FSP HEXA 85+ 650W – test zasilacza

Niedawno mieliśmy okazję sprawdzić kolejny z zasilaczy marki FSP, a dokładnie model HEXA 85+ o mocy 650 W. To najsilniejsza jednostka z tej serii, która posiada certyfikat 80Plus Bronze oraz jedną szynę +12 V. Dodatkowo na pokładzie mamy wyłącznie japońskie kondensatory, a za chłodzenie odpowiada wentylator 120 mm. Oczywiście nie zabrakło tutaj licznych zabezpieczeń: OCP, OVP, SCP, OPP czy OTP. Jeżeli jesteście ciekawi jak sprzęt ten sprawdził się podczas naszych kilkutygodniowych testów i czy warto wydać na niego około 240 złotych to zapraszamy do lektury!
Zasilacz marki FSP przyjechał do nas zapakowany w czarno-pomarańczowe pudełko na którym znajdziemy sporo informacji o produkcie. Przede wszystkim na froncie mamy zdjęcie jednostki, a także informację o posiadanym certyfikacie 80Plus Bronze. Producent ujawnia również, że zastosował na pokładzie wyłącznie japońskie kondensatory. Więcej szczegółowych danych możemy znaleźć na drugiej stronie opakowania.
Nas interesuje jednak głównie to co jest w środku, a w komplecie poza samym zasilaczem ze stałym okablowaniem otrzymujemy także kabel zasilający, śrubki montażowe oraz skróconą instrukcję obsługi.
HEXA 85+ robi bardzo dobre wrażenie już od samego początku. Jednostka jest solidnie wykonana, blachy są idealnie spasowane i trudno się do czegokolwiek przyczepić. Kiedy spojrzymy na spód, to znajdziemy nalepkę ze specyfikacją prądowo-napięciową tego modelu. Dowiadujemy się z niej kilku istotnych faktów. Przede wszystkim mamy tutaj jedną szynę +12 V o maksymalnym prądzie 54.17 A.
Na przeciwległej ściance mamy duży grill za którym ukryto 120 mm wentylator. Producent reklamuje tę jednostkę jako wyjątkowo cichą, co oczywiście sprawdziliśmy. Nie zastosowano tutaj żadnego podświetlenia LED, co w ostatnim czasie jest bardzo popularnym rozwiązaniem.
Z przodu widzimy dużą powierzchnię o strukturze plastra miodu. Ma ona zapewnić dobry przepływ powietrza. Znajdujemy tutaj także gniazdo zasilania oraz przycisk power.
Na bocznych ściankach mamy nalepkę z logo producenta i nazwą tej serii zasilaczy. Cała obudowa jest lakierowana na czarno, dzięki czemu pasuje wizualnie do większości obudów, które są właśnie w tym kolorze.
Z tyłu zasilacza umieszczono kilka podłużnych otworów wentylacyjnych. Oczywiście tutaj także znajduje się miejsce z którego wychodzą kable. FSP postawiło w tym modelu na w pełni stałe okablowanie, które jednak nie jest zbyt estetyczne. Brakuje tutaj oplotów. Trudno również zachować porządek w obudowie. Do dyspozycji mamy następujące wtyczki:
- 1x ATX 20+4 pin
- 1x EPS 4+4 pin
- 4x PCI-E 6+2 pin
- 8x SATA
- 2x Molex
- 1x FDD
Jak widzicie liczba dostępnych wtyczek jest spora i powinna zadowolić praktycznie każdego użytkownika.
Ogólne wymiary zasilacza to 150 x 140 x 86 mm. Jego waga to 1,59 kilograma. Oferuje on pełen pakiet zabezpieczeń, ale z tych najważniejszych warto wymienić:
- OVP (Over Voltage Protection) – zabezpieczenie przed zbyt wysokim napięciem wyjściowym
- OCP (Over Current Protection) – zabezpieczenie przed przeciążeniem stabilizatora zbyt wysokim natężeniem prądu
- SCP (Short Circuit Protection) – zabezpieczenie przeciwzwarciowe.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze