędzie bardzo podobne do aplikacji Windows Media Center, wyszukujące w pamięci telefonu i na karcie pamięci pliki multimedialne, które można przeglądać na różne sposoby, i zbierające wszystkie aplikacje multimedialne w jednym miejscu. W całym menu „Media” wykorzystywany jest akcelerometr – wystarczy obrócić telefon, by korzystać z menu i przeglądać multimedia w orientacji poziomej. Umieszczono tu przeglądarkę zdjęć, oferującą ciekawe i rozbudowane efekty, grupującą zdjęcia wg pochodzenia i daty, przeglądarkę muzyki, gier, wiadomości z kanałów RSS i filmów. Jest to wzorowy sposób przeglądania plików multimedialnych niezależnie od ich lokalizacji. Zwolennicy tradycyjnego przeglądania plików mają oczywiście do dyspozycji zaawansowany menedżer plików.
Kolejny element menu głównego to „Usługi lokalizacji”. Znajdują się tu aplikacje wykorzystujące wbudowany nadajnik GPS z A-GPS. Fabrycznie w telefonie zainstalowano aplikację Google Maps, nawigację Wayfinder Navigator z 1-miesięczną licencją, osobistego trenera „Tracker”, który rejestruje parametry treningu biegowego, marszu lub wycieczki rowerowej, tworzy różne zestawienia, informuje o poczynionych postępach i spalonych kaloriach. Mamy też do dyspozycji katalog „Ulubione miejsca”, gdzie można dodać i opisać określone lokalizacje. Niestety, żadna z aplikacji nie może korzystać z połączenia Wi-Fi – niezbędna jest kosztowna transmisja danych za pośrednictwem sieci operatora komórkowego. Spis telefonów w modelu w995 nie zaskakuje niczym szczególnym, co nie oznacza, że czegokolwiek mu brakuje. Jest typowy dla telefonów tej marki i oferuje możliwość zachowania nie tylko nazw z przypisanymi kilkoma numerami, ale także licznych informacji jak zdjęcie osoby, data urodzin, adres e-mail i wiele innych. Negatywnym zaskoczeniem był dla mnie transfer kontaktów przez Bluetooth. Telefon reaguje bardzo szybko i wydaje się, że posiada dość wydajny procesor, jednak odebranie ok. 250 kontaktów pod rząd z mojego prywatnego telefonu okazało się dla niego zadaniem ponad siły. Po kilku kontaktach telefon zaczął spowalniać, a po około 180 postanowił poddać się i uruchomić się od nowa. Dotychczas żaden telefon nie zachował się w ten sposób, a testowałem także modele ze znacznie niższej półki. Być może winne są tu wszechobecne animacje – telefon koncentrował się na animowanym kolorowym powiadomieniu, że odebrał nowy kontakt, następnie, że zapisał go w pamięci, a w tym czasie przychodziło już kilka kolejnych, przez co ilość zadań do wykonania nawarstwiała się. Lista połączeń w telefonie może wyświetlać wszystkie połączenia naraz lub filtrować je wg typu: nieodebrane, odebrane lub wykonane. Przy każdym połączeniu znajdziemy datę i godzinę rozmowy, a przy nieodebranych dodatkowo ilość. Zdecydowanie brakuje wyświetlania czasu rozmowy na liście połączeń. Jeśli chodzi o jakość rozmów, to jest ona zdecydowanie typowa – ani rewelacyjna, ani słaba. Wydaje się również, że źle wybrano miejsce umieszczenia anteny wewnętrznej, bo trzymany w ręku telefon zbyt łatwo traci zasięg w czasie rozmowy tam, gdzie rozmowa prowadzona przy pomocy innych modeli telefonów przebiega bez zarzutu. Kolejną pozycją menu, tym razem wyjątkowo rozbudowaną, jest organizer. Znajdziemy tu kolejno menedżer plików, budzik, aplikacje Java, aplikację do wideokonferencji, kalendarz, listę zadań, notatnik z funkcją wyświetlania notatek na ekranie głównym, narzędzie do synchronizacji kontaktów i kalendarza, stoper, odliczanie wsteczne, latarkę, którą można włączyć na minutę, na stałe lub wyemitować sygnał SOS, kalkulator i zabezpieczoną hasłem aplikację przechowującą kody i hasła. Menedżer plików nie pozostawia żadnych wątpliwości, że mamy do czynienia z Sony Ericssonem – przeglądanie odbywa się bezproblemowo, mamy pełny dostęp do struktury folderów tak w telefonie, jak i na karcie pamięci, możemy dowolnie sortować pliki, zmieniać ich nazwy,przemieszczać, kopiować, wysyłać, wyświetlać ich właściwości, zaznaczać wiele naraz i tworzyć nowe foldery. Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu (i rozczarowaniu) telefon nie odczytuje plików biurowych – dokumenty w formatach PDF, DOC czy ODT nie są rozpoznawane. Jest to poważny brak w telefonie za ponad 1 000 zł z wielkim wyświetlaczem i dostępem do Internetu przez Wi-Fi.

Budzik w modelu w995 pozwala na pełną konfigurację maksymalnie 5 alarmów. Dla każdego z nich można ustalić godzinę, dni i sposób powtarzania, czas drzemki, dźwięk, głośność, stopień pilności (wpływa na to, czy alarm będzie odtwarzany w trybie cichym i przy wyłączonym telefonie), notatkę oraz dołączyć zdjęcie/obrazek do wyświetlenia.

Producent zainstalował w telefonie szereg mniej lub bardziej użytecznych aplikacji. Comeks Strips to program umożliwiający redagowanie krótkich komiksów („pasków”) ze zdjęć zapisanych w pamięci. Music Mate 5 to niezwykle interesująca aplikacja dla osób grających na instrumentach. Jest to narzędzie, które nastroi gitarę, wygeneruje rytm, dopasuje akord, nauczy chwytów gitarowych czy przez potrząsanie w odpowiednim kierunku będzie imitować odpowiedni instrument perkusyjny. Music Quiz to podobna do aplikacji znanych z iPodów Apple'a zabawa muzyczna polegająca na odgadywaniu tytułów utworów muzycznych. Rock Bobblehe to zupełnie bezużyteczna aplikacja, której działanie polega na wyświetlaniu rockmana w stylu Elvisa Presleya, który wygina się zależnie od potrząsania telefonem i przechylania go. Sound sensor to program wyświetlający paski natężenia dźwięków o określonej częstotliwości. Używa wbudowanego mikrofonu i analizuje spektrum fal dźwiękowych w otoczeniu telefonu. Voice Transformer potrafi przekształcać nagrane dźwięki tak, by głos brzmiał jak głos robota, pijanej osoby, kurczaka, słonia i wielu innych. Walk Mate to licznik kroków, którego nie udało mi się zmusić do działania. Ostatnia z aplikacji to YouTube – do wygodnego wyszukiwania i oglądania filmów umieszczonych na znanym portalu. Niestety, jak pisałem już wcześniej, żadna aplikacja nie może korzystać z Wi-Fi, a jedynie z połączenia GPRS.

Kalendarz telefonu jest przyjazny i intuicyjny, jednak zupełnie typowy, więc nie będę poświęcał mu dodatkowego miejsca w tej recenzji. Kalkulator niestety nie posiada funkcji naukowych, umożliwiając jedynie podstawowe obliczenia. Menu ustawień jest znacznie uproszczone w stosunku do starszych modeli SE. Zrezygnowano z zakładek wprowadzających bałagan, a do tego – niedoświadczonego użytkownika w zakłopotanie. Wszystko jest ułożone intuicyjnie i wprowadzenie dowolnych zmian nie powinno stanowić problemu. Niestety, akumulator zasilający w995 nie daje rady jego wymaganiom. Przy intensywnym użytkowaniu telefonu, słuchaniu muzyki, robieniu zdjęć, sporadycznym przeglądaniu Internetu przez Wi-Fi trzeba pogodzić się z koniecznością codziennego ładowania. W przypadku korzystania wyłącznie z funkcjonalności połączeń głosowych i SMS, przy włączonym 3G i pełnym podświetleniu telefon wytrzymał zaledwie 3 dni. Po wyłączeniu 3G i redukcji jasności podświetlenia do 80% czas pracy wzrósł do 4,5 dnia. W tym czasie wysyłano kilkanaście wiadomości i przeprowadzano około 15 minut rozmów dziennie. Pomimo że są telefony, dla których i ten wynik jest nieosiągalny, bateria w995 zdecydowanie nie zasługuje na pochwałę.