ASUS P55VA - test laptopa

*Systemem podczas uruchamiania potrafi sam dociągnąć sterowniki, wprowadzić drugą konfigurację komputera i następnym razem kiedy przełożymy systemowy PenDrive między komputerem A i komputerem B nawet nic nie będzie pobierane z sieci - czemu o tym wspominam? Bo jest to bardzo ważna funkcjonalność z punktu biznesowego, możliwość przypisania licencji do dysku a nie do sprzętu, w razie "katastrofy" sprzętu nasz *ośrodek interesów jest nadal dostępny.

[*bo przecież w małej firmie może to oznaczać naszą księgowość, nasz dostęp do kont bankowych i tak dalej]

Ten pozytywny obraz psuje czysta ekonomia, wydajność tego laptopa jest identyczna a nawet słabsza od ultrabook'a za 2000 PLN. To głównie wina Core i3 (laptop biznesowy z procesorem bez intrukcji AES-NI i VT-d ?). Klapa matrycy ma centralny punkt bardzo wrażliwy na nacisk, obawiam się też, że obudowa nie wytrzyma zapewnień ze strony producenta (odnośnie testów na upadek). Laptop jest elegancki, cienki w przekroju, ale nie budzi zaufania. Palmrest natomiast nie ugina się, i tak samo jak klawiatura utrzymuje poprawną sztywność. Inny portal, który recenzował wersję ASUSa P55VA z Core i5, podał cenę w Niemczech na poziomie 660 Euro - co daje 2560 PLN - i tylko wtedy jest to ciekawa oferta. Niestety w Polsce cena testowanego modelu dochodzi do 3100 PLN, a za zbliżone pieniądze mamy np. HP ProBook'a B 6570b z matrycą 1600x900, złączem stacji dokującej, klapą serwisową z dostępem do wszystkich newralgicznych podzespołów (układ chłodzenia!) no i procesorem Core i5-3320M oraz 8GB RAM i na dodatek ProBook ma bardzo sztywną pokrywę wykonaną z metalu. Wspomniany na początku recenzji ASUS B53A jest droższy i kosztuje 3720PLN a nadal ma matrycę tylko 1366x768 pikseli. W ten sposób moim zdaniem oba laptopy są za wysoko pozycjonowane cenowo.

Szczerze mówiąc bardzo mi żal tego laptopa, firma Asus z powodzeniem projektuje takie rozwiązania jak gamingowe G55VW czy G75VW i w ich przypadku zrozumiano, iż nie ma drogi na skróty (zaprojektowano całą nową obudowę i odpowiedni układ chłodzenia), liczyłem że równie całościowe podejście będzie w serii ASUSPRO, niestety P55VA nie jest takim przykładem brakuje pewności w wykonaniu a cena - w Polsce - jest za wysoka. Poza tymi wadami to względnie poprawny ergonomicznie laptop o biznesowym wyglądzie.