Mionix Naos 8200 – recenzja myszki

Myszkę Naos testowaliśmy na podkładce Mionix Sargas XL. Jest to model o bardzo dużych rozmiarach (900×400× 2,5 mm) i dobrej jakości wykonania. Miękka, przygotowana z mikrofibry podkładka wykorzystuje specjalny splot mikrowłókien, dzięki czemu śledzenie powierzchni jest możliwe zarówno przez sensory laserowe i optyczne. Ślizg testowanej przez nas myszki był bardzo płynny, pomimo lekko chropowatej powierzchni podkładki.

Model ten od spodu jest wykonany z gumy, przez co nie ślizga się po powierzchni blatu. Na wierzchu mamy duże logo producenta po lewej stronie. Sargas XL jest wodoodporna – po wylaniu cieczy tworzą się zbite bąble, które łatwo usunąć. Podkładka jest na tyle duża, że mieści się pod nią nie tylko myszka, ale również klawiatura. Pod względem jakości wykonania i funkcjonalności nie mamy żadnych zastrzeżeń. Naos 8200 pracowała szybko i mieliśmy nad nią bardzo dobrą kontrolę.

Mysz Naos 8200 nie posiada systemu ciężarków, jednak jej waga w naszej opinii jest wręcz idealna. Pracowała ona płynnie nie tylko na wspomnianej podkładce, ale także na 9HD od SteelSeries i Func 1030XL. Poza tym gryzoń sprawdził się także na innych powierzchniach, co zawdzięcza głównie dobremu czujnikowi laserowemu i dużym ślizgaczom na spodzie.

Z Naos 8200 możemy grać wiele godzin i nie martwić się o zdrętwiałe palce, bowiem układ przycisków jest wręcz idealny. Wszystkie są łatwo dostępne, przez co nie musimy nienaturalnie układać naszej dłoni, żeby skorzystać z jednego z nich. Nowy czujnik ADNS-9800 to jeden z najlepszych na rynku. Daje on użytkownikowi szeroki zakres dostępnych czułości pracy (do 8200 DPI). Nie gubi się nawet przy najniższych czułościach. Zapewnia prędkość maksymalna powyżej 6 m/s oraz średnie taktowanie USB wynosi dokładnie 1000 Hz. Sensor wykazuje minimalną akcelerację pozytywną.

Myszkę testowaliśmy m.in. w Battlefield 3, gdzie wczuwając się w rolę snajpera wymagana jest bardzo duża precyzja. Dzięki możliwości szybkiej zmiany DPI do najniższego poziomu trafienie wroga jest zdecydowanie łatwiejsze. Sensor działał bez najmniejszych problemów. Jego precyzja pozwalała zarówno na grę w dynamiczne FPS-y, jak i pracę w programach graficznych. Naos w dłoni leży fantastycznie. Nie męczy, zapewnia maksymalną kontrolę i pozwala na bardzo dynamiczne ruchy nawet w trudnych sytuacjach.