Gigant, który świeci
Antec Nine Hundred Two
Walory zewnętrzne jak przeczytaliście są w zasadzie bez zarzutu, czas sprawdzić, czy równie dobrze obudowa prezentuje się w środku. Na pierwszy rzut oka widzimy dużo, a nawet bardzo dużo wolnego miejsca w środku. Jak już wspomniałem zasilacz jest montowany u spodu obudowy – większa odległość od CPU pozwala zmniejszyć ciepło w jego okolicach.
Wiatraki, o których wspominałem wcześniej zasilane są przy użyciu kabli z końcówkami molex. Z przedniego panelu wychodzą drobne kabelki, którą służą do podłączenia m.in. USB czy eSATA. Bez użycia konwertera mamy możliwość zamontowania trzech napędów 5.25 cala oraz sześciu dysków 3.5 cala, które umieszczane będą w specjalnych klatkach. Na nich zamontowane są wcześniej wspomniane wentylatory (te z frontu obudowy, świecące na kolor niebieski). Warto zwrócić uwagę, że Antec przygotował specjalne antywibracyjne uszczelki, które mają zmniejszyć odgłosy pracujących dysków twardych.
Wentylatory, które znajdują się na froncie mają płynną regulację obrotów, pozostałe dwa (w tym Big Boy) niestety mają tylko ustawienia trzystopniowe. Niebieskie podświetlenie możemy wyłączyć tylko w przypadku największego z wentyli, co jest niestety sporym minusem.
Gdy zdejmiemy prawą ścianę zobaczymy inteligentny system mocowania kabli, dzięki czemu większość okablowania można poprowadzić pod tacką do mocowania płyty głównej. Zobaczymy jak spisze się on podczas montażu, do którego właśnie przechodzimy.
Wiatraki, o których wspominałem wcześniej zasilane są przy użyciu kabli z końcówkami molex. Z przedniego panelu wychodzą drobne kabelki, którą służą do podłączenia m.in. USB czy eSATA. Bez użycia konwertera mamy możliwość zamontowania trzech napędów 5.25 cala oraz sześciu dysków 3.5 cala, które umieszczane będą w specjalnych klatkach. Na nich zamontowane są wcześniej wspomniane wentylatory (te z frontu obudowy, świecące na kolor niebieski). Warto zwrócić uwagę, że Antec przygotował specjalne antywibracyjne uszczelki, które mają zmniejszyć odgłosy pracujących dysków twardych.
Wentylatory, które znajdują się na froncie mają płynną regulację obrotów, pozostałe dwa (w tym Big Boy) niestety mają tylko ustawienia trzystopniowe. Niebieskie podświetlenie możemy wyłączyć tylko w przypadku największego z wentyli, co jest niestety sporym minusem.
Gdy zdejmiemy prawą ścianę zobaczymy inteligentny system mocowania kabli, dzięki czemu większość okablowania można poprowadzić pod tacką do mocowania płyty głównej. Zobaczymy jak spisze się on podczas montażu, do którego właśnie przechodzimy.
Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze