» załóż konto» przypomnij hasło

Test superbezpiecznych pendrivów od Kingstona

Autor: Wiesław Truszkowski | Data: 2018-10-10 13:41:08

A A A | Wejść na stronę 30126 | Komentarzy 0


Trzecie urządzenie, które przetestowaliśmy jest zupełnie inne od dwóch pozostałych. Kingston DataTraveler 2000 o pojemności 32 GB to sprzęt wyposażony także w szyfrowanie sprzętowe, ale to wykonywane jest za pomocą wbudowanej klawiatury. Dodatkowo model ten jest odporny na zalanie i pył, a także spełnia standard FIPS 197.

Model ten przyjechał do nas w plastikowym blistrze, a w komplecie nie znaleźliśmy dodatkowego wyposażenia. Wymiary pendriva w osłonie to 80 x 20 x 10,5 mm, a jego masa to 25 gramów. Został on wyposażony w interfejs USB 3.1 Gen 1 (USB 3.0), który ma zapewnić wydajność odczytu na poziomie 135 MB/s oraz zapisu do 40 MB/s.

Kingston

Jak widzicie sprzęt ten ma spore rozmiary i posiada dodatkową osłonę. Całość została wykonana z aluminium w kolorze niebieskim. Jakość materiałów jest naprawdę bardzo dobra, a spasowanie elementów nie budzi zastrzeżeń. Na metalowej obudowie znajdujemy oznaczenia tego modelu. Ta trzyma się bardzo dobrze. Na pokładzie mamy trzy diody. Dwie z nich umieszczono przy wtyczce i są oznaczone symbolami kłódek. Świecą na zielono i czerwono. Trzecia dioda jest w kolorze niebieskim i umieszczono ją z drugiej strony.

Kingston

Klawiatura wyposażona została w jedenaście przycisków, które są wykonane z gumy. Nadruk na nich jest w czytelny, w białym kolorze. Na końcu poza oznaczeniem pojemności mamy także uszczelkę na które wisi linka, którą możemy wykorzystać jako zawieszkę.

Przejdźmy teraz do obsługi DataTraveler 2000. Ta nie jest skomplikowana i odbywa się przy pomocy wbudowanej klawiatury. Pendrive nie ma dodatkowego oprogramowania, a zapisane hasło/PIN jest przechowywane w jego pamięci. Co ciekawe sprzęt ten możemy odblokować jeszcze przed włożeniem do portu USB, bowiem posiada on wbudowany akumulator. To dobrze, bo naciskanie przycisków już po podpięciu do komputera mogłoby nadwyrężyć złącze USB. Blokowanie pendriva następuje automatycznie kiedy odłączymy go od laptopa/peceta.

Kingston

Jak wygląda samo odblokowanie? Naciskamy duży przycisk z kluczem i kiedy zacznie migać dioda w kolorze czerwonym wpisujemy PIN i potwierdzamy kluczem. Mamy na to 10 sekund. Kiedy zrobimy to dobrze to zobaczymy zieloną diodę z otwartą kłódką. PIN, który ustawiony jest domyślnie to 11223344, więc musimy go zmienić co zostało dobrze przedstawione w instrukcji. Możemy także przygotować zabezpieczenie w formie hasła, wciskając kombinację klawiszy odpowiadającym literom z alfabetu. Tak samo jak robiliśmy to na telefonach bez ekranu dotykowego.

Tutaj w przypadku 10-krotnego wpisania błędnego hasła/pinu pendrive zostaje sformatowany. To oznacza, że powinniśmy przechowywać tutaj pliki z których utratą możemy się liczyć. Bo przecież ktoś może nam je bardzo łatwo usunąć, ale nie uzyska do nich dostępu.

Przejdźmy do sprawdzenia wydajności tego modelu. Ponownie sięgnęliśmy po dwa programy Crystal Disk Mark oraz AS SSD Benchmark.

W tym pierwszym uzyskany przez DataTraveler 2000 wynik odczytu sekwencyjnego wyniósł 159.50 MB/s, a zapis był na poziomie 128 MB/s. W drugim benchmarku wyniki są ponownie nieco niższe i wynoszą odpowiednio 155 MB/s i 98 MB/s.
 

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...