» załóż konto» przypomnij hasło

Innowacyjna czy konkurencyjna?

Test myszki Gigabyte Aivia M8600

Autor: Michał Jankowski | Data: 2011-03-28 00:00:01

A A A | Wejść na stronę 48950 | Komentarzy 12

Test myszki Gigabyte Aivia M8600 Pod koniec zeszłego roku testowaliśmy na łamach naszego vortalu bardzo udany zestaw (klawiatura + myszka) firmy Gigabyte. Były to kolejno modele Aivia K8100 oraz Ghost M8000X. Produkty te zasłużyły na rekomendację, ponieważ wyróżniały się wysoką jakością wykonania i bardzo dużą funkcjonalnością. Dzisiaj, jako pierwsi w Polsce i na świecie prezentujemy recenzję dotyczącą najnowszego gryzonia tego samego producenta, a konkretnie Aivia M8600. Żeby nie trzymać Was dłużej w niepewności zapraszam do lektury.

Pudełko, w które zapakowano gryzonia przypomina nam bardzie opakowanie od podkładki do myszki. Jest ono w kształcie długiej tuby, na której producent umieścił nazwę modelu w złotym kolorze. Nie zabrakło również opisu technologii zastosowanych w tym urządzeniu oraz kilku poglądowych zdjęć. Niestety nie ma żadnego przeźroczystego miejsca, żeby można przed zakupem podejrzeć jak w rzeczywistości wygląda Aivia M8600.

Gigabyte Aivia M8600

Gigabyte Aivia M8600

W środku oprócz gryzonia znajdziemy również szeroki wachlarz dodatków. Po kolei: 2x kabel USB – mini-USB (o długości 1.8 metra pokryte nylonowym oplotem z pozłacanymi wtyczkami) , dwie baterie Li-ion, komplet ślizgaczy, płytę ze sterownikami (oprogramowanie Ghost), nadajnik oraz małą torebkę. Trzeba przyznać, że wyposażenie robi bardzo pozytywne wrażenie.

Gigabyte Aivia M8600

Gigabyte Aivia M8600

Gigabyte Aivia M8600

Aivia M8600 na pierwszy rzut oka zdecydowanie różni się od innych myszek gamingowych i trudno ją porównać do konkretnego modelu. Gryzoń jest cały czarny, a jego obudowę wykonano z kilku materiałów. Największą część zajmuje wysokiej jakości, matowy plastik, który pokrywa cały top urządzenia. W M8600 gumopodobne są jedynie obydwa boki – materiał ten jest delikatnie chropowaty, dzięki czemu myszkę trzyma się bardzo pewnie. Spód jest bardziej gładki, a blisko czterech krawędzi przyklejone zostały teflonowe ślizgacze (dodatkowy zestaw mamy w komplecie). Oprócz nich znajdziemy tam również „oko” laseru (o rozdzielczości 6500 dpi), dwa zatrzaski, które blokują baterię oraz kabel USB, złącze do ładowania oraz przycisk Connect (wykorzystywany do sparowania gryzonia z nadajnikiem). Na zdjęciu powinniście zauważyć również dwa zagłębienia – są to miejsca, dzięki którym myszkę możemy odstawić do stacji dokującej (nadajnika), gdzie jest ładowana.

Gigabyte Aivia M8600

Gigabyte Aivia M8600

Gigabyte Aivia M8600

Dwa główne przyciski nie posiadają specjalnych wgłębień, które to są dosyć często spotykane w myszkach dla graczy. Są one rozdzielone błyszczącym plastikiem w kolorze fortepianowej czerni. Również w tym miejscu umieszczono szeroką rolkę, która posiada wyraźne nacięcia. Zapobiegają one ślizganiu się palca podczas jej przekręcania. Możemy oczywiście używać jej, jako dodatkowego przycisku oraz wychylać na boki. Najbliżej grzbietu gryzonia znajdują się dwa guziki, które pozwalają na szybką zmianę rozdzielczości działania sensora myszki (oznaczone, jako plus i minus). Żeby tego było mało producent w umieścił jeszcze po dwa przyciski na bokach myszki. Mają one bardzo ciekawe wycięcie, które pozwala nam wyczuć, pod którym klawiszem obecnie znajduje się nasz kciuk (lub czwarty palec). Dla osoby praworęcznej te znajdująco się z lewej strony posłużą zapewne do operacji wstecz/dalej. Podsumowując otrzymujemy aż dziesięć programowalnych przycisków.

Gigabyte Aivia M8600

Gigabyte Aivia M8600

Gigabyte Aivia M8600

Gigabyte Aivia M8600

Nie zapominajmy o diodach, których również nie brakuje w najnowszym produkcie Gigabyte. Przez środek Aivia M8600 przebiega ciag czterech światełek, które mają konkretne znaczenie. Pierwsza oznacza wybrany przez nas jeden z pięciu profili, które mamy możliwość definiować w oprogramowaniu Ghost. Natomiast trzy kolejne wskazują rozdzielczość z jaką pracujemy.

Gigabyte Aivia M8600

Z przodu myszki umieszczono mały otwór, który umożliwia podłączenie kabla mini-USB – USB do myszki. Trochę szkoda, że Gigabyte nie odważył się na zastosowanie we frontowej części kilku diod, które oświetlałby podkładkę podczas nocnych potyczek.

Zarówno z prawej, jak i lewej strony znajduje się zagłęnienie na kciuk oraz palec serdeczny.

Gigabyte Aivia M8600

Gigabyte Aivia M8600

Aivia M8600 nie jest myszką profilowaną pod konkretną grupę docelową, dzięki czemu mogą z niej korzystać zarówno osoby prawo-, jak i leworęczne. Kształt i rozmieszczenie przycisków (symetria) gwarantuje duży komfort pracy. Na koniec jeszcze istotna kwestia wymiarów. M8600 posiada 134 mm długości i 72 mm szerokości. Gryzoń w najwyższym punkcie ma 43 mm.

Gigabyte Aivia M8600

Warto wspomnieć również kilka słów o dodatkach, którymi obdarowuje nas Gigabyte. Dwie baterie Li-ion zapewniają nam pracę około 100 godzin na jednym ładowaniu. Dzięki temu nawet, jak zapomnimy naładować naszego gryzonia wystarczy wymiana baterii, żeby przez kolejne 50 godzin cieszyć się rozgrywką. Nie ma również problemu z równoczesnym ładowaniem obydwóch. Z tyłu nadajnika znajdziemy specjalny otwór, w którym należy umieści baterię.

Gigabyte Aivia M8600

Dodajmy, że przewód nie jest sztywny i możemy go poprowadzić zgodnie z upodobaniem.

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • Irwander

    2011-03-28 01:00:57

    mi sie podoba ale wiem jedno, mysz bez kabla do grania to wielkie g... nawet jak bedzie za zlota. zeby sobie jeszcze gitare zawracac bateryjkami, mistrzostwo swiata, taki sam kretynski pomysl jak granie na monitorku dotykowym. owszem mozna uzywac, nie powiem, ale ludzie... nie do grania!
  • czytelnik18

    2011-03-28 07:47:52

    Trudno tak naprawdę ocenić dla kogo jest ta myszka. Gdyby była na kablu i kosztowała do 100 zł to szukając myszki do grania tyle chciałbym na nią wydać to na pewno rozpatrywałbym tę tu prezentowaną. Jednakże, że myszka jest bezprzewodowa i wygląda "pro" to pewnie będzie droższa, a za więcej pieniędzy mogę już kupić podstawowego Razera.
  • spookie

    2011-03-28 16:25:30

    z tym, że do grania nadają się tylko myszki kablowe to się zgodzę, ale jest kilka gryzoni wireless, które dają radę, np. SideWinder X8 - problem z bateriami można bardzo łatwo rozwiązać poprzez kupno akumulatorków - a te można ładować w czasie gry.
  • Sroka

    2011-03-29 00:37:43

    Ciekawe się prezentuje - tylko zwykle... coś co się ciekawie prezentuje kończy z ceną zaporową...
  • kejus007

    2011-03-29 20:57:25

    To czy będzie lepsza od X8 zależy przede wszystkim od ceny, której nie znamy :P
  • ~JJK

    2011-03-31 09:14:36

    jakas laska skośnooka na cebicie podała cene. Wypsnęło jej się , że będzie tania myszka i będzie to 130 USD. Znając Polskie realia walną pewnie niezłą marżę i wyjdzie z tego około 400zł. Za tą cenę można się zastanaowić nad RAT9 lub razerem. X8 Microsoftu jest tani, ale niestety fatalny. Rozwala się po kilku tyg. miesiącach.
  • ~graczbezprzewodowy

    2011-04-01 09:47:52

    @Irwander

    A tam nie do grania. Ja mam sytuację taką, że nie mogę mieć żadnej myszy z kablem. Nie bo nie. Nie będę wnikał dlaczego. A grać lubię. I gram dużo. Nie jesetm prograczem ale myszki bezprzewodowe im lepsze tym lepiej dla mnie. Myślę, że wielu jest takich jak ja skoro one powstają :)
    Dla mnie super!
  • nimrag

    2011-04-01 17:46:58

    130 USD to nie jest mało :P Ja bym nie kupił w życiu za tyle.
  • czytelnik18

    2011-04-01 18:23:31

    Bardzo drogo! Ale to nieoficjalnie, więc nie oceniajmy.
  • ~JJK

    2011-04-02 13:17:29

    "jak na razie dostępna jest w przedsprzedaży w cenie około 144 $." Już się boje o cenę. Chyba nikt dla kilku bajerów nie da za tą myszkę 500-600zł. Ktoś w ogóle korzysta z tego 6500DPI ? RAT 9 ma 5400DPI i kosztuje niecałe 400zł. Osobiscie uzywam dwóch trybów mimo iż mam ich 5. Jeden 800DPI do snajpowania, drugi 2400 chyba. Mam max 3200, ale juz źle działa przy tym. Tak czy siak jestem zadowolony.

zobacz wszystkie komentarze | Komentarz 12


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...