Philips PicoPix 1430 – miniaturowy projektor

Dowiedzieliśmy się już, że Philips PicoPix 1430 jest prawdziwym kombajnem. To że jest mały, to jednak nie jedyna cecha, która go wyróżnia. Bo czymże byłyby kompaktowe gabaryty, gdybyśmy byli uzależnieni od prądu? No właśnie…

W przypadku projektorów Philipsa problem ten nie występuje, bowiem każdy z nich jest wyposażony w dedykowany akumulator litowo-jonowy. Model PPX 1430 posiada baterię o pojemności 2300 mAh, co wg producenta powinno przełożyć się nawet na 2,5 godziny ciągłej pracy, przy standardowych ustawieniach jasności.

Jak jest w praktyce? Dokładnego czasu nie sprawdzaliśmy, bo też nikogo z Was na pewno nie zainteresuje to, że projektor wytrzyma konkretną liczbę minut. Podeszliśmy do tego bardziej praktycznie i możemy napisać, że wbudowany akumulatorek w modelu PPX 1430 z powodzeniem wystarcza na obejrzenie pełnometrażowego filmu (i jeszcze „trochę” prądu zostaje).

Wynik zatem niezły. Można rzec, że w pełni satysfakcjonujący, bo jeżeli o pełnometrażowym filmie mowa, to przyjmując, iż takowy trwa średnio 1,5 godziny, możemy spokojnie przełożyć to na prezentację czy inną, podobną aktywność.

Co ciekawe, i co szczególnie zasługuje na uwagę to fakt, iż projektor radzi sobie ze wszystkimi popularnymi formatami plików. I tak, w specyfikacji technicznej testowanego urządzenia, producent wylicza nieskończoną liczbę rozszerzeń, której nie będziemy tutaj przytaczać, bo i nie widzimy takowej potrzeby. Ważną informacją natomiast jest to, że PPX 1430 radzi sobie także z napisami, chociaż producent o tym nie wspomina.

Reasumując, mamy względnie dobry akumulator oraz odtwarzacz, który najprawdopodobniej obsługuje wszystkie formaty plików, jakich używany na co dzień. Wypadałoby zatem w jakiś sposób owe pliki dostarczyć do urządzenia, ale producent i o tym nie zapomniał. Mało tego, przygotował dla nas kilka ciekawych rozwiązań.

Pierwszym i najbardziej oczywistym jest wbudowana, 2-gigowa pamięć, na której już fabrycznie znajduje się kilka przykładowych plików, jak zdjęcia, filmy czy muzyka (tak, tak, muzyka też jest odtwarzana). Obok tego znakomicie funkcjonuje także czytnik kart SD, ale urzekło nas coś innego. Otóż, producent przewidział nawet możliwość podłączenia zwykłego pendrive’a z danymi, dołączając nam specjalny adapter mini-USB. Brawo!

Całość uzupełnia komplet stereofonicznych głośników o mocy 0,3W każdy.