Minimalizm w każdym calu
Cooltek CoolCube – rzut oka na obudowę
Spis treści
Aby dostać się do środka CoolCube musimy odkręcić aż cztery małe śrubki (za pomocą śrubokrętu) z jednego bocznego panelu. Wnętrze jest w całości pomalowane na czarno. Wygląda na to, że będzie wystarczająco dużo miejsca do pomieszczenia wydajnej platformy. W oczy rzuca się kabel USB 3.0, który musimy podłączyć do płyty głównej, aby wyprowadzić port na panelu I/O.
W środku znajdziemy miejsce dla maksymalnie jednego dysku 3,5 cala lub dwóch 2,5 cala (SSD). Montujemy je na dole obudowy na specjalnych, gumowych i antywibracyjnych podkładkach. Cały dół obudowy jest perforowany, jednak nie znajdziemy tutaj żadnych filtrów przeciwkurzowych.
Mamy tutaj miejsce dla karty graficznej o długości maksymalnej 185 mm, która może zajmować maksymalnie dwa sloty.
Zasilacz typu ATX montujemy w orientacji pionowej po lewej stronie. Warto podkreślić, że model nawet o minimalnie większej długości nie zmieści się tutaj w żaden sposób. Z tyłu będziemy mieli dostęp do gniazda zasilania i przycisku I/O w prawym górnym rogu.
Przy zamontowaniu PSU możemy zainstalować cooler CPU na płycie głównej o wysokości około 80 mm.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
Xawery
2013-02-01 23:01:34
t.luk
2013-02-02 13:20:36
1. Zero wentylatorów w zestawie, nawet standardowych. Płacisz na dzień dobry minimum dodatkowe 20 zł.
2. Brak filtrów przeciwkurzowych. Wniosek? Płacisz na dzień dobry minimum dodatkowe 30 zł?
Summa summarum od razu musisz tutaj zainwestować dodatkowe minimum 50 zł.
Sama obudowa ciekawa ale na co dzień szczotkowane aluminium to aż strach dotykać bo tak szybko się brudzi :P
Kuba
2013-02-05 21:02:25
Coraz bardziej mi się podobają takie budy
Sam myślę żeby w przyszłości w czymś tak małym zamknąć jakieś mobo ITX na z77 (chociaż "trochę" ogranicza to że oprócz 1 pci-e nie ma żadnych dodatkowych slotów) + jakąś w miarę rozsądną grafę- taki mały potworek, chociaż osobiście bym się skłanial ku Prodigy od Bitfenix :)