CM Storm Sentinel Advance II – test myszki

Gryzoń został zapakowany w pudełko w takim samym stylu jak inne modele tego producenta, czyli bardzo kolorowe z licznymi grafikami. Jego przednia część jest utrzymywana za pomocą klapki na rzepy. Po jej podniesieniu widzimy myszkę w realnych rozmiarach pod przeźroczystym blistrem. Tutaj także możemy zapoznać się z poszczególnymi elementami urządzenia i opisem ich możliwości konfiguracji. Na odwrocie nie zabrakło pełnej specyfikacji, która możecie przeczyć powyżej.

W zestawie wraz z myszką otrzymujemy jeszcze zapasowe ślizgacze, płytkę z oprogramowaniem oraz instrukcję obsługi. CM Storm nie zrezygnował także z systemu regulacji wagi, a ciężarki znajdujemy na spodzie myszki, pod klapką.

Sam wygląd gryzonia jest na pierwszy rzut oka podobny do pierwszej wersji Sentinela. Myszka waży bez ciężarków 133 gramy i ma wymiary 135 x 82 x 40 mm (długość x szerokość x wysokość). Została ona zdecydowanie wyprofilowana pod prawą rękę. Jej ergonomiczny kształt objawia się lekkim pochyleniem ku prawej stronie.

Boki Sentinel Advance II zostały wykonane z gumowego materiału, który powinien zadowolić graczy. Ma on sprawić, że urządzenie będzie pewnie leżało w naszej dłoni. Niektóre elementy zostały niestety wykonane z błyszczącego plastiku – wąski pasek na środku oraz osłona wyświetlacza OLED. Tym co wyróżnia sprzęt CM Storm jest podświetlana siatka, która otacza ekran. Dodatkowo diody znajdziemy również z przodu gryzonia, co skutkuje ładnie prezentującą się podkładką w nocy.

Producent postanowił umieścić z boku dwa przyciski funkcyjne, które zapewniają dobry dostęp do dodatkowych poleceń, które możemy sami sobie zdefiniować. Poza tym na środku mamy trzy kolejne klawisze, z czego dwa służą do wybierania rozdzielczości DPI, a trzeci do zmiany profilu. O tym, który tryb jest aktywny będziemy wiedzieli dzięki odpowiedniemu podświetleniu i komunikacie na wyświetlaczu OLED. Po lewej stronie mamy wgłębienie, które służy do podparcia kciuka.

Na spodzie myszki widzimy sensor laserowy Avago i niewielkie ślizgacze teflonowe wokół niego. W komplecie otrzymujemy dodatkowe, co pozwoli wymienić zdarte już elementy na nowe. Jakość wykonania Sentinel Advance II oraz spasowanie elementów nie budzą w nas żadnych zastrzeżeń. Sprzęt podłączamy do komputera przy pomocy wtyczki USB 2.0 z pozłacanymi stykami.