Model z akrylowym oknem
BitFenix Ronin – test obudowy
Spis treści
Po otwarciu lewego panelu, który został przykręcony za pomocą szybkośrubek zobaczymy całe wnętrze obudowy Ronin. Pierwszym elementem, który rzuci się nam w oczy jest osłona o nazwie Stealth, która rozciąga się od dołu do prawej strony i zakrywa zatoki dysków twardych oraz zasilacz. Ma ona za zadanie ukryć często niechlujnie ułożone przewody w tej części wnętrza.
Oczywiście jest ona w pełni demontowana (wciśnięta w otwory za pomocą plastikowych kołków), dzięki czemu możemy zobaczyć co ukrywa za sobą. Warto jednak podkreślić obecność otworu na backplate, co pozwala nam na montaż coolera CPU bez wyjmowania płyty głównej z obudowy. Wokół niego mamy trzy otwory, które pozwolą odpowiednio zaaranżować okablowanie.
Na dole widzimy cztery gumowe nóżki na których umieszcza się zasilacz, dzięki czemu ten podczas swojej pracy nie powinien przenosić drgań. Obok niego mamy miejsce na opcjonalny wentylator 120 mm. Również w tym miejscu mamy okazję zastosować opcjonalny filtr przeciwpyłowy, który otrzymaliśmy w zestawie z obudową Ronin.
Z tyłu, na górze mamy 120 mm wentylator wyciągowy, który podłączamy do płyty głównej za pomocą złącza 3-pin. Oznacza to, że pracuje on ze stałą prędkością obrotową. Poniżej niego mamy siedem przykręconych zaślepek dla kart rozszerzeń.
Z przodu, od góry mamy trzy zatoki na napędy 5,25 cala, które możemy montować beznarzędziowo. Pod nimi producent przygotował nam sześć miejsc na dyski 3,5 lub 2,5 cala. Zostały one podzielone na dwie klatki po trzy dyski. Środkową z nich możemy bez problemu wyjąć, bowiem znajduje się na szynach. To będzie przydatne, kiedy zdecydujemy się skorzystać z długich kart graficznych. Również można usunąć dolną klatkę, odkręcając kilka śrub od spodu. Pozwoli nam to na zamontowanie np. dodatkowego chłodzenia.
W klatkach znajdują się szyny dla dysków twardych 3,5 cala oraz SSD 2,5 cala. Posiadają one gumki antywbracyjne. Są całkiem solidne i płynnie wsuwają się w wyznaczone miejsce.
W górnej części obudowy Ronin przygotowano dwa otwory 2x 120 mm lub 2x 140 mm.
Z tyłu widzimy dużo specjalnych wypustek do zastosowania opasek zaciskowych, tak, żeby we wnętrzu zachować odpowiedni porządek. BitFenix przygotował tutaj 20 mm wolnej przestrzeni dla prowadzenia kabli co jest w pełni wystarczające.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
t.luk
2013-10-02 14:52:17
AndiMara
2013-10-02 15:08:10
RafalC
2013-10-02 15:08:49
ovpracja
2013-10-02 21:45:05
jantomx
2013-10-02 22:41:48
A USB na górze to wielkie ułatwienie dla osób trzymających budę na ziemi (sam mam FD Core 3000, a wcześniej miałem CM Elite 310 i jest to naprawde większy komfort)
ovpracja
2013-10-03 11:40:18
t.luk
2013-10-03 12:02:54
Xawery
2013-10-04 06:42:09
8