Toshiba Portege R30 - test laptopa

Rys.: CPU - i5-4300M.

Rys.: Grafika - HD4600.

Mimo iż Toshiba Portege R30 nie jest ultrabookiem, jej wymiary są bardzo przyjazne, 31,5 cm na 22,3 cm to dość małe wymiary jak na laptopa z Core i5-4300M z aż 37 - Wattowym procesorem! Do tego niska waga - 1,5 kg - powoduje reakcje zdziwienia jaką wywołałem przekazując koledze podczas szkolenia z ręki do ręki. Spodziewał się większego ciężaru. Wracając do wyglądu. Cały laptop - poza srebrnymi akcentami - jest czarny. Górna pokrywa ma przy tym dość słabo widoczne smugi udawające lub przypominające szczotkowane aluminium. Mamy do czynienia z elegancką prostotą, nawet diody statusowe świecą dość delikatnie, by nie rozpraszać nikogo podczas wieczornej pracy.

Toshiba reklamuje ten model jako w całości wykonany z stopów magnezowych, szkoda że nie dodaje iż "prawie tak cienkich jak kartka papieru". Niestety o ile podstawa jest dość sztywna, o tyle największe zarzuty mogę skierować odnośnie pokrywy ekranu. Moim zdaniem nie zapewnia ona dostatecznej ochrony dla matrycy, bardzo łatwo wywołać zaburzenia obrazu na matrycy, dociskając pokrywę. Jeszcze gorszy efekt można wywołać chwytając za górne rogi pokrywy i przesuwając je w przeciwnych kierunkach. Zawiasy nie są na tyle mocne aby zapobiec lekkiemu poruszaniu się ekranu podczas przenoszenia, niestety również podczas bardzo energicznego pisania, ekran może "rezonować". Na pewno nie pomaga temu sztywna i płytko działająca klawiatura. Górna pokrywa bardzo łatwo ulega zarysowaniom. Przyjemnym aspektem wykończenia pulpitu roboczego są obłe krawędzie nie wrzynające się w nadgarstki. Bardzo przyjemne wykończenie. Całość również nie sprawia wrażenia zimnej metalicznej powierzchni. Może nieco przeszkadzać wcięcie na kartę SD po prawej stronie, ma ono dość ostre rogi. Mimo to całość sprawia wrażenie zwartej konstrukcji o dostatecznej solidności. Bez obaw możemy przenosić laptopa trzymając go za róg obudowy, jednak ścisku tokijskiego metra może nie wytrzymać pokrywa matrycy.

Rys. Oprócz nienarzucających się diod - pusto od frontu.

Rys.:Od lewej: wejście zasilania, wylot ciepłego powietrza, VGA, 2x USB 3.0, HDMI.

Rys. Od prawej: czytnik kart SD,napęd DVD, czytnik SmartCard, wyjście mini-jack mic/headphones combo, USB3.0, Gbit LAT, Kensington Lock.

Rys.: Zawias z tyłu, pośrodku bateria.

Rys.: Pod baterią mamy slot SIM na karty dla modemu LTE.