Fractal Design Core 2500 – recenzja obudowy

Fractal Design od wielu lat tworzy eleganckie I prosto wyglądające konstrukcje obudów komputerowych, w których jednak nie zapomina się o istotnych detalach, które sprawiają, że to sprzęt wyjątkowy. Oprócz charakterystycznego designu mamy także dostęp do kilku bardzo ciekawych funkcji, które zapewniają, że sprzęt Fractala jest najczęściej polecany na forach internetowych. Jak na tle poprzednich produktów wydał bardzo przystępny cenowo model Core 2500? Sprawdziliśmy to.
Spis treści
Fractal Design zapakował obudowę Core 2500 w ekologiczny karton w brązowym kolorze, który pokazuje jak mniej więcej wygląda urządzenie oraz opisuje jego najważniejsze cechy. W środku całość jest prawidłowo zabezpieczona, dzięki czemu mamy pewność, że obudowa nie ulegnie zniszczeniu podczas transportu. W komplecie mamy instrukcję obsługi w języku angielskim i niemieckim z kolorowymi zdjęciami, które pomogą na wypadek problemów z montażem. Poza tym nie zabrakło śrubek i zapinek.
Już pierwsze wrażenie po wyjęciu Core 2500 z kartonu jest pozytywne. Obudowa jest utrzymana w stylu tejże rodziny. W oczy rzuca się przedni panel, który wykonano z plastiku, jednak mamy wrażenie, że to szczotkowane aluminium. Wyposażono go w dwie zatoki 5,25 cala na górze, wąskie powierzchnie wentylacyjne z prawej i lewej stronie oraz logo producenta na dole. Kiedy zdejmiemy frontowy panel to widzimy, że za nim zamontowano jeden wentylator 140 mm z białymi łopatkami. Pod nim znajduje się wolne miejsce do zainstalowania drugiej takiej samej jednostki.
Na górze przygotowano panel I/O, który oferuje przyciski power i reset, dwa gniazda audio oraz dwa porty USB 3.0. Nie zabrakło także diody LED sygnalizującej pracę dysku twardego. Poza tym mamy dostęp tutaj do dwóch pozycji na wentylatory 140 mm, których nie zawarto w komplecie.
Obydwa boczne panele zostały zabezpieczone szybkośrubkami, które można szybko usunąć, żeby otworzyć obudowę. Prawy bok nie oferuje żadnych dodatkowych otworów, jest to po prostu kawałek litej blachy. Lewy bok posiada otwór do zamontowania 140 mm wentylatora, który pozwoli na bezpośrednie chłodzenie karty graficznej.
Z tyłu widzimy na dole miejsce na zasilacza ATX, który może być zamontowany w konfiguracji wentylatorem skierowanym w dół lub w górę. Nad nim jest siedem slotów na karty rozszerzeń, które zabezpieczone są białymi śledziami. Na samej górze zamontowano wentylator wyciągowy 140 mm z serii R2. Miłym dodatkiem jest umieszczony tutaj trójstopniowy regulator obrotów, do którego można podłączyć maksymalnie trzy wentylatory.
Na spodzie zastosowano jeden sporej wielkości filtr przeciwkurzowy, a w narożnikach cztery nóżki antypoślizgowe.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
JegoMosc
2014-11-21 06:04:13
~minis
2014-11-21 09:12:33
Ale warto kupić, bo u Fractala jakość odgrywa główną role.
~niet
2014-11-21 09:40:54
~Piotr
2014-11-21 10:06:18
Mikellle
2014-11-21 22:38:16
~bibek
2014-11-21 22:46:43
O ile gniazda słuchawkowe, mikrofonowe i przyciski są tam OK, to USB już niekoniecznie. Łatwo aby tam coś wpadło, powinny być zaślepki, no i nie zawsze jest tyle miejsca w biurku.
Choć swego czasu była jeszcze głupsza moda umieszczania gniazd USB z boku obudowy.
altus9
2014-11-26 01:52:12
~ZENon
2014-11-26 13:00:10
t.luk
2014-11-28 13:37:02