Model przeznaczony nie tylko dla graczy
Raidmax Vampire – test obudowy
Spis treści
Żeby dostać się do środka obudowy Raidmax Vampire musimy odkręcić po dwie szybkośrubki od każdego z paneli. Widzimy, że wnętrze jest bardzo przestronne, a tacka płyty głównej posiada bardzo duże wycięcie na backplate chłodzenia procesora. Wokół niego umieszczono cztery spore otwory przykryte gumowymi zaślepkami do prowadzenia kabli.
Z przodu na górze mamy pięć wnęk na napędy 5,25 cala, które możemy wykorzystać także na czytnik kart czy kontroler obrotów wentylatorów. Poniżej nich znajduje się klatka na siedem dysków 3,5 cala lub 2,5 cala. Będziemy montowali je na plastikowych tackach.
Z tyłu na samej górze zainstalowano wentylator 120 mm. Nad nim mamy cztery gumowe przelotki do prowadzenia wężyków chłodzenia cieczą, a pod nim aż dziesięć miejsc na karty rozszerzeń.
Jak już wspomnieliśmy top obudowy Raidmax pozwala użytkownikowi na znaczące rozbudowanie chłodzenia.
Z tyłu tacy płyty głównej mamy dużo miejsca do prowadzenia kabli, a także odpowiednie uchwyty, żeby pospinać je przy pomocy opasek zaciskowych. Zmierzyliśmy, że mamy tutaj aż 30 mm szerokości, co nawet w przypadku niemodułowych zasilaczy pozwoli nam na spokojne ukrycie nadmiaru przewodów.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
~elqie
2014-12-14 21:15:24
~meiw
2014-12-14 23:34:52
~hikks
2014-12-15 00:20:44
~vici
2014-12-15 00:28:45
t.luk
2014-12-15 15:30:10