Ulepszona, zmodernizowana i do tego tania?
Antec Three Hundred Two – recenzja obudowy

Spis treści
Obudowa została zapakowana w duże, czarno-żółte pudełko z licznymi grafikami i informacjami na swojej powierzchni. Po stronie frontowej widoczne jest zdjęcie przodu urządzenia, logotyp producenta oraz nazwa modelu. W środku umieszczono Three Hundred Two w przeźroczystej folii oraz wśród elementów ochronnych. Dzięki takiemu zapakowaniu nie powinno nic ulec uszkodzeniu w czasie transportu. Wraz z obudową otrzymujemy komplet akcesoriów zapakowanych w małą torebeczkę. Znajdziemy tam najpotrzebniejsze śrubki, speaker oraz szyny w czarnym kolorze do montażu dysków twardych.
Three Hundred Two na pierwszy rzut oka wygląda bardzo prosto i solidnie. Nie wyróżnia się niczym specjalnym, co mogłoby przyciągnąć nasz wzrok. Jednak po głębszych oględzinach, możemy dojść do wniosku, że nowy produkt firmy Antec to coś więcej, niż przeciętna skrzynka. Wszystkie elementy został dokładnie spasowane, nie ma powierzchni, które odstają lub są źle wykonane. Wymiary Three Hundred Two wynoszą 413 x 229 x 471 mm, natomiast waga to 6,9 kilograma. Blachy są dobrej jakości, ich grubość wynosi około 0,7 mm.
Na froncie obudowy od góry mamy panel I/O, który oferuje dwa porty USB 3.0, gniazda audio (wejście i wyjście), przycisk reset oraz power. Aby, wspomniane porty USB 3.0 mogły spełniać swoją rolę wymagane jest posiadanie odpowiedniej płyty głównej, jednak, jeżeli jesteśmy właścicielami starszego lub niekompatybilnego sprzętu, to producent oferuje darmową wysyłkę specjalnego adapteru, dzięki któremu będziemy mogli wykorzystać te złącza, jako USB 2.0.
Poniżej umieszczono trzy zatoki zewnętrzne o wielkości 5,25 cala. One, jak i pozostała część frontu są wykonane z meshowej powierzchni. Na samym dole wygrawerowano logotyp producenta, firmy Antec.
Z tyłu Three Hundred Two od dołu widoczne jest miejsce na zasilacz, nad nim osiem slotów na karty rozszerzeń. W dalszej części znajduje się luka na panel I/O płyty głównej oraz zainstalowany wentylator 120 mm TwoCool, który ma za zadanie wydmuchiwać gorące powietrze na zewnątrz obudowy. Nad nim Antec zamontował dwa proste regulatory obrotów z oznaczeniami L (low) i H (high), dzięki czemu możemy sterować obrotami wentylatorów w dwóch zakresach.
Na górze obudowy, w tylnej części zainstalowano jeden wentylator o średnicy 140 mm TwoCool. Obok niego znajdują się dwa otwory z gumowymi przelotami do prowadzenia wężyków chłodzenia wodnego. Całkiem ciekawa koncepcja.
Na prawym panelu znajduje się jedno wolne miejsce na opcjonalny wentylator o średnicy 120 mm.
Na lewym boku również znalazło się miejsce na wentylator 120 mm, który zamontujemy na wysokości procesora. Takie śmigło może wtłaczać zimne powietrze bezpośrednio na spód płyty głównej lub wyciągać gorące powietrze z obudowy.
Na spodzie obudowy znajdziemy cztery, całkiem wysokie gumowe nóżki rozmieszczone w narożnikach. Oprócz tego pod miejscem na zasilacz znajduje się wyjmowany filtr przeciwkurzowy. Mniej więcej na środku dostrzegamy cztery otwory, które sugerują miejsce na przykręcenie nośnika SSD.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
wujashek
2012-02-22 23:05:43
Vroya
2012-02-23 00:17:12
JegoMosc
2012-02-23 09:39:13
~theSpider
2012-02-23 11:11:12
wujashek
2012-02-23 14:46:55
t.luk
2012-02-24 12:11:45
LukiT
2012-03-02 21:46:44
~kuntz1
2013-08-11 13:02:54