» załóż konto» przypomnij hasło

Olbrzym pod mini-ITX?

NZXT Manta – recenzja obudowy

Autor: Rafał Cebulski | Data: 2017-01-18 16:32:14

A A A | Wejść na stronę 18792 | Komentarzy 2

Pokaż specyfikację

Specyfikacja
wymiary 245 x 426 x 450 milimetrów
waga 7,2 kilograma
format płyty głównej mini-ITX
zatoki w formacie 3,5 cala dwie wewnętrzne
zatoki w formacie 2,5 cala trzy wewnętrzne
karty rozszerzeń dwa sloty
maksymalna wysokość systemu chłodzenia CPU 160 milimetrów
maksymalna długość karty graficznej 363 milimetry
maksymalna długość zasilacza 363 milimetry
wentylacja 2x 140 lub 120 mm z przodu (2x 120 mm w zestawie), 2x 140 lub 120 mm u góry, 1x 120 mm z tyłu (w zestawie)
filtry przeciwkurzowe wyjmowalne
miejsca na chłodnice systemu WC 2x 280 mm z przodu, 1x 120 mm z tyłu
panel I/O dwa porty USB 3.0 u góry, dwa gniazda audio (3,5-milimetrowe mini jacki) u góry
inne osiem gniazd zasilania dla wentylatorów PWM, podświetlany panel tylny

Żeby dostać się do środka obudowy Manta wystarczy odkręcić dwie szybko śrubki z tyłu i zdjąć panel boczny. Od razu zobaczymy, że wnętrze produktu NZXT nie wygląda standardowo. Nie mamy tutaj tradycyjnej tacki do montażu płyty głównej oraz koszyka na napędy dyskowe. Producent postawił tutaj na inny układ, który ma zapewnić łatwiejsze prowadzenie przewodów i lepszy efekt końcowy.

NZXT Manta

NZXT Manta

Pomiędzy tacką, a prawym bokiem mamy około 20 mm wolnej przestrzeni, gdzie będzie możliwość swobodnego ułożenia kabli. Tutaj także mamy mechanizm podświetlenia wnętrza. Trochę brakuje nam gumowych przelotek w miejscach, gdzie będą prowadzone przewody, bowiem są one narażone przez to na uszkodzenia typu przetarcia itd. Przepusty znajdują się w najważniejszych miejscach, dzięki temu przez główny otwór przeprowadzimy kabel z wtyczką 24 pin ATX, a złącza zasilania PEG dla karty graficznej wyprowadzimy przez wycięcie w górnej ściance „piwnicy”. To sprawia, że kabel są w przeważającej części ukryte i nie psują wyglądu wnętrza.

NZXT Manta

NZXT Manta

NZXT Manta

NZXT Manta

Na dole mamy tzw. piwnicę, czyli miejsce gdzie montujemy zasilacz. Nad nim jest użebrowana powierzchnia, która oddziela pozostałe komponenty od PSU. To sprawia, że w przypadku zakupu wersji z bocznym oknem będziemy mieli zdecydowanie bardziej estetyczny wygląd.

NZXT Manta

NZXT Manta

NZXT Manta

Widoczne na zdjęciach płytki PCB to nic innego jak hub do podłączenia większej liczby wentylatorów, a także układ odpowiadający za podświetlenie LED w obudowie.

NZXT Manta

NZXT Manta

NZXT Manta

Przypomnijmy, że obudowa przeznaczona jest dla płyt głównych w rozmiarze mini-ITX, które mają wymiary 170 x 170 mm. W środku przygotowano także dwie zatoki na dyski twarde 3,5 cala oraz trzy nośniki SSD 2,5 cala. To powinno spokojnie wystarczyć każdemu użytkownikowi, który nie planuje budowy centra danych. Mniej miejsca jest na karty rozszerzeń, bowiem udostępniono tutaj tylko dwa sloty. Maksymalna długość karty graficznej to 363 mm. Warto mieć na uwadze, że jeżeli będzie to model który zajmuje dwa sloty, ale jego chłodzenie jest większe to się nam tutaj nie zmieści. Zwróćcie na to uwagę przy zakupie.

NZXT Manta

Z uwagi, że obudowa jest bardzo przestronna to nie musimy się ograniczać przy wyborze coolea CPU – może on mieć wysokość nawet 160 mm. Dzięki wycięciu na backplate mamy możliwość montażu chłodzenia bez wyciągania płyty.

NZXT Manta

W komplecie otrzymujemy aż trzy preinstalowane wentylatory o średnicy 120 mm, a do tego mamy miejsce na kolejne dwa na górze. Co jednak niepokoi, to że większość śmigieł jest przykryta przez jednolite panele na froncie i na górze, a otwory wentylacyjne są niewielkich rozmiarów. Alternatywą jest zastosowanie systemy chłodzenia wodnego. Z przodu możemy np. zamontować potężnego Krakena X61 także marki NZXT, jak i każdy inny radiator. Jeżeli zdecydujemy się na cienką chłodnicę to zmieścimy tutaj nawet cztery wentylatory pracujące w konfiguracji push-pull. Zmieścimy tutaj modele o wielkości nawet 280 mm.

NZXT Manta

Obudowa zdecydowanie wyróżnia się z tłumu za sprawą podświetlenia. Jest ono jednak w białym kolorze i nie ma opcji zmiany. Dodatkowe światło mogłyby zapewnić inne wentylatory. Dodatkowe światło jest także z tyłu, ale pytanie na ile jest ono przydatne…

Na dole mamy osłonę na zasilacz z podświetlonym logo firmy NZXT, która jest zanitowana na stałe i nie możemy jej usunąć.
 

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • AndiMara

    2017-01-18 16:53:23

    nie rozumiem projektowania tak dużej obudowy dla płyt mini ITX...
  • Fulout

    2017-01-19 16:32:43

    Ostatnio miałem zamiar kupić NZXT S340 ale zrezygnowałem ze względu na brak zatoki 5,25. Bzdurą jest że napędy dvd to relikt przeszłości.

Komentarz 2


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...